Niemiecki bombowiec nurkujący Stuck był jednym z najlepszych samolotów w swojej klasie podczas II wojny światowej. Na wszystkich frontach wojny nikt na ziemi nie chciał widzieć tej maszyny na horyzoncie. Najmniej „zachwyceni” pojawieniem się Junkersów byli zarówno żołnierze radzieccy, jak i alianci ze wszystkich niemieckich samolotów. Jak bombowiec zdołał zdobyć dla siebie tak ponurą sławę.
Historia głównego bombowca nurkującego w Niemczech podczas II wojny światowej rozpoczęła się w 1934 roku. Wtedy tak znane firmy jak Heinkel, Blohm vnd Voss, Arado i Junkers wzięły udział w konkursie o prawo do produkcji samolotu. Ostatni wygrał. Co było nawet zaskakujące, bo w pierwszej połowie lat trzydziestych Ju 87 był samolotem, delikatnie mówiąc, niejednoznacznym w oczach niemieckiego dowództwa. Samochód dynamicznie łączył przestarzałe i nowatorskie rozwiązania. Uderzającym przykładem niejednoznacznej decyzji było chowane podwozie, które nie pozwoliło 87 na osiągnięcie naprawdę rekordowych prędkości, nawet po zainstalowaniu wzmocnionych jednostek w 1938 roku.
Interesujący fakt: Te samoloty nazwano „Stukas” od niemieckiego skrótu Stuka = Sturzkampfflugzeug - bombowiec nurkujący
Ju.87 zadebiutował w 1936 roku podczas hiszpańskiej wojny domowej. I tam, pomimo wszystkich pozornych wad i wątpliwych decyzji, samochód pokazał się z najlepszej strony. Nie mniej skutecznie "Junkery" były używane podczas okupacji Polski i Norwegii, a także podczas najazdu na Belgię, Francję i Holandię. Ju.87 bardzo szybko zajął niszę „latającej artylerii”, której głównym zadaniem było szybkie i nieoczekiwane niszczenie celów wroga na pierwszej linii obrony.
W latach wojny Ju 87 minął dosłownie wszystkie fronty, na których Niemcy brały udział. Samolot brał udział w działaniach wojennych na Bałkanach, w Afryce, był aktywnie używany na froncie wschodnim przeciwko Związkowi Radzieckiemu, a następnie na drugim froncie przeciwko siłom sojuszniczym Anglii, Francji i Stanów Zjednoczonych. Produkcja 87-ów została wstrzymana dopiero w 1944 roku, ale pozostałe w reprezentatywnej liczbie „bombowce nurkujące” były używane przez Niemców do ostatniego dnia konfliktu.
>>>>Pomysły na życie | NOVATE.RU<<<
Ju.87 zyskał ponurą sławę wśród sowieckiej armii właśnie w 1941 roku, kiedy w wyniku serii porażek Armia Czerwona faktycznie utraciła prawo do dominacji powietrznej. Często w pierwszym roku wojny Stuka mógł niemal bezkarnie operować na linii frontu, co pozwalało nazistom używać bombowców nurkujących z maksymalną skutecznością. Bombardowanie 50-kilogramowymi bombami często ścinało rannych i zabijało całe pododdziały Armii Czerwonej. Ostatnią rzeczą, jaką słyszało wielu naszych przodków, było wycie charakterystyczne dla nurkującego „Stuki”, z którym samolot odleciał na szczycie, aby zrzucić bomby. Śmiertelny gwizd Junkersów pojawił się w wyniku działania specjalnych hamulców pneumatycznych.
Sytuacja zaczęła się jednak zdecydowanie zmieniać w 1942 roku. Gdy radzieckie Siły Powietrzne odbudowywały się, front ustabilizował się, a system obrony przeciwlotniczej został rozmieszczony, oburzająca skuteczność Stukasów zaczęła gwałtownie spadać.
Kontynuując temat, poczytaj o jedyny 4-cylindrowy motocykl Wehrmachtu: dlaczego miał stać się prawdziwą legendą.
Źródło: https://novate.ru/blogs/200221/57928/
TO INTERESUJĄCE:
1. Yulin: jak dzięki losowej migawce znaleziono ściśle tajną bazę atomowych okrętów podwodnych
2. 7 mało znanych radzieckich pojazdów terenowych, które bez wysiłku pokonały błoto i przeszkody
3. Jakie dziwne czapki nosili na głowach afgańscy mudżahedini?