Kompleks Kinzhal był ostatnio testowany przez wojska rosyjskie w Syrii. Wystrzelenie przeprowadzono z bombowca dalekiego zasięgu Tu-22M3. W tym samym czasie nad Morzem Śródziemnym wybudowano nowy oddzielny pułk MiG-31K uzbrojony w pociski manewrujące. Czym więc jest osławiony domowy „Sztylet”?
Rosyjski 9-A-7660 Kinzhal to naddźwiękowy system pocisków lotniczych. Pociski Cruise „Dagger” są przeznaczone zarówno do obiektów nieruchomych, jak i ruchomych. Przede wszystkim z ich pomocą należy niszczyć wrogie krążowniki, niszczyciele i lotniskowce. Krajowa PJSC „United Aircraft Corporation” wcześniej informowała, że kompleks „Sztylet” to rodzaj operacyjno-taktycznych systemów rakietowych „Iskander”, przystosowanych do startu z samolot.
Ponieważ rakiety Kinzhal są sklasyfikowane, niewiele jest na ich temat szczegółowych informacji. Wiadomo na pewno, że kompleks został przyjęty przez armię rosyjską zgodnie z dekretem prezydenta w 2018 roku. Wtedy to szerokiemu masowi zademonstrowano pierwsze testy nowej broni. Po zrzuceniu z samolotu pocisk manewrujący osiąga prędkość hipersoniczną, która około 10 razy przekracza prędkość dźwięku. Pozwala to Kinzhalowi na pokonanie wszystkich istniejących obecnie systemów przeciwrakietowych i przeciwlotniczych.
>>>>Pomysły na życie | NOVATE.RU<<<<
W chwili obecnej przystosowano już trzy rosyjskie samoloty do przenoszenia systemu rakietowego: Tu-160 - do 4 pocisków na raz, Tu-22M3M - po 4 pociski, MiG-31K - po 1 pocisku. W przyszłości samoloty Su-57 będą również uzbrojone w Kinzhals. Zasięg rażenia pocisków to 2-3 tys. km. Maksymalna deklarowana prędkość to 14 688 km/h. Latać „Sztyletami” na wysokości 20 km. Masa głowicy bojowej wynosi 500 kg.
Jeśli chcesz wiedzieć jeszcze ciekawsze rzeczy, to powinieneś poczytać o tym osobisty helikopter: jak pojawił się jednomiejscowy aerocykl i dlaczego nie trafił do serii.
Źródło: https://novate.ru/blogs/200222/62221/