Bardzo ceniona jest umiejętność znalezienia niestandardowego rozwiązania problemu. Szczególnie w zamkniętych męskich zespołach zajmujących się survivalem. Tak było odkąd nasi prehistoryczni przodkowie po raz pierwszy pomyśleli o budowaniu świeżego mięsa? wiele kilometrów kamiennych ogrodzeń wzdłuż wąwozów, by zepchnąć nieszczęsnych, ale takich pysznych roślinożerców parzystożerców na sam dno przepaść. Nasi niedawni przodkowie nie przeszli przez polowanie na jelenie w Stalingradzie w 1942 roku, ale nie było mniej powodów do kreatywności „przetrwania”.
Bitwa pod Stalingradem nie jest na próżno uważana za zażartą bitwę na froncie wschodnim. Klęska Armii Czerwonej miałaby tu tragiczne konsekwencje. Może nawet trudniej niż w przypadku utraty Moskwy, gdyby coś takiego się wydarzyło. Dlatego żołnierze radzieccy musieli trzymać się i wgryzać w Stalingrad na każdą ulicę, na każde pięć ziem. Bitwy miejskie są a priori ciężkie i niezwykle krwawe. Nierzadko słyszy się nawet, że to bitwa pod Stalingradem ostatecznie doprowadziła do powstania bardzo zwycięskiej Armii Czerwonej podczas II wojny światowej.
Najważniejszą częścią walki miejskiej jest oczywiście użycie granatów. Tutaj wszystko jest oczywiste. Dla piechoty bez ciężkiej broni, takiej jak wsparcie moździerzowe czy jakaś artyleria, to granaty - jest to często jedyny sposób na wypalenie wroga (zwykle najpierw stopy) za pomocą dobrze chronionego stanowiska. W tym samym czasie, już w 1942 r., Niemcy wymyślili ciekawe rozwiązanie ochrony pozycji długoterminowych: zaczęli wieszać siatki przeciwgranatowe na oknach zajmowanych budynków i strzelnicach stanowisk strzeleckich. Próbując rzucić przez to „prezent”, samolot szturmowy nie powiódł się - granat po prostu odbił się od okna i spadł na ziemię poza schronem wroga.
>>>>Pomysły na życie | NOVATE.RU<<<<
Radzieckie samoloty szturmowe odpowiedziały na niemiecką pomysłowość własnymi. Żołnierze zaczęli robić haki z drutu i innych materiałów pod ręką. Kilka z tych haków było przywiązanych do granatu, co ostatecznie pozwoliło mu, po rzuceniu na siatkę przeciwgranatową, z dużym prawdopodobieństwem nie odbić się, ale nadal złapać i eksplodować w otworze okiennym. Skutek tego był daleki od wybuchu granatu wewnątrz lokalu, ale nie było też przyjemne dla nazistów, którzy osiedlili się na pozycjach.
Jeśli chcesz wiedzieć jeszcze ciekawsze rzeczy, to powinieneś poczytać o tym sztuczki żołnierzy radzieckichktóry nie pozwolił Niemcom zająć domu Pawłowa w Stalingradzie.
Źródło: https://novate.ru/blogs/080422/62639/