Pozdrowienia dla kanału do garażu samouków i domków letniskowych w spawalnictwie i ślusarzu. Poniżej przedstawiamy kilka prostych wskazówek dotyczących pracy, dzięki czemu możesz je od razu zastosować i uzyskać wspaniałe rezultaty. Pozwól innym przejść długą drogę przez próby i błędy!
Tak więc, gdy trzeba wykonać połączenie pod kątem 90 stopni od ukształtowanych rur. Takie połączenie będzie mocne i ładne, jeśli końce rur zostaną przycięte pod kątem 45 stopni. Ale często podczas ręcznego cięcia szlifierką dzieje się to, co pokazano na powyższym zdjęciu.
Takie szczeliny będą długie i problematyczne w spawaniu. Lepiej jest wykonywać złącza w rurach profilowych do spawania z jak najmniejszymi szczelinami, zwłaszcza jeśli rury są cienkie.
Opcja z piłą łańcuchową jest z pewnością dobra, ale nie każdy ma takie narzędzie. Skupimy się więc na cięciu ręcznym szlifierką. Najważniejszą rzeczą tutaj jest poprawny znacznik.
Aby przygotować się do połączenia, wezmę 2 kawałki rury profilowej o wymiarach 20 na 40 mm.
Przyjrzyjmy się końcówkom rur. Chcemy, aby przycięty kołnierz znajdował się dokładnie pod kątem 90 stopni do osi rury. Zdarza się, że sam koniec jednej z półek nie jest do końca równy, to tak nie zadziała, albo zmielimy go szlifierką lub spojrzymy na drugi koniec półki. Tutaj wybraliśmy płaski koniec przy półce. Z niego wyrzucimy znaczniki. Można powiedzieć, że jest to wierzchołek końcówki po cięciu.
Zazwyczaj wszystkie oznaczenia robię niebieskim ołówkiem chemicznym. Ale oznaczenia do cięcia rury 45 stopni powinny być bardzo cienkie, ołówek tutaj nie pasuje.
Linia zaznaczenia powinna być mniejsza lub równa grubości tarczy na szlifierce, którą będziemy ciąć. W końcu nudne będzie dla nas śledzenie dysku dokładnie według znaczników.
W przeciwnym razie, jeśli oznaczenie jest grubsze, możemy lekko zboczyć w jedną lub drugą stronę i cięcie może okazuje się trochę źle, stąd duże luki - z obu rur przez mały błąd i wynik nie jest bardzo. Co robić, co zaznaczyć?
Istnieją specjalne rysiki z węglików spiekanych do metalu, linia z nich jest bardzo cienka i wyraźnie widoczna. Ale jeśli takiego narzędzia nie ma pod ręką, stosujemy małą sztuczkę.
Odcięty kawałek z tarczy szlifierskiej. Przełamujemy go na pół, to wszystko, cienkie narzędzie do znakowania jest gotowe do naszego celu.
Zaznaczamy to, kilkakrotnie rysujemy kawałek dysku wzdłuż linijki. Najważniejsze jest to, że linia wychodzi wyraźnie na krawędzi półki.
Bardzo dobrze widać te oznaczenia przy kawałku tarczy, tak jakbyśmy podczas cięcia prowadzili wzdłuż nich tarczę. Wykonaliśmy oznaczenia po obu stronach, trzecia półka, jeśli rura nie jest duża, nie trzeba tego robić. Tutaj odcinamy bez oznaczeń, łączymy nacięcia z pierwszych oznaczeń.
Kiedy odcinamy niepotrzebną część, patrzymy na punkt cięcia, powinien znajdować się w tej samej płaszczyźnie, nie powinno być żadnych wystających części. Jeśli coś nieznacznie wystaje ze wspólnej płaszczyzny, to od razu podważamy to tym samym dyskiem.
Tniemy, kroimy, mielemy, teraz patrzymy, jakie połączenie się okazało. Obie rury mocujemy na magnesie w pozycji 90 stopni. Magnes jest mocny, mocno trzyma rury, wszystko będzie bardzo wyraźne.
Spoina okazała się całkiem dobra do ręcznego cięcia szlifierką. Istnieją niewielkie odstępy, ale są one akceptowalne i nie spowodują problemów w późniejszym spawaniu. Dla jasności porównajmy 2 zdjęcia.
Jeśli zastosujesz się do tych prostych zaleceń w artykule, zamiast pierwszego zdjęcia zawsze otrzymasz wynik drugiego zdjęcia, a nawet lepszy!
Zabierz go do swojego arsenału technologicznego.