Pewien znany polityk powiedział kiedyś: „Pieniądze to krew wojny”. Ta formuła była prawdziwa przez większość historii ludzkości. To prawda, że w czasach nowożytnych tytuł głównego smaru wojskowego rzemiosła z punktu widzenia ekonomii można by nosić coś, co nie jest zbyt godne dyskusji w przyzwoitych kręgach, jak mocz. Kiedyś bez reprezentatywnej ilości moczu walka byłaby niemożliwa.
Mocz ludzki to wodny roztwór mocznika, w którym żyją urobakterie. Te ostatnie szybko przekształcają roztwór mocznika w roztwór amoniaku. A to właśnie amoniak jest najcenniejszym surowcem chemicznym o szerokim zakresie zastosowań. Dziś nauczyli się go syntetyzować w specjalnych fabrykach. W starożytności ludzie musieli zachowywać się inaczej… Ludzie nauczyli się, jak pozyskiwać amoniak z moczu dość dawno temu, doceniając dobroczynne właściwości samego produktu naturalnego aktywność życiowa.
Mocz był zbierany przez specjalnych zbieraczy. W miastach codziennie chodzili do swoich domów i zbierali zawartość nocników, po czym zebrany mocz przekazywali warsztatom. Za każde wiadro zapłacono kilka małych monet. Zebrana zawartość „brudnych wiader” znalazła w końcu szerokie zastosowanie. Osobno wyceniono zawartość nocników spod dzieci. Uważano, że ich mocz jest czystszy i lepszy.
Przede wszystkim ludzki mocz był używany w warsztatach sukienniczych i skórzanych. Wynika to z faktu, że roztwór amoniaku doskonale poradził sobie z tłuszczem i pomógł usunąć resztki mięsa, sierści i wełny ze skór. Nie bez znaczenia jest również to, że skóra odpowiednio postarzana w roztworze amoniaku była przetwarzana znacznie lepiej i szybciej. Ponadto do tworzenia barwników potrzebny był amoniak i był to w rzeczywistości jedyny wybielacz przed aktywnym rozwojem przemysłu chemicznego w XIX wieku.
>>>>Pomysły na życie | NOVATE.RU<<<<
Ale najważniejsze w warunkach późnego średniowiecza i wczesnej nowożytności było to, że mocz i roztwór amoniaku były wykorzystywane przez manufaktury do otrzymywania saletry potasowej - saletry. A ten ostatni był (i jest) najważniejszym składnikiem w produkcji prochu. W dzisiejszych czasach warsztaty potrzebowały po prostu niewiarygodnej ilości ludzkiego moczu, aby wyprodukować łatwopalną substancję.
Kontynuując temat, czytaj o 6 sposobów na zmycie zażółcenia z plastikowego parapetu.
Źródło: https://novate.ru/blogs/211220/57183/
TO INTERESUJĄCE:
1. Marki samochodów z najmniejszą szansą na awarię silnika (nie Toyota)
2. Dlaczego tor kolejowy jest szerszy w Rosji, a węższy w Europie?
3. Dziadek oficer zostawił sztylet: czy można go legalnie zachować na pamiątkę?