Jak radzieccy marynarze rozbili amerykański krążownik bez jednego strzału, zapobiegając wojnie

  • Feb 18, 2022
click fraud protection
Incydent z niszczycielem należącym do Wielkiej Brytanii, który miał miejsce 23.06.2010 r., jest znany wszystkim. Wtedy „Obrońca” na Krymie w pobliżu stacji metra Fiolent naruszył rosyjską granicę państwową. Aby zatrzymać statek, rosyjscy żołnierze musieli odpalić znaki ostrzegawcze. W tym samym czasie Su-24M zrzucał bomby głębinowe na trasie niszczyciela. Marynarze Defender prawidłowo ocenili sytuację i zmienili kurs. Ale to nie jedyna sytuacja. Coś podobnego wydarzyło się w ZSRR.
Incydent z niszczycielem należącym do Wielkiej Brytanii, który miał miejsce 23.06.2010 r., jest znany wszystkim. Wtedy „Obrońca” na Krymie w pobliżu stacji metra Fiolent naruszył rosyjską granicę państwową. Aby zatrzymać statek, rosyjscy żołnierze musieli odpalić znaki ostrzegawcze. W tym samym czasie Su-24M zrzucał bomby głębinowe na trasie niszczyciela. Marynarze Defender prawidłowo ocenili sytuację i zmienili kurs. Ale to nie jedyna sytuacja. Coś podobnego wydarzyło się w ZSRR.
Incydent z niszczycielem należącym do Wielkiej Brytanii, który miał miejsce 23.06.2010 r., jest znany wszystkim. Wtedy „Obrońca” na Krymie w pobliżu stacji metra Fiolent naruszył rosyjską granicę państwową. Aby zatrzymać statek, rosyjscy żołnierze musieli odpalić znaki ostrzegawcze. W tym samym czasie Su-24M zrzucał bomby głębinowe na trasie niszczyciela. Marynarze Defender prawidłowo ocenili sytuację i zmienili kurs. Ale to nie jedyna sytuacja. Coś podobnego wydarzyło się w ZSRR.

Co wydarzyło się w lutym 1988 roku?

instagram viewer
Granice państwa na Krymie, na wodach Morza Czarnego, zostały naruszone przez dwa amerykańskie statki Zdjęcie: blackseavisits.ru
Granice państwa na Krymie, na wodach Morza Czarnego, zostały naruszone przez dwa amerykańskie statki / Zdjęcie: blackseavisits.ru
Granice państwa na Krymie, na wodach Morza Czarnego, zostały naruszone przez dwa amerykańskie statki / Zdjęcie: blackseavisits.ru

Coś podobnego wydarzyło się w tym odległym czasie, tylko reakcja naszych marynarzy była bardziej dotkliwa. Granice państwa na Krymie, na wodach Morza Czarnego, zostały naruszone przez dwa amerykańskie statki. Jednym z nich jest Keron, niszczyciel, drugim Yorktown, krążownik rakietowy. Ten incydent znany jest pod nazwą „Red Ram”. Po spotkaniu z radzieckimi okrętami patrolowymi „Bezzawietnyj” i SKR-6 Amerykanie na długo stracili chęć do odwiedzenia wód terytorialnych ZSRR.

1. Jak to się wszystko zaczeło

Za początek powyższych wydarzeń należy uznać rok 1982. i uchwalenie w ZSRR ustawy o granicy państwowej / Zdjęcie: yaustal.com
Za początek powyższych wydarzeń należy uznać rok 1982. i uchwalenie w ZSRR ustawy o granicy państwowej / Zdjęcie: yaustal.com

Za początek powyższych wydarzeń należy uznać rok 1982. oraz uchwalenie ustawy w ZSRR na granicy państwowej. Dokument stwierdza, że ​​dwunastomilowa strefa przybrzeżna należy do sowieckich wód terytorialnych. Ale Zachód nie zgodził się na takie prawo. Po raz pierwszy oba już nazwane amerykańskie okręty pojawiły się u wybrzeży Krymu właśnie w 1982 roku. Włączono ich radary, co wskazywało na trwającą operację rozpoznawczą. Oczywiście byli monitorowani przez nasze statki patrolowe. Nie podjęto jednak z ich strony bardziej aktywnych działań.

W okresie pierestrojki stosunki między Stanami Zjednoczonymi a Związkiem Radzieckim uległy ociepleniu, mimo że Pentagon nie chciał zakończyć zimnej wojny. Jest to zrozumiałe, ponieważ szereg konkretnych osób uzyskało znaczne dochody z powodu przelewania ogromnych sum budżetowych na przemysł zbrojeniowy. W związku z tym postanowili zorganizować prowokację dla pogorszenia stosunków między dwoma państwami.

2. deja vu

"Goście" spotykali na wodach neutralnych przez statki patrolowe / Zdjęcie: forums.airbase.ru
"Goście" spotykali na wodach neutralnych przez statki patrolowe / Zdjęcie: forums.airbase.ru

O powtórzeniu się sytuacji z tymi samymi statkami, ale już w 1988 roku, zimą, sowiecki personel wojskowy był wcześniej świadomy i odpowiednio miał czas na odpowiednie przygotowanie. Na wodach neutralnych „gości” spotykały statki patrolowe. Nawiązano łączność radiową między marynarzami różnych państw, co pozwoliło im na pokojową komunikację między sobą. Nasi marynarze po prostu obserwowali, jak Amerykanie toczą bitwę w ramach programu szkoleniowego. A 12.02 o 10:15 czasu moskiewskiego oba amerykańskie okręty szybko wstały jeden po drugim i szybko skierowały się w stronę granicy sowieckiej.

Załogi amerykańskie zrozumiały, że nie otworzą ognia, bo to była już wojna i nikt nie chciał jej rozpocząć / Zdjęcie: artyushenkooleg.ru
Załogi amerykańskie zrozumiały, że nie otworzą ognia, bo to była już wojna i nikt nie chciał jej rozpocząć / Zdjęcie: artyushenkooleg.ru

Naturalnie nasze załogi zażądały, na całkowicie legalnych podstawach, opuszczenia swojego terytorium, ale strona amerykańska odpowiedziała, że ​​nie dopuszczają naruszeń. Jednocześnie ich przebieg ruchu pozostał taki sam. Ostrzeżenia nie zostały potraktowane poważnie. Załogi amerykańskie zrozumiały, że nie otworzą ognia, bo to była już wojna i nikt nie chciał jej rozpoczynać.
Ale marynarze Stanów Zjednoczonych do pewnego stopnia pomylili się w reakcji przeciwnika. Zaryzykowali marynarze sowieckich statków. Postanowili zatrzymać odwiedzających luzem - to znaczy dotknąć ich statku, statku wroga. Zadanie nie było łatwe. Przecież drużyny zarówno jednego, jak i drugiego sowieckiego sądu wojskowego doskonale zdawały sobie sprawę, że ten atak może ich kosztować życie.

Wyższość w wypieraniu Yorktown i Keron nad Selfless była kolosalna / Zdjęcie: sevrgo.ru
Wyższość w wypieraniu Yorktown i Keron nad Selfless była kolosalna / Zdjęcie: sevrgo.ru

Pewność siebie Amerykanów gwałtownie wzrosła. Ich statki były rzeczywiście znacznie potężniejsze. Wyższość w wypieraniu Yorktown i Keron nad Bezinteresownym była kolosalna. Pierwsza przewyższała go liczebnie trzykrotnie, a druga dziewięć razy. Oczywiście nikt nie spodziewał się tam takiej reakcji. Marynarze z Yorktown, jak na zawołanie, wszyscy wylądowali na pokładzie, a nawet zrobili zdjęcia, żartowali i tak dalej. Ale gdy tylko „Selfless” dotknęli ich boku, przestali się śmiać.

Marynarze sowieckich okrętów pod dowództwem Władimira Bogdaszyna zaryzykowali, postanowili masowo zatrzymać zwiedzających - czyli zranić ich statek / Zdjęcie: mikle1.livejournal.com
Marynarze sowieckich okrętów pod dowództwem Władimira Bogdaszyna zaryzykowali, postanowili masowo zatrzymać zwiedzających - czyli zranić ich statek / Zdjęcie: mikle1.livejournal.com

A potem dwie najsilniejsze potęgi omal nie okazały się przeciwnikami w prawdziwej wojnie. Kolizja sprowokowała fakt, że nos radzieckiego statku skręcił ostro w lewo, a tylna część poszła ściśle na rufę wrogiego krążownika, gdzie miał wyrzutnię torped, a Amerykanie mieli pociski o nazwie "Harpun". Gdyby się zderzyły, eksplozja byłaby kolosalna.

Kolizja spowodowała, że ​​dziób sowieckiego okrętu skręcił ostro w lewo, a tylna część skierowała się prosto na rufę wrogiego krążownika / Fot.: forum.worldofwarships.ru
Kolizja spowodowała, że ​​dziób sowieckiego okrętu skręcił ostro w lewo, a tylna część skierowała się prosto na rufę wrogiego krążownika / Fot.: forum.worldofwarships.ru

Bogdaszyn, dowódca sowieckiego statku, wyprowadził go z poślizgu. Radiostacja na Bezzawietnym „rozkazuje” anulować masowość, ale to nikomu tak naprawdę nie przeszkadza. Nie ma innego wyjścia. Po wyprowadzeniu statku z poślizgu zaczął patrzeć bezpośrednio na stronę amerykańską. Oczywiście „Selfless” uderzyło w amerykańską tablicę.

Po zderzeniu łódź patrolowa ZSRR stopniowo zaczęła ześlizgiwać się do wody, a wszystko, co było na jej drodze, zostało po prostu zmiażdżone / Zdjęcie: ria.ru
Po zderzeniu łódź patrolowa ZSRR stopniowo zaczęła ześlizgiwać się do wody, a wszystko, co było na jej drodze, zostało po prostu zmiażdżone / Zdjęcie: ria.ru

W rezultacie amerykański krążownik poniósł ogromne straty. Po zderzeniu łódź patrolowa ZSRR stopniowo zaczęła ześlizgiwać się do wody, a wszystko, co było na jej drodze, zostało po prostu zmiażdżone. Kotwica, która została wcześniej podniesiona, stała się rodzajem maczugi ważącej kilka ton. Nie tylko uszkodził skórę amerykańskiego krążownika, ale także całkowicie zniszczył łódź dowodzenia i platformę dla śmigłowca. W momencie oddzielenia się statku pękł łańcuch kotwiczny i kotwica spadła po drugiej stronie „Amerykanina” na cały pokład, niszcząc wszystko, z czym miał do czynienia.

Podczas gdy oba statki płynęły równolegle, zmagając się, kadet „Selfless” próbował zaczepić kontener z pociskami na pokładzie krążownika kablem / Zdjęcie: forums.airbase.ru
Podczas gdy oba statki płynęły równolegle, zmagając się, kadet „Selfless” próbował zaczepić kontener z pociskami na pokładzie krążownika kablem / Zdjęcie: forums.airbase.ru

Był jeszcze jeden moment. Podczas gdy oba statki poruszały się równolegle, zmagając się, kadet „Selfless” próbował zaczepić kontener z pociskami na pokładzie krążownika za pomocą kabla. Wtedy była to najnowsza tajna broń amerykańska, ale nie wyszło, ale bardzo dobrze okazało się, że zniszczyło wyrzutnię rakiet.

Mały SKR-6, choć był dziewięć razy mniejszy od Kerona, upadł na bok / Zdjęcie: sevastopol.bezformata.com
Mały SKR-6, choć był dziewięć razy mniejszy od Kerona, upadł na bok / Zdjęcie: sevastopol.bezformata.com

Mały SKR-6, choć był dziewięć razy mniejszy od Kerona, upadł na bok. Oczywiście nie wyrządził wrogowi poważnych obrażeń, chociaż lekko rozproszył drużynę. Mimo to „Keron” poszedł z pomocą swojemu „towarzyszowi”. W. Bogdashin zdał sobie sprawę, że jeśli nic nie zostanie zrobione, dwa statki po prostu zmiażdżą między sobą swój mały statek. Dlatego wydał rozkaz wprowadzenia bombowców o nazwie „Smerch-2” do stanu bojowego. Zagrożenie jest poważne i Amerykanie nie mieli innego wyjścia, jak tylko zmienić kurs, co zrobili.

>>>>Pomysły na życie | NOVATE.RU<<<<

W Yorktown próbowali podnieść helikoptery w powietrze, ale otrzymali ostrzeżenie, że zostaną natychmiast zestrzelone / Zdjęcie: cd.ws
W Yorktown próbowali podnieść helikoptery w powietrze, ale otrzymali ostrzeżenie, że zostaną natychmiast zestrzelone / Zdjęcie: cd.ws

W Yorktown próbowali podnieść helikoptery w powietrze, ale otrzymali ostrzeżenie, że zostaną natychmiast zestrzeleni. Ze strony sowieckiej na pomoc okrętom wysłano lotnictwo. Gdy tylko MI-24 pojawiły się na niebie, Amerykanie powrócili na neutralne wody. W tej walce „Yorktown” został poważnie uszkodzony. Naprawa zajęła 3 000 000 dolarów i trzy miesiące pracy. Okazuje się, że wybuchł też pożar, ale o tym wiadomo z materiałów medialnych opublikowanych po latach.

Dlaczego na sowieckich szelkach były złote paski z zygzakiem i dlaczego oficerowie ich nie lubili?
Pomysły na życie | NOVATE.RUWczorajszy dzień
Dlaczego robią zakrzywiony magazynek do AK-74
Pomysły na życie | NOVATE.RUWczorajszy dzień
Władimir Bogdaszyn został wezwany do Moskwy, gdzie otrzymał reprymendę za utraconą kotwicę i został skierowany na szereg zleceń / Fot. kp.ru
Władimir Bogdaszyn został wezwany do Moskwy, gdzie otrzymał reprymendę za utraconą kotwicę i został skierowany na szereg zleceń / Fot. kp.ru

Władimir Bogdaszyn został wezwany do Moskwy, gdzie otrzymał reprymendę za utraconą kotwicę i został wysłany na szereg zleceń. W rezultacie przez długi czas nie mogli się zdecydować, czy ukarać dowódcę, czy go nagrodzić. Wybór padł na drugi. Został odznaczony Orderem Czerwonej Gwiazdy.

Czytaj dalej na ten temat
Dlaczego umieścili armaty na okrętach podwodnych podczas II wojny światowej?
Źródło:
https://novate.ru/blogs/031121/61131/