Czas nie stoi w miejscu. Zmieniają się poglądy, rozkazy, rzeczy, przyzwyczajenia, normy zachowań - zmieniają się sami ludzie. Naszym współczesnym trudno wytłumaczyć, jak można „coś dostać”, czyli „wyrzucić deficyt” i wiele więcej. Mają wszystko i wszystko można kupić, jeśli nie w sklepie, to na pewno przez Internet. A dwadzieścia, trzydzieści, czterdzieści lat temu to był zupełnie inny czas. Tylko ci, którzy żyli wtedy, mogą zrozumieć to życie i zachowanie.
Jeśli przyjrzysz się uważnie filmowi „Office Romance”, to prawie na każdym kroku możesz to zobaczyć rzeczy typowe, typowe dla ludzi tamtych czasów i pokolenia, a zupełnie nienaturalne dla współczesnych osoba. Nie będziesz w stanie wszystkiego dostrzec - trwa to zbyt długo, ale powinieneś skupić się na pięciu najbardziej uderzających.
1. Palenie w miejscu pracy
W filmie prawie wszyscy palą, nie wstając od biurka. Zostawmy szefa w spokoju, ponieważ ten fakt można jeszcze jakoś wyjaśnić. Ale jest też sekretarka Vera, która robi praktycznie to samo. W latach siedemdziesiątych. I wtedy kręcono film, to była norma i nikt nie zwracał uwagi na palenie w takich miejscach uwagi. Teraz nie możemy sobie nawet wyobrazić czegoś takiego.
2. Zajmuj się pismami w lokalnym komitecie
W ZSRR kierowanie pracownikami zbiorowymi i indywidualnymi powierzono komitetom terenowym, partyjnym i związkowym. Dziś nikt na spotkaniu nie będzie rozmawiał o życiu osobistym pracownika (nie rozmawiamy o plotkach w palarni ani przy obiedzie, ponieważ zjawisko to jest prawie niemożliwe do wykorzenienia niezależnie od czasu). W ZSRR jednak takie fakty były wszechobecne. Co więcej, za niemoralne zachowanie mogli zostać wydaleni z partii, a nawet wydaleni z pracy w powszechnym głosowaniu.
Oczywiście w wielu miejscach nadal obowiązuje dress code, wymagania stawiane są nie tylko pod względem wyglądu, ale także zachowania. Nawet sieci społecznościowe mogą monitorować, czy nauczyciel szkoły podstawowej ma zdjęcie w kostiumie kąpielowym. Ale to pochodzi od kierownictwa instytucji. Wcześniej wszystko było inne.
3. Pechowa przerwa na lunch, tak jak w sklepie
Kiedy Oleńka rusza z woreczkiem strunowy do sklepu, żeby się nie zamykała, to znaczy, że niedługo będzie przerwa na lunch. Wydaje nam się to dziwne, a w tym czasie w naszym kraju rzeczywiście były przerwy obiadowe na zakupy. Pracował bez przerwy, poza tym w stołecznym sklepie spożywczym, oficerem dyżurnym. A sklepy też nie działały w nocy. Tak więc pod tym względem czujemy się coraz bardziej komfortowo.
4. „Zdobądź” batnichek
W ZSRR wielu rzeczy brakowało. Nie można było ich kupić w domenie publicznej. Dobrze, jeśli są znajomi w branży i ostrzegają lub odchodzą, że otrzymali coś takiego. Trzeba się więc spakować i uciec, nawet na drugi koniec miasta. Nie zobaczysz tego na półkach. A jeśli coś zostało wyrzucone - trzeba było bronić szalonej linii. Ale było tyle radości i emocji, kiedy ta rzecz wciąż wpadała w ręce. Dlatego Vera była tak szczęśliwa, kiedy udało jej się zdobyć tę koszulkę.
>>>>Pomysły na życie | NOVATE.RU<<<<
5. Darmowe wycieczki
Pamiętasz, jak Shura opowiada o darmowych wycieczkach dla dzieci Nowoselcewa? Tak więc naprawdę takie były. Oddawano je do domów opieki, sanatoriów i obozu. Wybierz to, czego pragnie twoje serce. Zapłata za nie była symboliczna, ale przyjemność przez cały rok. Szkoda, że odeszło to w zapomnienie.
Równie ciekawie i pożytecznie będzie się dowiedzieć jakie wpadki i niekonsekwencje popełniają reżyserzy w sowieckich filmach o wojnie.
Źródło: https://novate.ru/blogs/100821/60118/
TO INTERESUJĄCE:
1. Nieuchwytny Junkers: bombowiec wysokościowy Ju 86, który był poza zasięgiem sowieckiej obrony przeciwlotniczej
2. Pistolet Makarowa: dlaczego nowoczesne modele mają czarną rękojeść, jeśli w ZSRR był brązowy
3. Jak ogromny statek utrzymuje się na stosunkowo małej kotwicy w nurcie?