Karabin szturmowy Kałasznikow to wspaniały przykład prawdziwie masowej broni, którą można bezproblemowo uzbroić armię. Prosty, niezawodny i skuteczny - nie bez powodu zdobył sławę. Cóż mogę tam powiedzieć, AK-74 jest nawet obecny na emblematach i flagach. Oczywiście, jak każda inna popularna rzecz, karabin szturmowy Kałasznikow w końcu zaczął być produkowany przez wszystkich, w tym bez odpowiedniej licencji.
1. Chiny
Kiedyś technologia produkcji AK trafiła do Imperium Niebieskiego bezpośrednio z ZSRR i całkiem oficjalnie. Broń została wyprodukowana pod nazwą „Typ 56”. W kolejnych latach pojawiły się modele Type 81 i Type 95, których jakość w stosunku do AKM spadła wręcz astronomicznie. Dzieje się tak, ponieważ tego typu broń jest eksportowana głównie do krajów trzeciego świata, a tam już liczy się ilość i cena, a nie jakość i niezawodność. Tym bardziej zaskakuje, że ze wszystkich kopii kałasznikowów z Państwa Środka nie jest to najgorsza opcja.
2. Irak
W Iraku karabiny maszynowe były produkowane do 2003 roku i bez licencji. Według niektórych doniesień technologia produkcji karabinu szturmowego Kałasznikow trafiła do kraju z Jugosławii po rozpadzie Związku Radzieckiego. Irackie AK mają coś do zaoferowania. Ze względu na niską jakość materiałów i brak zabezpieczenia antykorozyjnego zaczynają rdzewieć tak, że już wkrótce broń nie zostanie uratowana żadnymi próbami jej oczyszczenia.
3. USA
Obecnie w Stanach Zjednoczonych są dziesiątki producentów produkujących kopie radzieckich karabinów maszynowych. Podobnie jak w przypadku Ameryki w wielu innych sprawach, tak i tutaj udaje im się jednocześnie uczynić AK prawie lepszą niż w ZSRR, a jednocześnie niemal gorszą niż w Iraku. Wszystko zależy od doświadczenia i odpowiedzialności danej firmy. Sytuacja z jakością produkcji pogorszyła się w 2004 roku, kiedy małe warsztaty wykonujące wspaniałą broń na zamówienie zostały przez wszystkich wymienione. Jednak prawdziwi koneserzy nadal wywożą AK za granicę do krajów byłego ZSRR.
CZYTAJ TAKŻE: Dlaczego spinning reel został dołączony do AK-74
4. Etiopia
Omijając wszelkie sankcje, produkcja AK-74 została uruchomiona w Etiopii (kto by pomyślał) z pomocą Korei Północnej. Zewnętrznie maszyna była bardzo podobna do tych wyprodukowanych w Niemczech Wschodnich. Na tym jednak kończyło się podobieństwo do niemieckich modeli radzieckiego karabinu maszynowego. Podobnie jak w przypadku Iraku, użycie słabych materiałów i zakłócenie technologii produkcji doprowadziło do tego, że etiopskie automaty gniją szybciej niż upadłe jabłka. Nity są często osadzane ręcznie, młotkiem, a nie specjalną maszyną ...
>>>>Pomysły na życie | NOVATE.RU<<<
5. Pakistan
Sytuacja z produkcją karabinów maszynowych w Pakistanie przypomina sytuację ze Stanami Zjednoczonymi, tutaj robią zarówno doskonałe, jak i szczerze mówiąc obrzydliwe kopie radzieckiego karabinu maszynowego. Technologia dotarła do Pakistanu (najprawdopodobniej) z Chin. To prawda, że w przeciwieństwie do Ameryki w Pakistanie AK-74 są montowane w przedsiębiorstwach państwowych, a wcale nie w małych warsztatach. Tego typu bronie cechuje przyzwoity poziom jakości. Nielegalna produkcja AK w czarnych warsztatach to inna sprawa. Od czasu do czasu montuje się tam takie Kałasznikowy, że generalnie dziwisz się, jak działają... Oczywiście w 9 na 10 przypadków działają bardzo krótko.
Jeśli chcesz dowiedzieć się jeszcze ciekawszych rzeczy, powinieneś przeczytać dlaczego PP-19 "Bizon" ze sklepem 64 pociski nigdy nie przyjęły się w siłach specjalnych.
Źródło: https://novate.ru/blogs/230320/53889/