Na daczy konieczne stało się wyciągnięcie słupa z ziemi, aby KAMAZ z piaskiem mógł swobodnie wejść na plac budowy.
To pierwszy raz, kiedy zetknąłem się z tym przypadkiem, więc pierwszą myślą, która nawiedziła moje zakręty w głowie, było użycie zwykłego podnośnika samochodowego. Oparcie go na oczku.
Sąsiad przeszedł obok, zatrzymał się i obserwował moje próby. „Zerwiesz jack” Zatrzymał mnie mężczyzna w wieku emerytalnym. Po rozmowie z nim na temat wyciągania słupków powiedział tak:
Kiedyś był w stanie pociągnąć bez właściciela słupy za pomocą liny, jakiegoś rodzaju podparcia i długiego ramienia: łomu lub tego samego słupa. Zastosowali zasadę Archimedesa:
Daj mi punkt zaczepienia, a zmienię ziemię.
Cóż, jak zapisali w spadku wielki Archimedes i mój, żaden taki wielki sąsiad nie robi ramienia. Ale najpierw potrzebujesz mocnej liny, u podstawy słupka wykonujemy uchwyt dusi, gdy ładunek na nim przejdzie, mocno ścisnie słupek.
Następnie przyniesiemy wsparcie, w tej roli będę miał cegły.
Przynoszę dźwignię i wkładam ją do liny.
Pozostaje tylko zainstalować żelazną dźwignię na wsporniku (cegły).
I zawieś na drugim końcu dźwigni, na filarze.
Dzięki tak prostym manipulacjom możesz zdjąć słup z ziemi!
Myślę, że rada sąsiada zasługuje na aprobatę w postaci Laika! Dziękuję Ci!