Niedawno przybył zwiad krewnych żony. Pozostali dobrze. Ale teściowa mimo wszystko powiedziała mimochodem: "Co to za pleśń w twojej łazience?" W Magnet lekarstwo jest sprzedawane przeciwko tej pladze. Posypane, pozostawione na kilka godzin, przetarte i voila, czyste płytki i fugi ”. Mama powiedziała, moja ukochana żona.
Na powyższym zdjęciu widać czarną pleśń. W tym miejscu woda stagnuje z powodu niewłaściwego spadku, co prowadzi do powstania nowego „czarnego” życia.
Zgadzam się, to nieprzyjemne, gdy w łazience uformowało się nowe życie w postaci czarnej plamy. Ta wada w jakiś sposób stała się nudna dla oczu, ale po uwagach teściowej rzuciła się do Magnita w poszukiwaniu leku. I naprawdę istnieje, wciąż myślałem z jakiegoś powodu, że nie został jeszcze wynaleziony ...
Oczywiście jest to trochę drogie, ale jeśli poczekasz na zniżkę, myślę, że będzie dwa razy tańsze.
Po powrocie do domu pierwszą rzeczą, jaką zrobiłem, było uderzenie armii mikroorganizmów w wannie. Spryskałem je środkiem odstraszającym pleśń.
Ponieważ nie nosiłem rękawiczek, poczułem lekkie swędzenie na skórze palców. Natychmiast umyj je pod bieżącą wodą. I zaczął uważnie czytać informacje na butelce.
Jak się okazało z informacji na odwrocie, składniki aktywne w tym roztworze to: Podchloryn sodu (wybielacz, biel) i metakrzemian sodu, jak rozumiem, służy jako środek wybielający. I jeszcze trochę składnik alkaliczny. Okazała się energiczna mieszanka. Które powinny być używane z rękawiczkami.Koniecznie !!!
Po nałożeniu pianki na formę odczekałem pół godziny i zmyłem płyn z powierzchni.
Rezultat był już taki, że czarna pleśń zmieniła się w szarą. Zmyłem tę porcję i nałożyłem nową na kolejną godzinę.
Po godzinie płyn znajdujący się na formie stał się żółtawy. Chętnie zmywał odpadki z powierzchni płytek oraz fugę silikonową... Wynik był imponujący !!!
Prawie cała czerń została zmyta produktem. Mam nadzieję, że kolejna wizyta ucieszy "Mamę". Poradziła niezły środek!
Udostępnij to narzędzie w sieciach społecznościowych swojej drogiej osobie, zaskocz go. Lub dodaj tę stronę do zakładek, aby nie zgubić artykułu. Naciskając przyciskiCTRL + D.