Okręty podwodne to wszechstronne pojazdy. Ich konstrukcja pozwala balansować na powierzchni wody i zanurzać się w jej grubości. Ale, jak każdy statek wodny, łódź podwodna nie jest odporna na wpływ niemożliwych do pokonania okoliczności, które nie zależą od woli i działań ludzi. W historii zdarzają się przypadki śmierci okrętów podwodnych podczas burzy. Pytanie jest logiczne - tak naprawdę okręty podwodne nie mogą zanurzyć się podczas silnych fal, a jaka głębokość jest dla nich stosunkowo bezpieczna, jeśli żywioł wody na dobre się rozproszył.
1. Głębokość ma znaczenie
Nie wszystkie okręty podwodne są w stanie długo przebywać w słupie wody. Tak więc okręty podwodne z silnikiem Diesla muszą okresowo wynurzać się na powierzchnię, aby naładować akumulatory. Ich załoga przeżywa ciężkie chwile, gdy wybucha burza.
Żywioł morza jest bezwzględny dla każdego statku. Duże fale mogą z łatwością obsługiwać parowce, krążowniki, statki wycieczkowe, małe jachty, a nawet łodzie podwodne. Wydawałoby się, że to, co uniemożliwia załodze łodzi podwodnej zamknięcie włazów i nurkowanie pod wodą. W końcu im głębiej, tym mniej burzliwe podniecenie jest odczuwane. Jeśli zejdziesz 50-100 metrów pod wodę, efekt szalejącego żywiołu morskiego jest praktycznie niezauważalny. Pokonanie takiej odległości dla łodzi podwodnej jest tak łatwe, jak łuskanie gruszek. Ale to w teorii. W praktyce załoga łodzi podwodnej ma do czynienia z wieloma niuansami.
Jeśli wrócimy do tych samych łodzi dieslowo-elektrycznych, większość czasu spędzają na głębokości peryskopowej. Jej wielkość waha się od 5 do 20 metrów, w zależności od typu łodzi podwodnej, jej parametrów oraz głębokości akwenu, na którym się znajduje. Kiedy wybucha gwałtowna burza, dowódca łodzi podwodnej musi wybrać, czy poddać się falom, czy zanurkować na bezpieczną głębokość.
2. Kto określił bezpieczną głębokość dla łodzi podwodnej podczas burzy?
Każda łódź podwodna ma swój własny limit nurkowania. To zależy od wielu parametrów. Kapitan, decydując, ile zejść pod wodę, jeśli szalał żywioł morski, przestrzega pewnych zasad. Opierają się nie na dowolnej głębokości, ale na określonej, dokładnie obliczonej liczbie. Aby w pełni zrozumieć, jak się pojawił, należy cofnąć się o 2 wieki - do samego początku XIX wieku.
Francis Botforth, słynny irlandzki naukowiec hydrografik, kartograf i admirał, w 1805 roku wymyślił i przedstawił propozycję zastosowania specjalnej skali empirycznej. Umożliwiło to obliczenie wysokości fal, znając inną wartość „burzy” – prędkość wiatru. Jednak pierwotna wersja skali Beauforta w praktyce okazała się mało wygodna i łatwa w użyciu. A dokładność pomiarów pozostawiała wiele do życzenia.
Warto docenić naukowca. Nie porzucił swojego pomysłu, ale nadal ciężko pracował nad poprawą swojego pomysłu. W końcu, ponad 20 lat po pierwszej prezentacji, ulepszona skala Beauforta zyskała uznanie na całym świecie i została przyjęta do użytku w większości sił morskich. Stało się to w 1830 roku.
3. Jaka jest bezpieczna głębokość dla łodzi podwodnej podczas burzy
Skala Beauforta została oceniona na 17 pozycji – punktów. Każdy z nich oznaczał siłę fal morskich, no lub ich całkowity brak. Prawdziwe sytuacje morskie, w tym sztormowe, można oznaczyć „punktami” od 1 do 12. Punkty od 13 do 17 dotyczyły tylko Oceanu Spokojnego. Wszak wyróżniała go „specyfika burzowa” – regularne huragany i tajfuny.
System pomiarowy, wynaleziony przez Francisa Botforta, umożliwił, na podstawie dostępnych danych o prędkości wiatru, dokładne obliczenie wielkości, prędkości, a także siły fali. Jeśli weźmiemy za przykład prędkość wiatru od 90 do 100 kilometrów na godzinę, to wysokość fali wyniesie średnio 12 metrów. W skali Bieżni taka burza ciągnie się o 10 punktów. W takich warunkach prędkość ruchu szybów wodnych wyniesie 55 km/h, średnia długość fali wyniesie 210 metrów, a częstotliwość fal toczących się 14 sekund.
Warto również wziąć pod uwagę fakt, że każda fala, oprócz poruszania się po powierzchni wody, ma również tendencję do wnikania w nią głęboko. Ten ruch nazywa się krążeniem. Zmniejsza się od powierzchni do dna, stopniowo zamierając. Ruch cyrkulacyjny może całkowicie zaniknąć na głębokości równej 0,5 długości fali „powierzchniowej”. Jeśli zsumujesz wszystkie parametry, otrzymasz obliczenie tej wartości. Tak więc przy 10-punktowej burzy w skali Treadmill fale krążące nie będą odczuwalne w odległości około 105 metrów od powierzchni wody. Tak więc po prostu można obliczyć głębokość nurkowania niezbędną dla łodzi podwodnej podczas burzy.
>>>>Pomysły na życie | NOVATE.RU<<<<
Naukowcy uważają, że w przyrodzie nadal istnieje „pułapka”, przez którą niszczą się nowoczesne okręty podwodne. Na różnych głębokościach występują tak zwane fale podwodne lub wewnętrzne, zwane w języku naukowym „burzem bentosowym”. Oceanolodzy nie potrafią jeszcze wyjaśnić natury jego wyglądu. Uważa się, że występuje na styku warstw wody o różnej gęstości i temperaturze. Co ciekawe, podczas głębokiej burzy fale mogą osiągnąć wysokość kilkudziesięciu metrów. Jak przewidzieć początek i lokalizację burzy bentosowej to kolejna zagadka dla naukowców.
TO INTERESUJĄCE:
1. Dlaczego radzieccy czołgiści zdecydowanie sprzeciwiali się pojawieniu się hamulca wylotowego na działach?
2. Pistolet Lerker i Kuppini: dlaczego skuteczna broń do samoobrony została zakazana
3. Dlaczego czołgi mają palce gąsienicowe z głowami skierowanymi do wewnątrz, a ciągniki - na zewnątrz? (wideo)