Trzy lata temu kupiłem garaż, to była dla mnie wielka radość. Uczynił ją miejscem samotności i warsztatem. Garaż jest solidny, z betonowymi ścianami i dachem. Podłoga też jest betonowa, ale była tak obrzydliwa, że czasami potykała się z różnicy wysokości. Podobno wlewano go w czasach radzieckich, roztwór składano z dowolnego placu budowy, uderzano o ziemię i smarowano najlepiej, jak tylko potrafili, aż roztwór złapał się. Ale najsmutniejsze jest to, że sprzątanie w nim to cała tragedia. Podczas zamiatania wierzchnia warstwa betonu jest odklejana, dzięki czemu kurz nigdy się nie kończy.
Dlatego podjąłem decyzję, patrząc na opcje w sieci World Wide Web, tanio i ze złością, aby wypełnić ją szklanym, płynnym szkłem. Które można kupić za grosza w sklepie z narzędziami.
Pierwszym krokiem było usunięcie z podłogi wszystkiego, co niepotrzebne i zamiatanie kurzu najlepiej, jak potrafił. Oczywiście muszę to odkurzyć, ale wtedy go nie miałem. Po wyczyszczeniu starego betonu w postaci kurzu zaczął smarować „szybę” posadzkę zwykłą szczotką. Aby wypełnić wszystkie nierówności i pęknięcia.
Proces jest interesujący, ale czasochłonny.
Podłoga natychmiast zmieniła kolor, stała się mokrym betonem, pokrytym lepką masą.
Po zakończeniu pracy czekałem tydzień. W tym czasie podłoga w garażu była całkowicie sucha i nadawała się do użytku.
Powierzchnia była wolna od kurzu, małe otwory wypełniono „szkłem”. Byłem zadowolony z wyniku.
Jeśli zastanawiasz się, co stało się z podłogą dwa lata później, opowiem Ci w osobnym artykule. Aby to zrobić, tak jak to, zobaczę twoje zainteresowanie i pójdę do garażu specjalnie po zdjęcia. Dziękuję Ci!