Ludzie mieszkają w Chruszczowie od ponad pięćdziesięciu lat. Twój autor nie jest wyjątkiem od reguły. Rozumiem też piękno małych wanien i małych kuchni. Zgodnie z projektami domy te zostały zbudowane przez 20 lat eksploatacji, maksymalnie 30. Ale w kraju załamał się system budowy sowieckich wygodnych mieszkań „za darmo”. Nadeszła gospodarka rynkowa i Chruszczowowie nie tylko zniknęli, ale nadal „zachwytują” oczy zwykłych ludzi.
A montaż wanien żeliwnych w takich mieszkaniach wygląda absurdalnie. Żywotność sięga 50 lat lub więcej. W rzeczywistości są droższe od stali, wytłoczone z blachy i pokryte emalią.
Wanny stalowe
Aby dowiedzieć się, dlaczego w ZSRR umieszczają żeliwne „beczki” w łazienkach, musisz zrozumieć, jakie właściwości miały stalowe wanny, zalety:
- Lekkie, jeden hydraulik mógłby z łatwością przenosić takie produkty
- Prosta instalacja.
Na tym kończą się ich pozytywne właściwości, w pozostałych są same wady:
- Stal łatwo odkształcała się od nadwagi właścicieli podczas zabiegów wodnych.
- Upadek stałych przedmiotów prowadził do odpryskiwania szkliwa, co natychmiast psuło wygląd.
- Wysoki poziom hałasu podczas pisania wody, jakby ciśnienie cieczy uderzało w stalowy bęben.
Jak widać, taka kąpiel ma wiele wad.
Wanny żeliwne
W przeciwieństwie do stali mają szereg zalet:
- Waga sowieckich wanien waha się od 100 kg do 170 kg, instalacja takiego hydraulika jest trudna. Ale po zainstalowaniu na swoim miejscu już dość trudno jest go przesunąć. Co było ważne przy podłączeniu do żeliwnej kanalizacji. Swoją drogą rozmawiałem o niej tutaj.
- Pojemność cieplna żeliwa jest dość wysoka, ponieważ grubość ścianki sięgała 10 mm. Dlatego przyjemnie było w nim być, woda nie ostygła tak gwałtownie. Z tego samego powodu hałas takiej kąpieli jest minimalny podczas pobierania wody.
- Gdy ciężkie przedmioty spadały, emalia dobrze się opierała, żeliwo pod nią było lekko zdeformowane, co nie prowadziło do odprysków. W przeciwieństwie do stali.
W czasach sowieckich zainstalowano wielkie łaźnie! Ale dlaczego? Czy to rzeczywiście troska o ludzi i ich komfort niepokoiła rządzącą elitę, a nie wysokie tempo budowy.
Odpowiedź na to pytanie udzielił mi ojciec, który również pracował jako hydraulik. Kiedyś miał „szczęście” pracować na takich budowach:
- „Wanny stalowe stale wykazywały wady, częste odpryski z nieostrożnego obchodzenia się w magazynach i na placach budowy. A potem trudności w wynajmie mieszkań. Inna sprawa to kąpiel żeliwna. W momencie budowy podłogi natychmiast wrzucili do łazienek ciężką instalację wodociągową z kranem. Taki produkt trudno zepsuć. Ponadto przy obsłudze mieszkań produkty żeliwne wytrzymują wielokrotnie dłużej, zwłaszcza w hostelach. Taką mentalność można zepsuć beztrosko. A żeliwo było instalowane przez wieki. Produkty stalowe są takie sobie. Rozwiązanie tymczasowe. "-