W 1981 roku młodzież kraju bez wyjątku zainteresowała się karate. Wtedy pojawił się artykuł Kodeksu karnego RFSRR. Trening w tej japońskiej sztuce walki podlegał karze do pięciu lat więzienia. Skazano za to tylko jedną osobę - Valery Gusev, znany trener, który odpłatnie uczy swoich uczniów pod ziemią w parkach leśnych. Proces był wizytówką.
Warto dodać, że kilka lat przed tym wydarzeniem, w 1979 roku, na oficjalnym poziomie ukazał się film akcji zatytułowany „Piraci XX wieku”. Widzowie mogli na własne oczy zobaczyć niektóre techniki tej sztuki walki. Ale po krótkim czasie koncepcja rządu uległa całkowitej zmianie. Karate zaczęto postrzegać jako walkę kultywującą przemoc i brutalność. Media zaczęły regularnie publikować artykuły o tym, jak traumatyczny jest ten sport.
Uważa się, że władze obawiały się rzekomych konsekwencji. Uczniowie w klubach sportowych, które kultywują oddanie i szacunek dla nauczycieli, mogą wymknąć się spod kontroli. A to jest organizacja gangów na ulicach, protesty i bunt. Sekcje płatne nie były mile widziane z innego powodu - nauczyciele (trenerzy) otrzymywali niezarobkowe źródło dochodów. Istnieją informacje, że w Polsce w 1981 roku to karateka wzięła udział w strajkach Solidarności.
Ten zakaz nie trwał długo. Został nakręcony w 1989 roku, na samym początku pierestrojki.
2. Pasożytnictwo
Każdy obywatel radziecki był zobowiązany do życia i pracy dla dobra i rozwoju państwa. Leniwi i leniwi, którzy unikali pożytecznej pracy socjalnej lub żyli z nielegalnych dochodów, byli surowo karani na podstawie art. 209 kodeksu karnego RFSRR (kara pozbawienia wolności).
W tej kategorii znaleźli się nie tylko alkoholicy, ale także porządni ludzie z zawodów twórczych - muzycy, poeci, artyści. Dostali się tu również budowlańcy pracujący w covensach, ogrodnicy i rolnicy ciężarówek, taksówkarze pracujący prywatnie. Za Andropowa w godzinach pracy przeprowadzono prawdziwe naloty w sklepach i innych miejscach publicznych w celu zidentyfikowania takich mokasynów.
To interesujące! W kotłowni oficjalnie zatrudniony został Viktor Tsoi - idol lat 80., popularny performer. Żeby mógł chronić siebie i to, co robił.
Ten artykuł był również używany w odniesieniu do tych, którzy nie byli przyjemni politycznie. To do niej pociągnął Józef Brodsky (poeta). Został odwołany dopiero w 1991 roku.
3. Spekulacja
W ZSRR niezarobiony dochód był uważany za główną zasadę działalności gospodarczej, stosunki rynkowe, które polegały na „kupowaniu za niską cenę”. W konsekwencji uznano to za jeden z rodzajów przestępstw.
Pamiętamy, że w Związku Radzieckim całkowity deficyt został rozszerzony na wszystkie grupy towarów, od żywności po odzież, naczynia, książki i perfumy. Brakowało nawet płyt winylowych. Dlatego towary importowane były cenione i cieszyły się dużym zainteresowaniem. W związku z tym wielu obywateli podjęło ryzyko. Korzystając z pośrednictwa dyplomatów, biznesmenów i marynarzy, stopniowo handlowali rzadkimi towarami. Co więcej, ludność nie miała nic przeciwko płaceniu dwa razy więcej. Najważniejsze to wyróżnić się z tłumu. W naszych domach towarowych nie można było dostać takich rzeczy.
Pomimo zawoalowanych spotkań i konspiracji, czarnorynkowcy byli czasami tropieni, zatrzymywani i sądzeni na podstawie art. 154 kodeksu karnego RFSRR. Karą było pozbawienie wolności do siedmiu lat.
Osoby zaangażowane w transakcje walutowe znalazły się w specjalnej strefie ryzyka. Nawet ci, którzy mieli w rękach tę właśnie walutę, mogli zostać skazani na podstawie art. 88. Za tego typu spekulacje można było uzyskać, podobnie jak w przypadku Rokotowa, najwyższą miarę. W ten sposób ZSRR walczył z prostytutkami w Intourists, kupującymi towary od obcokrajowców, kolesiami.
Kara za spekulacje została zniesiona w 1991 roku, a legalizacja transakcji walutowych trzy lata później - w 1994 roku.
4. Miłość tej samej płci
Od lat trzydziestych XX wieku w Kodeksie karnym ZSRR obowiązuje artykuł 121. Według niej zwolennicy związków osób tej samej płci byli karani nawet do pięciu lat więzienia. Skazano za to tylko mężczyzn. Kobiety o nietradycyjnej orientacji kierowano do szpitali psychiatrycznych na przymusowe leczenie.
W latach 70. każdego roku na podstawie tego artykułu oceniano ponad 1000 osób. Większość z nich to znani przedstawiciele zawodów twórczych - pianiści, śpiewacy, reżyserzy. Aby uniknąć prześladowań w domu, wielu uciekło na Zachód.
Zdarzały się przypadki, gdy na podstawie artykułu sądzono dysydentów, którzy nie zgadzali się z przekonaniami politycznymi i dogmatami. Jednym z najbardziej znanych można nazwać Siergieja Paradżanowa. Ponadto KGB prowadziło listy przedstawicieli o nietradycyjnej orientacji. Informacje były wykorzystywane do szantażowania ludzi. Policja wspierała również, choć milcząco, gangsterskie ataki na „gejów”.
Niemniej jednak w większości krajów socjalistycznych, np. W Czechosłowacji i Polsce, takich relacji nie zaliczano do kategorii przestępczych. Dopiero w 1993 roku ten artykuł Kodeksu karnego Federacji Rosyjskiej został anulowany.
CZYTAJ TAKŻE:Mundur wojskowy: obrzydliwe wpadki w znanych filmach, które doprowadzają oficerów do furii
5. Oglądanie filmów dla dorosłych
W Związku Radzieckim na początku lat osiemdziesiątych pojawiły się magnetowidy, a także produkty zagranicznego przemysłu filmowego na kasetach wideo. Ale nie wszystkie filmy można było oglądać. Za naruszenie normalna osoba może iść do więzienia na trzy lata (art. 228 Kodeksu karnego RFSRR). Eksperci ZSRR uznali obrazy „Gorąca guma do żucia”, „Greckie drzewo figowe”, „Nocny portier” za nieprzyzwoite i zakazali ich oglądania. Uważano, że zepsuły młodzież.
>>>>Pomysły na życie | NOVATE.RU<<<
Wielu pamięta nocne naloty organizowane nocą przez funkcjonariuszy policji w tandemie ze strażnikami. Grupy z listą zabronionych produktów wideo, w których domu i mieszkaniu migotało w nocy niebieskie światło, odcięły prąd przy wejściu na osłonie i włamały się do pokoju. Celem jest usunięcie kasety, która utknęła w magnetowidzie. To był bezpośredni dowód.
Tysiące nauczycieli, ginekologów, inżynierów, weteranów II wojny światowej zostało ukaranych za takie poglądy do połowy lat osiemdziesiątych. W 1988 roku artykuł nie był już stosowany. Ale najciekawsze jest to, że wtedy, gdy „Ojciec chrzestny” zaczął być pokazywany w kinach, byli tacy, którzy nadal siedzieli za kratami, oglądając ten film.
Dziś, aby kupić dżinsy, nie musisz już zwracać się do kupców - są one dostępne w każdym sklepie. Czytać, jak rozwiązać problem, jeśli dżinsy ocierają się między nogami.
Źródło: https://novate.ru/blogs/230220/53535/