Trudno sobie nawet wyobrazić, że na kontynencie afrykańskim znajdują się nieprzeniknione bagna, a trudno uwierzyć, że wśród błotnistych wód i bagien jest osada. Ale to jest prawdziwa rzeczywistość dla bohaterskich ludzi z plemienia Nuer. Ludzie nie tylko żyją na małych wysepkach wśród krokodyli i innych niebezpiecznych zwierząt, ale także potrafią uprawiać własne ogrody, a nawet utrzymywać stada kóz. A najbardziej niezrozumiałe jest to, że kiedy pojawiła się kwestia osuszania tego obszaru, aktywnie sprzeciwiali się temu wydarzeniu.
Ogromne bagno zwane Sudd lub Saddy znajduje się w centralnej części Sudanu Południowego, a ta nieprzenikniona oaza znajduje się w Dolinie Białego Nilu. Samo bagno, którego powierzchnia waha się od 30 tys. kw. km do 150 km (wszystko zależy od pory roku i ilości opadów) wraz z dorzeczem Bahr el-Ghazal uważany za największe mokradła na świecie i największy obszar słodkowodny w dorzeczu rzeka Nil. Ze względu na sprzyjające warunki bytowania zwierząt i ptaków, a także bogactwo gatunków roślinności, obszar ten uznawany jest za najbardziej żyzny niemal na całym kontynencie.
Interesujący fakt: Aby udowodnić, że jest to żyzna ziemia, podamy kilka liczb. Samo bagno z migrującymi wyspami i wysepkami rozciąga się 500 km z północy na południe i 200 km ze wschodu na zachód. W tej strefie żyje ponad 400 gatunków ptaków, około 100 gatunków ssaków. Biorąc pod uwagę, że pora deszczowa trwa od kwietnia do września, a średnie roczne opady wahają się od 700 do 1000 mm, nie powinno dziwić, że bagnisty teren jest uważany za nieprzejezdny i niemożliwe jest poruszanie się po tym terytorium zarówno transportem lądowym, jak i nowoczesnym wodny. Ta okoliczność wyjaśnia fakt, że bagnisty region nie został jeszcze w pełni i dogłębnie zbadany.
Pomimo tego, że ani naukowcy, ani cywilizacja nie mogą tu dotrzeć, ludzie mieszkają tu od ponad tysiąca lat, a ich domy są dosłownie pośrodku bagna. Trudno w to uwierzyć, ale plemię Nuer, które jest częścią grupy Nilot, znalazło wiele rzeczy do zrobienia, aby żyć wygodnie. Ludzie łowią ryby, hodują całe stada zwierząt, a nawet zbierają doskonałe plony na dryfujących wyspach, które są wykorzystywane zarówno jako ogrody warzywne, jak i pastwiska obfitujące w bujną roślinność.
Według redakcji Novate.ru życie tych ludzi jest zawsze zagrożone, ponieważ każdy zły krok lub nieostrożność może skończyć się niepowodzeniem. Strasznie jest przyzwyczaić się do myśli, że życie toczy się wśród bagien i bagien, ale to wciąż połowa problemów, jak się okazało, na tych wodach jest ogromna liczba głodnych krokodyli i agresywnych hipopotamów, które w każdej chwili mogą zaatakować zarówno ludzi, jak i Zwierząt.
Do wszystkich tych testów dodawane są naturalne pułapki w postaci niestabilności w miejscach, w których ludzie urządzają zarówno domy, jak i pastwiska. Ta strefa naturalna jest zaprojektowana w taki sposób, że z czasem dryfujące wyspy są zasysane przez bagno, a proces ten jest bardzo szybki i konieczne jest określenie zagrożenia w czasie za pomocą znaków wtórnych, w przeciwnym razie możesz stracić całe stado zwierząt lub podwórko z Dom.
Biorąc pod uwagę powyższe, ludność plemienia Nuer przystosowała się do budowy specjalnych domów zwanych „tukulami”. To okrągła chata ze stożkowym dachem i ścianami z przeplatających się gałęzi. Ta konstrukcja jest pokryta specjalnym roztworem, w skład którego wchodzi glina, obornik i słoma. Pomimo takiej naturalności i całkowitej przyjazności dla środowiska żywotność konstrukcji jest ograniczona. Wynika to z ciągłej wilgoci, więc każda rodzina mieszkająca na bagnach jest zaangażowana w budowę mieszkania co 5-6 lat.
Naturalnie życie i środowisko zostawia swój ślad, a ponieważ cywilizacja nie może jeszcze przebić się przez bagna i dokonać własnych zmian, mieszkańcy plemiona tak samo jak czczą idoli setki lat temu, starannie zachowują tradycje swoich przodków, szanują starożytne wierzenia, wspierają kult sił Natura. Główne bóstwa są nie tylko czczone, plemię przestrzega zwyczajów składania ofiar, na szczęście na ofiarę wybiera się najsilniejsze i największe zwierzę, które jest zabijane przez najbardziej szanowanego i zręcznego rzeźnika.
Ciekawy: Najbardziej czczonym bogiem jest Dengdita, nazywany jest także bogiem Wielkiego Deszczu. Plemię Nuer uważa go za głównego twórcę bagien i obrońcę ludzi zamieszkujących ich terytorium.
Ponieważ ci ludzie nie znają innego życia, ich świat jest ograniczony przez bagna, więc kiedy w latach 70. ubiegłego wieku pojawiło się pytanie o powstanie kanału Dzhunkali w środku Suddy, plemię aktywnie protestowało. Jak się okazało, ta konstrukcja inżynieryjna została zaprojektowana nie tylko do dostarczania świeżej wody do innych części Sudanu i Egiptu, ale także do osuszania większości bagien. W ten sposób władze kraju próbowały upiec dwie pieczenie na jednym ogniu - aby dostarczyć wodę do suchych regionów i zdobyć dodatkowe pola uprawne.
CZYTAJ TAKŻE: Dlaczego Japonia sprawiła, że toalety publiczne na ulicach miast stały się przejrzyste
TO INTERESUJĄCE: Jak wyglądają amerykańskie traktory w środku, które będzie lepsze niż w wielu mieszkaniach
Na szczęście dla mieszkańców tego obszaru projekt nigdy nie został ukończony, z 360 km kanału zbudowano tylko 240. Przy tym praca została ograniczona z powodu braku funduszy i wybuchu działań wojennych, co dodatkowo pogorszyło i tak już trudną sytuację w kraju.
>>>>Pomysły na życie | NOVATE.RU<<<<
Jedynymi, którzy ucieszyli się z kryzysu w tej sytuacji, jest plemię Nuer, które modli się do swoich bogów, aby budowa nigdy nie została ukończona. A najciekawsze jest to, że ich modlitwy nie pozostały bez odpowiedzi. Niedawno przyjęto Konwencję Ramsar, która jest pierwszym międzynarodowym traktatem określającym tereny podmokłe jako szczególny typ ekosystemu. Dzięki tej umowie Sudd znalazł się na liście terenów podmokłych o znaczeniu międzynarodowym, co chroni je przed wysypką i niezgodnymi z projektami organizacji ekologicznych.
Współczesnemu człowiekowi, zepsutemu dobrami cywilizacji, trudno sobie wyobrazić, że można mieszkać i pracować nie w klimatyzowanym budynku, ale na środku bagna lub w jaskini. Chociaż nawet w naszych czasach nadal można znaleźć osady, w których żyją jaskiniowcy w najprawdziwszym tego słowa znaczeniu. Jak się okazało, w Chinach na wysokości 1,8 m n.p.m.
w starożytnej jaskini jest cała wioska, który stał się prawdziwą wizytówką kraju.
Źródło: https://novate.ru/blogs/190920/56058/