Witam wszystkich, wszystkich!
Prawdopodobnie, jak wielu z was, miałem krzesło. Stare, rozpadające się, zniszczone krzesło, ale zrobione z dobrego drewna. I chciałem spróbować swoich sił w przywróceniu go.
Zrobiłem to pierwszy raz, ale przed pracą skonsultowałem się z doświadczonym stolarzem meblowym, który pokrótce powiedział mi, co mam robić i jak to zrobić.
Było takie krzesło, które pomalowano farbą podłogową, która z kolei została częściowo oderwana.
Krzesło się rozpadało, a siedzenie było w strzępach.
Pierwszą rzeczą, jaką zrobiłem, było całkowite rozebranie krzesła i zerwanie starej tapicerki.
Następnie za pomocą suszarki budowlanej zmyłem grubą warstwę farby podłogowej. Chciałem od razu wyczyścić szlifierką ze ściernicami, ale są one natychmiast zatkane farbą.
Po suszarce zacząłem pracować jako szlifierka na ściernicach szmerglowych P80.
Okazało się, że wyczyściłem części do drewna, które wygląda bardzo fajnie i jest dość wysokiej jakości.
Za pomocą szpachli do drewna posmarowałem kilka wiórów i pęknięć.
Po wyschnięciu wyczyściłem kit drobnym papierem ściernym.
Nie zapomniałem też o rowkach i (nie wiem, jak są poprawnie nazywane) pinami, zostały one również obrobione papierem ściernym w celu usunięcia starego kleju.
Wszystkie elementy pokryłem lakierem do drewna i pozostawiłem do wyschnięcia na 24 godziny. Miejsca klejenia nie zostały polakierowane!
Po dniu znowu chodził z drobnym papierem ściernym. Był bardzo gładki w dotyku.
Do sklejenia użyłem kleju do drewna PVA 801.
Obficie nasmarował punkty klejenia i wstawił części na ich miejsca.
Zacisnął wszystko zaciskami i wyszedł na 3 godziny.
Po 3 godzinach całkowicie zmontowałem krzesło, kładąc je na płaskiej powierzchni i ponownie dociskając zaciskami.
Wyciąłem nowy ze starej sklejki i umieściłem go na miejscu.
Sklejkę i całe krzesło pokryłem ponownie lakierem.
Wyciąłem piankę o grubości 3 cm z naddatkiem po kilka centymetrów z każdej strony i przykleiłem ją do sklejki za pomocą kleju polimerowego Titan.
Piankę przyciąłem tak, aby z każdej strony był naddatek około 7 mm. Myślę, że to wystarczy. Wziąłem jakąś tkaninę meblową, raczej gęstą. Ale praca z nią nie jest trudna.
Zabezpiecz tkaninę za pomocą zszywacza do mebli.
Tak to się stało, po raz pierwszy nie było wcale źle.
Ponieważ tego krzesła nie będzie już odnawiać i ściągać, postanowiłem po prostu przykleić siedzisko tym samym klejem polimerowym.
Tak, tak, wiem, że było możliwe i konieczne przykręcenie siedziska wkrętami samogwintującymi.
Oto, z czym skończyłem. W przypadku pierwszego doświadczenia wystarczy.
Jeśli jesteś zainteresowany obejrzeniem całego procesu w formacie wideo, oto link: Obejrzyj wideo
Pod filmem niektórzy towarzysze napisali, że konieczne jest zabarwienie drewna bejcą, odpowiadam, podoba mi się naturalny kolor drewna, więc właśnie to zrobiłem.
Były też ataki na tkaninę obiciową, którą znalazłem w domu, potem ją przyczepiłem.
To nie jest artykuł edukacyjny i nie zachęcam do jego powtarzania, po prostu się udostępnił. Ktoś na pewno się tym zainteresuje i może się nawet przydać.
Minął prawie rok od renowacji, aktywnie korzystamy z krzesła, trzyma się idealnie, nic się nie poluzowało.
A oto inna opcja, jak moja mama bez problemu odrestaurowała krzesło