Wstydzę się, ale pracując jako hydraulik na początku kariery topiłem sąsiadów, wtedy szkody były przyzwoite. Od tamtej pory marzyłem o zamontowaniu dodatkowego automatycznego zabezpieczenia, które blokuje wodę w razie wypadku. Ale ceny tych urządzeń odstraszyły ich zakup.
A więc. Zdarzyło się, mam niedrogi system, nawiasem mówiąc, dwa razy tańszy niż inne analogi, zwany Kopciuszkiem.
Nalałem sobie herbaty i bez pośpiechu zacząłem się rozpakowywać.
Otwieram paczkę i voila. Witają nas dobre baterie. Już jest fajnie!
Opakowanie zabezpieczające przed wyciekiem wygląda tak, patrz zdjęcie poniżej. Jeśli oglądasz z komputera, możesz kliknąć na obrazek, powiększy się i możesz zapoznać się z informacjami.
A oto zawartość pudełka:
Są takie dla tego urządzenia. paszport. Możesz to przeczytać online, tutaj.
Jak widać, zestaw zawiera kilka ważnych elementów. Przyjrzyjmy się im bliżej. Przede wszystkim rozważ jednostkę sterującą:
Na którym znajdują się elementy sterujące i elementy wskazujące światło. Zdejmując tylną pokrywę możemy zobaczyć komorę baterii. Pod komorą znajduje się płytka z bardzo wysokiej jakości wlutowanymi stykami. Poczucie, że dzieje się to w przedsiębiorstwie obronnym, nie opuszcza mnie... Dodatkowe zdjęcia po przesunięciu w prawo.
Czujniki wycieków wyglądają następująco:
Mają styki na odwrotnej stronie, gdy są mokre, woda zachodzi na siebie.
Zawory elektromagnetyczne są wykonane z wysokiej jakości odlewu z brązu.
Nawiasem mówiąc, producent tego urządzenia ma zawory wykonane z tworzywa sztucznego, są one tańsze niż mosiężne, co pozwala zaoszczędzić pieniądze.
Postanowiłem sprawdzić działanie blokady wycieków. Aby to zrobić, wlał wodę do spodka i zanurzył w nim czujnik. Rozległ się sygnał dźwiękowy i mrugnęła czerwona lampka. słychać było kliknięcie. Zawór zadziałał. Byłem bardzo zainteresowany, ale nie było to jeszcze jasne. Jak on działa.
Później zainstaluję go na moim wodociągu i powiem ci, jak to działa. Cenę Kopciuszka można zobaczyć na stronie: NPP „BIOS”