Blok gazowy miesiąca "telepatycznie" w wodzie. A potem zamarzło. Co się z nim stało? Seans

  • Dec 16, 2020
click fraud protection
Za oknem lekka grudniowa bryza delikatnie marszczy okucia na placu budowy.
Anegdota ze strony: https://www.anekdot.ru/

Ciekawość, motor chęci eksperymentowania. Ostatnio pokazałem Wam, że to blok z betonu komórkowego, o masie 30 kg. potrafi pływać. A także zapisał, ile wilgoci „pije”. Komu te informacje będą przydatne, zostawię tam link

Blok gazowy miesiąca "telepatycznie" w wodzie. A potem zamarzło. Co się z nim stało? Seans

Witaj drogi Przyjacielu. Niezmiernie się cieszę, że mogę Was powitać na terenie autorskiego kanału „Timofej Michajłow”.

Po tym eksperymencie nie wyciągnąłem go z wody. Istniało wielkie pragnienie, aby wiedzieć, kiedy zatonie. Dlatego był na smyczy, nadal telepował się w wodzie na falach.

Ale niestety, jak to w Rosji bywa, nagle nadeszła zima. A lód wykuł nasz eksperymentalny krzemianowy, wypełniony gazem blok.

Na poniższym zdjęciu widać to z bliska.

Ech, trochę więcej, a utopiłby się. Lód nie mógł go powstrzymać. Nawiasem mówiąc, według dat, ze zdjęć. Dowiedziałem się, że blok przez miesiąc wisiał w wodzie i nie mógł utonąć.

Postanowiłem uwolnić materiał budowlany z łańcuchów lodu. 10 minut pracy siekierą i oto jest... Chciałem powiedzieć cały i zdrowy. Ale tak nie jest:

instagram viewer

Oddzieliła się od potężnych sił natury.

Część bloku gazowego rozpadła się. Jeden utwór wyruszył w niezależną podróż.

Zostawiłem ten kawałek budulca namoczony w wodzie na 10 dni. Spodziewałem się, że zostanę rozdarty od środka. Pokazuję jego powierzchnię przed mrozem.

Blok jest wyjmowany z wody.
Blok jest wyjmowany z wody.

W Photoshopie połączyłem ze sobą dwa zdjęcia, abyś mógł sam oszacować stopień zniszczenia.

Wizualnie blok, który został zniszczony przez lód na zewnątrz, pozostał taki. Ale są wątpliwości. Po rozmrożeniu blok może się kruszyć. I co myślisz?

Wniosek: Nie muszą wyposażać koi. Ale poważnie. Następnie bezpośredni kontakt z wodą, jak w tym eksperymencie, i zamarzanie są niebezpieczne dla tego materiału.

Znajomy brygadzista zażartował: „Zanurz blok gazowy w wodzie, sprawdź, czy pływa, czy nie”. Wziąłem to i zrobiłem. Wynik mnie zaskoczył