Nie wszystkie rzeczy w naszym życiu są tak oczywiste, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Zwłaszcza jeśli chodzi o aspekty techniczne. Na przykład niewiele osób wie, dlaczego czołg T-34-85 ma w rzeczywistości dwa cylindry na rufie. Większość założy, że to przelotowe zbiorniki paliwa. Ta odpowiedź nie będzie poprawna. Trudno to odgadnąć na własną rękę, zwłaszcza jeśli nie lubisz na bieżąco studiować pojazdów opancerzonych.
Czołg T-34-85 został zaprojektowany na bazie radzieckiego czołgu T-34 i został oddany do użytku w 1944 roku, stając się zwieńczeniem rodzimego czołgu w rodzinie pojazdów średniej wielkości. Spośród wszystkich braci to 85. był w stanie zademonstrować maksymalną skuteczność bojową w panujących wówczas warunkach. Główne cechy modelu to zwiększona rezerwacja, zwiększona funkcjonalność i ergonomia wnętrza. W tym samym czasie prędkość T-34-85 zmniejszyła się bardzo nieznacznie dzięki rozwiązaniom konstrukcyjnym amortyzatorów.
Jeśli spojrzysz na niektóre T-34 od tyłu, zobaczysz „grube” cylindry. Wiele osób bierze je za zbiorniki paliwa. To nie jest prawda. W rzeczywistości jest to BDSH-5. Innymi słowy, są to czołgowe bomby dymne do instalowania zasłon dymnych. Nawiasem mówiąc, BDSH-5 został stworzony na podstawie MDSh - morskiej modyfikacji bomby dymnej dla statków.
Kontroler BDSH to metalowy cylinder o wysokości 480 mm i średnicy 412 mm. Wewnątrz znajduje się cylinder z siatki, pod którym znajduje się mieszanka dymu antracenowego. Zasłona dymna była aktywowana bezpiecznikiem elektronicznym, rzadziej bezpiecznikiem rażącym. Kontroler działał przez 5-7 minut. W tym przypadku powierzchnia zasłony dymnej może sięgać 2 hektarów.
CZYTAJ TAKŻE:Z tego powodu niemieckie zniszczone czołgi "Tiger" są skierowane w dół
W czołgach T-34 bomby dymne były używane do tworzenia barier dymnych w celu ochrony samego czołgu lub stworzyć bariery dymne, które swoim działaniem osłaniały nacierające wojska (głównie piechota). Załoga zakamuflowała również czołg dymem, jeśli pojazd został trafiony. Warto zwrócić uwagę, że radzieckie czołgiści miały mieć też szereg ręcznych bomb dymnych, które w przypadku trafienia wyrzucane były z wieży przez właz.
>>>>Pomysły na życie | NOVATE.RU<<<
Po zakończeniu wojny warcaby BDSH-5 były używane przez jakiś czas. Zostały one zainstalowane w tym, ale nowe T-44 i T-54. Jakiś czas później tego typu wyposażenie uznano za przestarzałe i wycofano z użycia w wojsku. Stało się tak z powodu rozwoju systemów oddymiania. Warto również zauważyć, że bomby dymne były przymocowane do tego samego sprzętu, który był używany do transportu zbiorników paliwa wycieczkowego. Jednak z reguły nie walczyli z tym ostatnim.
Źródło: https://novate.ru/blogs/110120/53030/