Tylko na pierwszy rzut oka gotowanie grilla to prosta sprawa, która nie wymaga specjalnej wiedzy i umiejętności. Jednak każdy proces produkcyjny ma swoje własne sztuczki, subtelności i mądrość. A „produkcja” grilla pod tym względem nie jest wyjątkiem. Istnieje co najmniej pięć bardzo powszechnych błędów, które popełnia prawie każdy, kto zaczyna gotować mięso na szaszłykach przy użyciu grilla.
1. Zbyt gęste kawałki
Pierwszym i bardzo częstym błędem jest zbyt mocne przyleganie kawałków mięsa do szpikulca. Zgadza się - to jest, gdy zachowana jest pewna wolna odległość między elementami. Cokolwiek około jednego centymetra. Ponadto odległość między poszczególnymi kromkami musi być w przybliżeniu taka sama, aby gotowały się z taką samą prędkością.
2. Kawałki zbyt różne
Kolejnym częstym błędem są fragmenty o bardzo różnej wielkości. Po chwili zastanowienia nietrudno będzie zgadnąć, że kawałki różnej wielkości będą smażone z różnymi prędkościami. Właściwie, aby temu zapobiec, należy starać się, aby kawałki mięsa były takie same nawet na etapie krojenia. Konieczne jest również odpowiednie ułożenie mięsa na szaszłykach. Każdy powinien mieć kawałki mniej więcej tego samego rozmiaru.
3. Warzywa między mięsem
Pomidory, cebula i inne warzywa sadzone między kostkami mięsa prezentują się efektownie i apetycznie. Jednak w rzeczywistości najlepiej tego nie robić. Dzieje się tak, ponieważ warzywa podczas smażenia nadają mięsu nieprzyjemny smak i zapach. Najlepiej smażyć te elementy oddzielnie od siebie.
CZYTAJ TAKŻE:5 radzieckich potraw, które starsze pokolenie wciąż kocha, ale młodzi ludzie nie zrozumieją
4. Złe drewno opałowe i złe węgle
Czy do grillowania używamy starego, zgniłego drewna? Przygotuj się na to, że takie podejście od razu wpłynie na smak produktu. Dotyczy to przede wszystkim zapachu mięsa. To samo dotyczy węgli, słabo spalone i źle przygotowane węgle nie przyczyniają się do dokładnego wypalenia mięsa, mogą zmienić jego właściwości smakowe i zapachowe.
>>>>Pomysły na życie | NOVATE.RU<<<
5. Kawałki mięsa
Wreszcie jest jeszcze jeden błąd, który wszyscy popełnili przynajmniej raz. W żadnym wypadku nie należy sprawdzać gotowości kebaba małymi nacięciami na kawałkach. W tym przypadku mięso traci soczystość, staje się wytrawne i mniej smaczne. Najlepiej jest spróbować (i nauczyć się) określić stopień gotowości produktu poprzez oględziny.
Kontynuując temat, warto o tym poczytać Metoda radzieckadzięki czemu nawet twarde mięso będzie tak miękkie, jak to tylko możliwe.
Źródło: https://novate.ru/blogs/020320/53633/