Ludzie, którzy urodzili się i dojrzeli w Związku Radzieckim, zwykle mówią: „Cóż, dorastaliśmy i wygląda na to, że nic takiego się nie dzieje”. Ale wielu metod edukacji, metod pedagogicznych, które były używane w tamtych czasach, dziś po prostu nie można zastosować.
1. Dziecko musi zostać wychowane, aby osoba z niego wyrosła
Jednym z postulatów ZSRR, a także tradycją, było wychowanie „człowieka” z dziecka. Oznaczało to brak manifestacji z jego strony niezależności do pewnego wieku. We współczesnym świecie zasada ta nie odpowiada podstawom i rozumieniu formowania się społeczeństwa.
Jeśli takie metody zostaną zastosowane w stosunku do obecnego dziecka, dorośnie ono całkowicie nieprzydatne do późniejszego dorosłego życia. Poza tym będzie miał do rodziców żal za swoje dzieciństwo, w którym cały czas go uczono, niezależnie od jego pragnień czy opinii. Psychologowie twierdzą, że nawet dzieci są już osobnikami od urodzenia. Brak szacunku dla jego opinii, poglądy doprowadzą do tego, że w dorosłym, niezależnym życiu stanie się zależny od cudzej opinii. A to nie doprowadzi do niczego dobrego.
2. Musisz uczyć się tylko dla „doskonałych”
Wielu sowietów pamięta, jak ich rodzice karali ich nie tylko za „dwójkę” przyniesioną ze szkoły, ale także za wyższe stopnie - „trójkę”. A co najciekawsze, to wstyd, jakiego rodzice odczuwają dla swojego dziecka, jeśli nie uczyło się dobrze. W naszych czasach stosunek do szacunków jest nieco inny. Rozumiemy, że człowiek nie może być utalentowany we wszystkim, tak jak odnoszący sukcesy. Ale każde dziecko ma swoje unikalne zdolności. Najważniejsze, żeby je zobaczyć i rozwinąć.
Aby jak najwcześniej odkryć talenty u dzieci, dziś stosuje się różne techniki i metody. A w praktyce udowodniono, że maturalne oceny nie są gwarancją dobrego samopoczucia i szczęścia w dorosłym życiu.
3. Niekwestionowane posłuszeństwo starszym
W ZSRR uczono dzieci, że muszą szanować wszystkich dorosłych i bezwarunkowo przestrzegać ich rozkazów i dekretów. Nikt nie pytał dziecka o opinię, delikatnie mówiąc, nie ciesząc się wielkim szacunkiem. Warto nauczyć się traktować starszych ludzi z szacunkiem także dla współczesnych dzieci. Jednak logika typu „Jestem głupcem - Ty jesteś szefem” nie pasuje do naszego świata i jego postrzegania. Wszyscy ludzie popełniają błędy, niezależnie od wieku, statusu i stanowiska. Rodzice, którzy przyznają się do błędu i otwarcie rozmawiają o tym ze swoim dzieckiem, pomogą mu stać się silną, niezależną i odnoszącą sukcesy osobą.
4. Pasek i mankiet to główne narzędzia dla rodziców
W czasach radzieckich normą była kara „pasem” za najmniejsze wykroczenie. Wtedy dorośli nawet nie przypuszczali, że można w tym celu wszcząć sprawę karną, a przynajmniej przechodnie zaczną komentować. Podstawą wychowania nie był szacunek, ale strach.
Dziś rozumiemy, że takie metody nie mogą mieć dobrych konsekwencji. Każdy z pobitych w dzieciństwie doznał psychologicznej, często zbyt poważnej traumy na całe życie. W przyszłości może doświadczyć stanów depresyjnych lub napadów agresji, skłonności do samobójstw. Fakt ten potwierdza wiele badań.
CZYTAJ TAKŻE: 5 symboli bogactwa, które można było uzyskać w ZSRR przez pociągnięcie
5. Intymność jest nieprzyzwoita i zawstydzona
W ZSRR nikt z dorosłych w domu nie rozmawiał ze swoimi dziećmi o edukacji seksualnej. W okresie dojrzewania dziecko nie mogło przyjść z interesującą go kwestią dla swoich rodziców i otwarcie z nimi rozmawiać. W ogóle nie poruszono tematów zakażeń przenoszonych drogą płciową i antykoncepcji. Brak wiedzy spowodował niepewność i strach, których prawie nie da się samodzielnie wyeliminować. Dzisiaj psychologowie udowodnili, że takie podejście jest błędne, a wczesna edukacja seksualna jest konieczna dla współczesnych dzieci.
>>>>Pomysły na życie | NOVATE.RU<<<
Współcześni rodzice i nauczyciele uważają przekwalifikowanie leworęcznych za kolejną absurdalną zasadę ZSRR. Przeczytaj materiał o dlaczego to zrobili i do czego doprowadziło to podejście.
Źródło: https://novate.ru/blogs/150320/53794/