Pistolet maszynowy Shpagin jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych krajowej broni ręcznej drugiej wojny światowej. Użyłem magazynków sektorowych PPSh i bębnowych (odpowiednio 35 i 71 nabojów) do amunicji 7,62x25 mm TT. A jeśli z wyposażeniem sklepu branżowego wszystko jest mniej więcej jasne, to wyposażenie „bębna” to prawdziwa „przygoda”. Jednak trudność wyposażenia nabojów zależy tylko od umiejętności strzelca.
W momencie wybuchu II wojny światowej nie istniały jeszcze specjalne maszyny do wyposażenia magazynków i bębnów do broni strzeleckiej. Amunicję trzeba było ładować ręcznie w terenie. A jeśli w przypadku magazynów sektorowych na 20-40 wkładów proces ten nie wydaje się co najmniej skomplikowany i żmudny (chyba że palce się zmęczą), to z magazynami perkusyjnymi wszystko nie jest takie proste. Tutaj potrzebujesz umiejętności, cierpliwości i większej uwagi. Jest to uczciwa cena za zwiększony ładunek aktywnej amunicji do broni.
Pistolet maszynowy Shpagina z magazynkiem bębnowym to jeden z symboli „broni Zwycięstwa”. Patrząc na sklep w muzeum lub kinie, niewiele osób myśli o tym, jak dokładnie jest wyposażony. To, szczerze mówiąc, nie jest łatwa sprawa. Najpierw zdejmuje się pokrywę z bębna, naciskając zatrzask. Następnie sprężyna jest ładowana, obracając otwarty mechanizm w środku. Obrót jest przeciwny do ruchu wskazówek zegara.
Gdy sprężyna jest całkowicie napięta, naboje ładowane są ze środka magazynka. Amunicję należy układać bardzo ostrożnie, aż całkowicie wypełni jeden z sektorów koła. Najmniejsze zaniedbanie doprowadzi do upadku nabojów na zasadzie domina i cały sektor (uzgodniono 30 nabojów) trzeba będzie położyć na nowy. Po załadowaniu wszystkich nabojów sprężyna obraca się zgodnie z ruchem wskazówek zegara, poluzowana w celu podtrzymania amunicji.
CZYTAJ TAKŻE:Jaka jest srebrna końcówka dla kul (nie dla wilkołaków)
Jak już możesz zrozumieć, sklep z pistoletami maszynowymi Shpagin jest dość złożonym urządzeniem. Okresowo trzeba go było czyścić i naprawiać, głównie demontować w celu dokręcenia osłabionej sprężyny, która odpowiada za wyrzucanie nabojów podczas strzelania. Należy zauważyć, że magazyny bębnowe często nie były w pełni wyposażone przez żołnierzy Armii Czerwonej. Po pierwsze dlatego, że często nie było takiej potrzeby. Po drugie, magazynek z 71 nabojami ważył dużo. Po trzecie, opróżnione magazynki trzeba było uzupełnić już w walce z zapasowych nabojów w worku marynarskim iw takiej sytuacji można było włożyć do bębna 10, 20 lub 30 naboi zamiast 71.
>>>>Pomysły na życie | NOVATE.RU<<<
W tym samym czasie częściowe wyposażenie sklepu przebiegało nieco inaczej. W tym przypadku pokrywa została również zdjęta z bębna. Jednak sprężyna nie wysunęła się do końca, ale tylko trochę, a wkłady zostały ułożone nie od środka, ale od punktu wyjścia z bębna.
Chcesz wiedzieć jeszcze ciekawsze rzeczy? Następnie przeczytaj materiał poświęcony dlaczego amerykańscy żołnierze nazywali karabin M1 Garand „łamaczem palców” i za które nie była kochana.
Źródło: https://novate.ru/blogs/231219/52836/