Recenzja banku mocy za 200 rubli. Otworzyłem go i dowiedziałem się, co jest w środku. Przyzwoita ładowarka

  • Dec 16, 2020
click fraud protection

Niedawno małżonek przywiózł wszelkiego rodzaju niezbędne i niepotrzebne rzeczy z taniego sklepu, który jest dostępny w prawie każdym mieście. Były wśród nich naczynia, mydelniczki i wszelkiego rodzaju bibeloty. W tej stercie towarów zauważyłem prostokątne pudełko.

Zagadka dla czytelników, w którym sklepie małżonek kupował towary. Czekam na wiadomość w komentarzach)
Zagadka dla czytelników, w którym sklepie małżonek kupował towary. Czekam na wiadomość w komentarzach)

-"Co to jest?"- zapytałem ukochanego.

- "Jak to jest, nie widzisz? " - odpowiedziała z irytacją mała żona.

- „To jest bank mocy! I za jedyne 200 rubli ”- Pewny siebie i dumnie powiedział małżonek.

- „Hmm, znowu zmarnowane pieniądze, dobry produkt nie będzie tani”.- Powiedziałem jej.

Ale nadal Dręczyły mnie wątpliwości i nagle w środku pojawiło się dobre wypełnienie. Jeśli nie, to śmiejmy się razem. Wątpliwości trzeba rozwiać, następnego dnia odebrałem ładowarkę od żony i otworzyłem ją w garażu.

Skrzynia otwierała się z łatwością, z wysiłkiem imadła.

Dotarliśmy do vnutryanka. Nic w tym dziwnego, ale w środku zostały umieszczone dwie baterie typu 18650. Każdy z nich indywidualnie kosztuje już co najmniej sto rubli w sprzedaży detalicznej. Jest też kontroler ładowania akumulatora z diodami LED. Posiada również wejścia do ładowania Power banku.

instagram viewer

Sami akumulatory są przyklejone do korpusu dwustronną taśmą. Oznaczenia na korpusie baterii nie posiadają znaków identyfikacyjnych. Ale pod względem wagi nie były puste, jak niektóre. Dlatego postanowiłem porównać wagę zwykłej baterii do laptopa z naszymi „pacjentami”. Przewiń galerię.

Elementy dostawa z taniego sklepu jest lżejsza niż markowych, z laptopa. Ale nie na tyle, żeby być całkowicie rozczarowanym.

Podobnie Sprawdziłem napięcie na wyjściu z samych akumulatorów i za sterownikiem.

Te baterie leżał sześć miesięcy w magazynach i sklepie (data premiery to październik 2019). I stracili nieznaczną ilość energii przy 0,2 V. Jeśli weźmiemy pod uwagę pełne ładowanie wychodząc z fabryki przy 4,2 V. Już ta chwila się cieszy. Wyładowanie jest minimalne.

tak poza tym w etui jest miejsce na jeszcze jedną baterię, dzięki czemu można zwiększyć moc. Gdyby tylko kontroler się nie rozgrzał.

Dobrze, Power bank zebrał, po cichu zwrócił go żonie. Nawet nie zauważyła moich działań.

Podsumowując. Z pośrednich wskazań wynika, że ​​przenośne ładowanie nie jest takie złe dla pieniędzy. Naładuje telefon, ale nie wiadomo, jak długo to potrwa.

Timofey Michajłow