Dziś istnienie tej wyjątkowej krajowej gałęzi wojska przypomina jedynie wyrażenie „poruszać się plastunskim sposobem”, co oznacza czołganie się w szczególny sposób. A półtora wieku temu w armii carskiej harcerze mieli specjalne miejsce i odznaczali się wielkim honorem. A wszystko dlatego, że ich umiejętności i wszechstronność były tak skuteczne w walce, że o ich wyczynach powstały całe legendy, a wróg prawie odwrócił się, by uciec na ich widok. I choć wraz z nadejściem władzy sowieckiej harcerze jako odrębna jednostka wojskowa poszły w zapomnienie, spuściznę tych wyjątkowych wojowników do dziś z powodzeniem wykorzystuje armia rosyjska.
Trudno powiedzieć dokładnie, kiedy pojawiła się sztuka „plastunki”: według redakcji Novate.ru nawet starożytne rosyjskie kroniki zachowały informacje o wojownicy, którzy zajmowali się obserwowaniem wroga, dosłownie zlewali się w tym celu z ziemią, a w bitwie mogli pokonać wroga prawie nago ręce. W rzeczywistości sam termin „plastun” jest etymologicznie związany ze starosłowiańskim słowem „plazati”, czyli „pełzać”. Oficjalne pojawienie się pierwszego oddziału bojowego Kozaków, których zaczęto nazywać harcerzami, datuje się na XVI wiek, kiedy tzw. Plastunovsky Kuren, zajmujący się monitorowaniem ruchów wojsk tatarskich, osmańskich i polskich na pograniczu Dzikich pola.
W rzeczywistości harcerze w armii carskiej, we współczesnym rozumieniu, byli kimś pokrewnym pieszym „siłom specjalnym”, ponieważ wykonywali zadania specjalne i wyróżniali się „wielofunkcyjnością”. Byli więc zwykle oddziałami kozackimi, które nie miały koni i zajmowały się działalnością obserwacyjną i rozpoznawczą, a także były żołnierzami gwardii. Mieli także miejsce w bitwie i daleko od tyłów – często pracowali jako centralna siła w jeśli trzeba było przeprowadzić atak z zaskoczenia, a dodatkowo były przewodnikami dla innych pokoleń wojsko.
Przez długi czas oddziały plastunów w ramach rosyjskiej armii cesarskiej nie uzyskiwały znaczącego rozwoju, aż w 1787 r. Katarzyna Wielka wydała dekret o przesiedleniu Kozacy Zaporożcy na Kaukaz: Do tego czasu Sicz była już zniszczona od ponad dziesięciu lat, działała linia umocnień naddnieprzańskich, a południowe granice w tym rejonie nie wymagały Ochrona kozaków. Ale granice państwa w miejscu przesiedlenia wymagały niezawodnej ochrony. Zwiadowcy, wśród niektórych kurenów, również się przenieśli: otrzymali nazwę armii kozackiej czarnomorskiej, a terytorium ich lokalizacji określały teraz ziemie od Kubania po Morze Azowskie.
W rzeczywistości życie Kozaków w nowym miejscu nie stało się łatwiejsze: zarówno na południowych granicach w pobliżu Dniepru, jak i na Azowie naloty sąsiednich oddziałów tych samych Tatarów lub kogoś innego były czymś normalnym. Dlatego harcerze nie siedzieli bezczynnie, bo kluczem była ciągła obserwacja i rozpoznanie na terytorium wroga zachowując nienaruszalność granic, a lepiej niż małe oddziały kozackie na piechotę, nikt nie poradziłby sobie z tym zadaniem. Przez długi czas właśnie ten rodzaj działalności był główną działalnością oddziałów plastunów i nie przyciągały ich nigdzie poza pilnowaniem granic - Kozacy, którzy tworzyli kawalerię, tradycyjnie szli na wojnę.
Wszystko się zmieniło, gdy wybuchła wojna krymska 1853-1856: potem armia rosyjska jedna po drugiej poniósł klęskę Brytyjczyków i Francuzów, których broń i wyposażenie były o rząd wielkości wyższe i bardziej progresywny. Po prostu niemożliwe było szybkie tworzenie nowych rodzajów broni, a następnie dowództwo uciekło się do wzmocnienia zasobów bojowych na frontach z powodu tych samych zwiadowców granicznych. Ich zadanie obejmowało nie tylko realizację działań obserwacyjnych i rozpoznawczych, ale także operacje, które można nazwać sabotażem: często zadania polegały na niepozornym podejściu do wrogich okopów, niespodziewanym ataku i zniszczeniu wroga, a następnie - tym samym szybkim odwrocie do własnych stanowiska.
Na wynik nie trzeba było długo czekać: pierwsze dwa bataliony kozackich harcerzy, które wysłano do Sewastopola, okazały się być tak umiejętne, a ich działania bojowe były skuteczne, że dowództwo szybko zwróciło się z prośbą o mobilizację dodatkowych podziały. Po sukcesach w wojnie rosyjsko-tureckiej pełzające oddziały kozackie zostały włączone do rosyjskich sił lądowych. na bieżąco i zdołał brać udział w co najmniej dwóch kolejnych wojnach: rosyjsko-japońskiej i I świat.
>>>>Pomysły na życie | NOVATE.RU<<<<
Działalność oddziałów harcerskich została nawet uwieczniona w legendach: jest na przykład opowieść o demonstracyjnej bitwie, którą przeprowadzili harcerze - potem udało im się zdobyć całą baterię moździerzy i przywieźć trofea w postaci trzech dużych armat, a sami jeńcy francuscy ciągnęli je żołnierski. Chwałę wojsk Płastuna śpiewali żołnierze i cywile, na co odpowiadali tylko: „Bóg wie, dlaczego chwalili nas w Sewastopolu. A my jesteśmy przyzwyczajeni do wykonywania usługi i nie puściliśmy...”.
I wtedy wybuchła Rewolucja Październikowa, która radykalnie zmieniła zarówno samo państwo, jak i jego jednostki wojskowe. Wojska kozackie kubańskie, a także bataliony plastunów, nie znalazły miejsca w Armii Czerwonej Robotniczo-Chłopskiej i na zawsze przeszły do historii. Nie oznacza to jednak, że stu harcerzy nie pozostawiło pożytecznej spuścizny – wręcz przeciwnie: ich umiejętności były aktywnie wykorzystywane przez oddziały graniczne i wywiad jednostek, a podczas Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, według dawnej pamięci, niektóre bataliony kozackie, pułki i cała Dywizja Strzelców Krasnodarskich nosiły dumną nazwę "plastuńskie".
Chcesz dowiedzieć się więcej o akcesorium, które niezmiennie nosili Kozacy i jakie miało to znaczenie? Potem przeczytaj: Dlaczego Kozacy nosili kolczyki w uszach i dlaczego ich liczba była bardzo ważna?
Źródło: https://novate.ru/blogs/210222/62213/