1. Alkohol w ZSRR w latach 20.
W pierwszym po rewolucji październikowej bolszewicy wprowadzili „suche prawo”, ale później, w styczniu 1920 r., Rada Komisarzy Ludowych wydał dekret zezwalający na sprzedaż wina o sile do 12 stopni, nieco później podwyższono go do 20 stopnie. Dwa lata później pozwolono im sprzedawać piwo. A kilka lat później z inicjatywy Stalina wprowadzono państwowy monopol na sprzedaż wódki.
Nie oznacza to jednak, że zezwolono na zmowę w stosunku do tych, którzy pili alkohol. W rzeczywistości podjęto surowe środki przeciwko tym, którzy polegali na mocnym alkoholu, zwłaszcza w odniesieniu do bimbrowników. Ale widocznie ludziom po prostu zabrakło 30-stopniowej fortecy państwowej wódki „rykovka”, popularnie nazywanej też przez rozmiar: półlitrową butelkę nazwano „członkiem partii”, butelki o pojemności odpowiednio 0,25 i 0,1 litra nazwano „Komsomolets” i "pionier".
2. Izb wytrzeźwień
Izby wytrzeźwień były symbolem czasów sowieckich w stosunku do alkoholu. Ale nie wszyscy dokładnie wiedzą, kiedy się pojawili. I stało się to w 1931 r. - wtedy w Leningradzie otwarto pierwszą tego typu placówkę. Co więcej, istniała pewna kalkulacja, ile tego powinno być w każdej osadzie: na przykład według redakcji Novate.ru otwarto jedną izbę wytrzeźwień dla 150-200 tysięcy mieszkańców.
Interesujący fakt: był wyjątkiem od tego trendu. Okazuje się, że w całej Armenii w całej sowieckiej historii nie było ani jednej izby wytrzeźwień.
3. „Komisariat Ludowy sto gramów”
Podczas Wielkiej Wojny Ojczyźnianej słynne zdanie „sto gramów komisarza ludowego” było związane z alkoholem. I pojawił się dzięki rozpowszechnieniu od 15 maja 1942 r. praktyki „zachęcania” wódką żołnierzy Armii Czerwonej: tych, którzy szczególnie wyróżnił się podczas działań wojennych, otrzymał 200 gramów, reszta - 100 gramów i tylko wakacje. To prawda, sześć miesięcy później, 12 listopada 1942 r. zmieniono normy: teraz żołnierzy jednostek prowadzących bezpośrednią walkę lub rozpoznanie zachęcano 100 gramami wódki, a resztę o połowę mniej. Był pewien wyjątek od tej tradycji: na froncie zakaukaskim żołnierzowi dano nie „czterdzieści stopni”, ale wzmocnione wino. Cel tej kampanii był dość prosty: wierzono, że „sto gramów komisarza ludowego” pomoże żołnierzom Armii Czerwonej uporać się ze stresem i podnieść ich morale.
4. Picie alkoholu w czasie „odwilży” i „stagnacji”
Wraz z dojściem do władzy Chruszczowa i tak niezbyt pozytywna sytuacja z alkoholizmem zaczęła się tylko pogarszać. Nie jest to jednak zaskakujące, ponieważ zły przykład jest zaraźliwy, a Nikita Siergiejewicz uwielbiał pić i nie ukrywał tego. Oczywiście nie oznacza to, że nie próbowali poradzić sobie z nieszczęściem: na przykład w 1958 roku. wydano dekret rządowy o zaostrzeniu walki z pijaństwem i przywróceniu porządku w handlu alkoholem.
Śmieszny fakt: To właśnie w okresie Chruszczowa powstała sowiecka tradycja „myślenia za trzy”, kiedy jedna osoba nie miała dość pieniędzy na całą butelkę, a kilka osób, które chciały się napić, zostało wyrzuconych. Trend ten rozpoczął się po zakazie sprzedaży alkoholu z beczki.
Za Breżniewa, który, jak się wydaje, nie nadużywał alkoholu, sytuacja osiągnęła szczyt - spożycie mocnych napojów po raz pierwszy zrównało się ze wskaźnikami z 1913 roku, a potem stało się już tylko rosnąć. Oczywiście prowadzono aktywną kampanię antyalkoholową, zatwardziałych alkoholików jednogłośnie skazano na tak zwanych „sądach koleżeńskich” i wkrótce ustanowiono nawet system przychodni lekarskich i pracowniczych, do których alkoholicy, decyzją sądu, musieli podróżować na okres od 6 miesięcy do dwóch lat. Nie skorygowało to jednak ogólnego trendu, choć było to odstraszające.
5. „Andropówka”
Kiedy Yu. V. Andropow, pijaństwo w ZSRR przybrało już ogromne rozmiary. I tak bardzo, że sama ludność po prostu zaczęła się męczyć nieustanną kontemplacją alkoholików na ulicach lub we własnych domach. Dlatego działania sekretarza generalnego w celu zwalczania alkoholizmu były mile widziane tylko przez obywateli: w tamtych czasach zajmowano się pijakami szybko i ostro, więc dość szybko zaczęli się ukrywać przed demonstracyjnym piciem mocnych napojów z społeczeństwo.
Jednak innym, bardziej znanym alkoholowym symbolem tego krótkiego okresu była „Andropowka”: najtańsza wódka, która kosztowała 4 ruble 70 kopiejek i została wprowadzona przez samego sekretarza generalnego. Teraz sprytni obywatele radzieccy rozszyfrowali nawet nazwę „czterdzieści stopni” w duchu czasu: „Oto jaki jest - Andropow” lub „Oto ona - życzliwość komunistycznego Andropowa”. Była nawet legenda, że Jurij Władimirowicz chciał, aby ktoś kupił nie tylko butelkę wódki, ale także prostą przekąskę za pięć rubli.
>>>>Pomysły na życie | NOVATE.RU<<<<
6. M. Gorbaczow
A ostatnie lata istnienia ZSRR to legendarna pierestrojka wśród radykalnych decyzji który znalazł miejsce i dekret KC KPZR z 7 maja 1985 r. „O środkach przezwyciężenia pijaństwa i alkoholizm ”. Ale przy całej pozytywności pomysłu wdrożenie okazało się katastrofą: od gwałtownego spadku wolumenu uwolnienie spirytusów przed zniszczeniem winnic i sztucznym stworzeniem niedoboru alkoholików produkty.
Jednak te środki nie doprowadziły do niczego dobrego: ludzie nie pili mniej, ale po prostu szukali innych źródeł ekstrakcji alkoholu. W tym okresie nastąpił skok w warzeniu bimbru, a pierwsze spółdzielnie mogły potajemnie rozlewać podróbki. Niektórzy rzemieślnicy po prostu zaczęli pić wszystko, co zawierało alkohol. Ale była jeszcze jedna, bardziej globalna konsekwencja: ludzie gwałtownie stracili zainteresowanie zarówno pierestrojką, jak i samym Gorbaczowem.
Oprócz tematu: Rzemiosło dozwolone we wszystkich krajach z wyjątkiem Rosji: dlaczego obcokrajowcy boją się zniesienia zakazu
Źródło: https://novate.ru/blogs/300621/59586/
TO INTERESUJĄCE:
1. Dlaczego na amerykańskich przedmieściach buduje się domy z kartonu i sklejki?
2. Dlaczego amerykańscy mężczyźni noszą T-shirt pod koszulą?
3. Dlaczego karabin automatyczny pojawił się w ZSRR w 1949 roku, a w USA dopiero w 1964 roku?