Zagubione okręty podwodne: 4 radzieckie okręty podwodne, które na zawsze pozostają na morzu

  • Sep 23, 2021
click fraud protection
Radziecka Flota Pacyfiku była potężna i silna, ale nikt nie był odporny na sytuacje kryzysowe. Są szczególnie niebezpieczne dla okrętów podwodnych i ich załogi. Wszakże czasami nie mają praktycznie żadnych szans na ucieczkę w razie wypadku. Dlatego bez względu na to, jak żałosne może to zabrzmieć, w historii Floty Pacyfiku nie zabrakło tragicznych kart związanych ze stratą okrętów podwodnych. Do waszej uwagi „siedem” sowieckich okrętów podwodnych, które na zawsze pozostały na morzu.
Radziecka Flota Pacyfiku była potężna i silna, ale nikt nie był odporny na sytuacje kryzysowe. Są szczególnie niebezpieczne dla okrętów podwodnych i ich załogi. Wszakże czasami nie mają praktycznie żadnych szans na ucieczkę w razie wypadku. Dlatego bez względu na to, jak żałosne może to zabrzmieć, w historii Floty Pacyfiku nie zabrakło tragicznych kart związanych ze stratą okrętów podwodnych. Do waszej uwagi „siedem” sowieckich okrętów podwodnych, które na zawsze pozostały na morzu.
Radziecka Flota Pacyfiku była potężna i silna, ale nikt nie był odporny na sytuacje kryzysowe. Są szczególnie niebezpieczne dla okrętów podwodnych i ich załogi. Wszakże czasami nie mają praktycznie żadnych szans na ucieczkę w razie wypadku. Dlatego bez względu na to, jak żałosne może to zabrzmieć, w historii Floty Pacyfiku nie zabrakło tragicznych kart związanych ze stratą okrętów podwodnych. Do waszej uwagi „siedem” sowieckich okrętów podwodnych, które na zawsze pozostały na morzu.

1. S-117 (Sch-117)

Jeden z pierwszych sowieckich okrętów podwodnych, które nie wróciły do ​​domu. / Zdjęcie: wikimedia.org
Jeden z pierwszych sowieckich okrętów podwodnych, które nie wróciły do ​​domu. / Zdjęcie: wikimedia.org
instagram viewer
Jeden z pierwszych sowieckich okrętów podwodnych, które nie wróciły do ​​domu. / Zdjęcie: wikimedia.org

Radziecki okręt podwodny torpedowo-elektryczny S-117 nosił pierwotnie nazwę Shch-117 i został zbudowany w 1932 roku, będąc w rzeczywistości jednym z pierwszych okrętów podwodnych nowej floty radzieckiej. Uruchomił ją dwa lata później. Jednak przeżywszy Wielką Wojnę Ojczyźnianą, zmarła na Morzu Japońskim trzydzieści lat później, w grudniu 1952 roku.

Przyszły S-117 w okresie przedwojennym. / Zdjęcie: sovboat.ru
Przyszły S-117 w okresie przedwojennym. / Zdjęcie: sovboat.ru

14 grudnia 1952 r. S-117 wypłynął w morze w ramach ćwiczeń TU-6, których głównym celem było przećwiczenie atakowania celów przez kilka okrętów podwodnych w tym samym czasie. Załoga na pokładzie liczyła wówczas 52 osoby, w tym 12 oficerów. Zadaniem okrętu było skierowanie sześciu innych okrętów podwodnych na statki wyimaginowanego wroga.

Pomnik zaginionej łodzi S-117 i jej załogi. / Zdjęcie: topwar.ru
Pomnik zaginionej łodzi S-117 i jej załogi. / Zdjęcie: topwar.ru

Mniej niż w rzeczywistości po rozpoczęciu ćwiczeń, 15 grudnia, łódź przestała się komunikować. Jednak zaczęli jej szukać dopiero 17 maja, po wydaniu rozkazu zakończenia ćwiczeń. Mimo prowadzonych działań poszukiwawczych ani miejsce zgonu, ani przyczyny jego zniknięcia nie były znane. Co więcej, w sytuacji, gdy łódź podwodna wydawała się zatonąć pod ziemią, istniała nawet wersja, w której S-117 został porwany przez amerykańskich szpiegów.

2. Meble ogrodowe-129

Być może najsłynniejszy zatopiony okręt podwodny ZSRR. / Zdjęcie: rg.ru
Być może najsłynniejszy zatopiony okręt podwodny ZSRR. / Zdjęcie: rg.ru

Okręt podwodny K-129 z napędem spalinowo-elektrycznym zatonął na dno, a nawet w święto - 8 marca 1968 r. Następnie odbyła służbę wojskową w pobliżu Wysp Hawajskich. Nie ma dokładnych informacji, kiedy dokładnie – 7 lub 8 marca K-129 zatonął do dziś, ale dość szybko udało się znaleźć jego lokalizację. Ponadto stało się jednoznacznie jasne, że wraz z łodzią podwodną zginęła cała załoga licząca 98 osób.

Okręt podwodny K-129 na dnie oceanu. / Zdjęcie: topwar.ru
Okręt podwodny K-129 na dnie oceanu. / Zdjęcie: topwar.ru

Ale nawet po śmierci łodzi podwodnej nadal podniecała umysły wielu. A wszystko dlatego, że będąc na głębokości ponad pięciu i pół tysiąca metrów, okazał się nieosiągalny do podniesienia przez siły ludzi i sprzętu radzieckiego. Jednocześnie nie można było pozwolić, aby trafił do ideologicznych przeciwników ZSRR - Amerykanów.

Okręt podwodny, który po śmierci stał się jeszcze bardziej znany niż wcześniej. / Zdjęcie: primamedia.ru
Okręt podwodny, który po śmierci stał się jeszcze bardziej znany niż wcześniej. / Zdjęcie: primamedia.ru

Stało się to tylko częściowo - 12 sierpnia 1974 r. podczas specjalnie zaprojektowanej tajnej operacji CIA „Projekt Azorian”. Wykorzystano sprzęt, który został zaprojektowany specjalnie na tę imprezę. W wyniku operacji Amerykanom udało się podnieść dziób łodzi podwodnej z dna oceanu. Śledztwo, które przeprowadzili amerykańscy specjaliści, ustaliło przyczynę katastrofy: K-129 zginął na skutek działania silników pocisków R-21.

3. Meble ogrodowe-56

Okręt podwodny, który nie zatonął. / Zdjęcie: inokhbeh.org
Okręt podwodny, który nie zatonął. / Zdjęcie: inokhbeh.org

Niestety czasami kolizja z innym statkiem może być przyczyną katastrofy okrętu podwodnego. Tak właśnie stało się 13 czerwca 1973 r. w Zatoce Piotra Wielkiego na Morzu Japońskim. Tam atomowy okręt podwodny K-56 zderzył się ze statkiem badawczym Akademik Berg. Na szczęście tym razem udało się uniknąć całkowitego zalania łodzi podwodnej.

Wyglądało to tak: łódź podwodna płynęła nocą po powierzchni do bazy po ćwiczeniach strzeleckich. W tym samym momencie Akademik Berg szedł po tym samym placu i staranował prawą burtę z prędkością 9 węzłów K-56, wyraźnie między pierwszym a drugim przedziałem, w wyniku czego dziura około czterech metrów.

Statek „Akademik Berg”, który staranował okręt podwodny. / Zdjęcie: regnum.ru
Statek „Akademik Berg”, który staranował okręt podwodny. / Zdjęcie: regnum.ru

Tylko skoordynowane działania okrętów podwodnych były w stanie zapobiec śmierci całej załogi. Dowódca K-56 zdołał zrzucić łódź na piaszczystą ławicę, podczas gdy 22 marynarzy starało się zapobiec zalaniu w pierwszym przedziale. To samo wydarzyło się w drugim przedziale, ale po kilku minutach nadal był zalany. Oficerom, którzy tam byli, udało się uszczelnić grodzie od wewnątrz, co zapobiegło zalaniu sąsiednich przedziałów, a tym samym całej łodzi podwodnej. Jednak personel drugiego przedziału zginął w wyniku zatrucia chlorem, gdy zalane zostały tam doły akumulatorowe.

Łódź nie opadła na dno, ale część personelu nadal ginęła. / Zdjęcie: bashny.net
Łódź nie opadła na dno, ale część personelu nadal ginęła. / Zdjęcie: bashny.net

Następnego dnia na miejsce zderzenia przybyły statki ratownicze, które przy pomocy pontonów zdjęły K-56 z płycizny i odholowały do ​​doku. Oficjalnie incydent ten został nazwany „wypadkiem nawigacyjnym z poważnymi konsekwencjami”. Ofiarami tragedii było 27 osób, w tym 16 oficerów, 5 chorążych, 5 marynarzy, 1 cywilny specjalista z Leningradu. W tym samym czasie przeżyło co najmniej 140 marynarzy.

4. Meble ogrodowe-429

Przypadek, gdy niesprawdzone samochody po naprawach są obarczone ryzykiem. / Zdjęcie: glavpaluba.ru
Przypadek, gdy niesprawdzone samochody po naprawach są obarczone ryzykiem. / Zdjęcie: glavpaluba.ru

24 czerwca 1983 r. nuklearna łódź podwodna K-429 podczas nurkowania zatonęła kilka mil u wybrzeży Kamczatki. Jak się później okazało, gdy łódź podwodna zaczęła tonąć, przez system wentylacyjny czwartego przedziału zaczęła płynąć woda. Większość powietrza uciekła przez te same zawory wentylacyjne, gdy załoga próbowała przedmuchać główny balast. W rezultacie K-429 leżał na ziemi na głębokości 40 metrów.

>>>>Pomysły na życie | NOVATE.RU<<<<

Podnoszenie łodzi na powierzchnię po zalaniu. / Zdjęcie: glavpaluba.ru
Podnoszenie łodzi na powierzchnię po zalaniu. / Zdjęcie: glavpaluba.ru

W rzeczywistości głównym powodem awarii był fakt, że łódź została bardzo pilnie wysłana do wypłynięcia na odpalenie torped, prosto z naprawy, bez należytego sprawdzenia szczelności. Ponadto większość etatowej załogi była na wakacjach, więc zespół został pilnie zrekrutowany i po prostu nie mieli możliwości wspólnej pracy. Przyczyny te doprowadziły do ​​śmierci 16 członków załogi w wyniku katastrofy, pozostałym 104 udało się uciec.

Oprócz tematu:
Największa łódź podwodna na świecie, której sami żeglarze nie mieli czasu studiować przez lata służby
Źródło:
https://novate.ru/blogs/090421/58486/

TO INTERESUJĄCE:

1. Dlaczego nie możesz spróbować wspiąć się na platformę, jeśli upadasz na szynach w metrze?

2. Dlaczego amerykańscy mężczyźni noszą koszulkę pod koszulą?

3. Mieszkaniec lata pokrył dom 5 tys. butelek i obniżył koszty ogrzewania