Hodowcy malin doskonale wiedzą, że aby zbiory były dobre, krzew należy regularnie odnawiać. Jeśli tego nie zrobisz, jagody staną się mniejsze, a one same zaczną się kurczyć. Dlatego każdej jesieni, biorąc sekator, usuwamy stare, chore i słabe pędy.
Jednak chęć pomocy krzewowi w odnowieniu nie zawsze prowadzi do pożądanego rezultatu. Czasami procedura ma odwrotny skutek. Maliny zaczynają gorzej owocować i ranić. Powodem tego są błędy popełniane podczas aktualizacji. Rozbijmy je.
Błąd nr 1
Zdecydowana większość ogrodników ma mieszane nasadzenia powtarzających się i regularnych malin. Trudno jest zdemontować krzewy według odmian, dlatego przeprowadza się jedną procedurę odnawiania dla wszystkich. A to pomyłka.
Maliny pospolite, plonujące w połowie lata, owocują na zeszłorocznych pędach. Po aktualizacji dorosły krzew powinien mieć od 8 do 12 gałęzi. Powinny znajdować się w niewielkiej odległości od siebie.
Aby uzyskać dobre zbiory powtarzających się malin, krzew należy całkowicie odciąć. Tylko w tym przypadku jagody będą duże i zachowają wszystkie cechy odmianowe. Kultura będzie przynosić owoce raz w roku. Jeśli chcesz zbierać plony dwa razy w sezonie, po odnowieniu musisz zostawić 3-4 młode gałęzie. To prawda, że w tym przypadku będzie mniej jagód.
Odnawiając nasadzenia mieszane bez separacji, tracimy znaczną część plonów.
Błąd nr 2
Rozpoczynając przycinanie krzewów z zewnętrznych gałęzi, wielu ogrodników usuwa dobre pędy, które są dobrze oddalone od siebie. Po dotarciu do centrum okazuje się, że pozostałe młode i mocne gałęzie są zbyt pogrubione. Takie działania nie tylko zmniejszają plony, ale także szkodzą całej uprawie.
Rozpoczynając przycinanie, należy sprawdzić cały krzew i z góry określić pędy, które zostaną usunięte. Odbywa się to w taki sposób, aby pozostałe gałęzie nie przeplatały się i znajdowały się w wystarczającej odległości od siebie.
Błąd nr 3
Kończąc sezon letni pod koniec września, niektórzy ogrodnicy zbyt wcześnie zaczynają przycinać maliny. Prowadzi to do przedwczesnego wzrostu, który jest dodatkowo przerywany przez mróz. Takie działania szkodzą uprawom, znacznie zmniejszając plony.
Maliny należy przycinać pod koniec października - w pierwszej połowie listopada, kiedy do nadejścia mrozów pozostaje nie więcej niż 20 dni. Do tego czasu liście odpadną i łatwiej będzie ci wybrać pędy do usunięcia.
Błąd nr 4
Podczas przycinania malin niewiele osób zwraca uwagę na kierunek wzrostu pozostałych pędów. Cała uwaga skierowana jest na ocenę jakości. I to też jest błąd. Jeśli w przyszłości gałęzie dotkną się lub przeplatają, ich warstwa ochronna zostanie szybko usunięta. W rezultacie krzew zacznie boleć i nie będzie w stanie oprzeć się szkodnikom.
Zawsze rozważ kierunek wzrostu młodych pędów. Lokalizacja odgrywa ważną rolę nie tylko ze względu na owocowanie, ale także z punktu widzenia rozwoju całej kultury.
Błąd nr 5
Zbyt blisko gałęzi, resztek roślin, podpór i innych przeszkód utrudnia chwycenie pędu wystarczająco blisko ziemi i odcięcie go jednym ruchem sekatora. W rezultacie pozostają konopie, podarte i pocięte części. Stopniowo rozkładając się, stają się rajem dla szkodników i chorób.
Nigdy nie zostawiaj konopi i uszkodzonych ozdób. Jeśli nie udało Ci się zrobić tego dobrze za pierwszym razem, podnieś się z drugiej strony i dokończ pracę.
Niedawno dostałem grupy W kontakcie z i Koledzy z klasy, tam codziennie zamieszczam ogłoszenia o nowych materiałach.