Jak ugotować pionowy szew na rurze profilowej bez przepalenia i ugięcia

  • Dec 11, 2020
click fraud protection

Artykuł dla nowicjuszy w spawaniu, a także dla tych, którzy nie zawsze radzą sobie ze szwami pionowymi. Pokażę Ci, jak prowadzić elektrodą, aby podczas spawania rury profilowej nie przepalać się i nie nakładać zbytnio, aby Twoje szwy były zawsze gęste i piękne.

Mocujemy elektrodę do spawania pionowego w uchwycie pod kątem 45 stopni, dzięki czemu wygodnie będzie gotować, a ręka będzie mniej zmęczona. Same elektrody przyjmujemy z powłoką rutylową lub rutylowo-celulozową. Takie elektrody dobrze zapalą się ponownie na spoinie. Spawanie to wykonamy od dołu do góry, będziemy spawać punktami z separacją.

Aby pokazać teorię, narysowałem kredą pionową linię na arkuszu metalu, będzie ona wskazywać połączenie dwóch części. Okręgi wzdłuż tej linii będą stanowić jeziorko spawalnicze, a poziome linie w poprzek okręgu będą środkiem jeziorka spawalniczego.

Ten kawałek okrągłego drewna posłuży jako elektroda. Nie myśl, że wszystko ogranicza się do tych przykładów, najpierw powiem ci, a potem gotujemy i widzimy wynik, więc lepiej czytać w kolejności.

instagram viewer

Zapalamy elektrodę, gdy metal jest zimny, wykonujemy kilka ruchów z półksiężycem po bokach. Tworzymy jeziorko spawalnicze, a gdy pojawia się wyraźnie, nagle przerywamy spawanie. Oto sztuczka, jak i gdzie ponownie zapalić, przejdźmy dalej.

Po oderwaniu elektrody wyraźnie widzimy owal jeziorka spawalniczego. Patrzymy mniej więcej na środek tego owalu i czekamy ułamek sekundy, aż kąpiel zacznie trochę zanikać. W tym momencie ponownie zapalamy dolnym końcem elektrody dokładnie z tego środka przyciemnionego owalu.

Rozpalamy ją na środku wanny, robimy półksiężyc z jednej strony, natomiast w drugą stronę bardzo ostro robimy półksiężyc i łączymy koniec półksiężyca z separacją elektrody. Tym ostrym ruchem dodatkowo odsuwamy żużel od jeziorka spawalniczego. Po prostu dzięki tej technice spawania szwy są bardzo gęste i piękne. I tak punkt po punkcie. Przejdźmy teraz od teorii do samego spawania.

Zapalamy elektrodę, podgrzewamy metal, bierzemy jeziorko spawalnicze i odrywamy. Ponowny zapłon w środku kąpieli i tak dalej, wszystko jest jak opisano powyżej. Teraz spójrzmy na wynik.

Zrzucamy żużel ze szwów i robimy kontrolę. Przy wielokrotnym powiększaniu widać, że szwy mają gęstą strukturę, łuski są blisko siebie, estetyka takiego szwu jest całkiem dobra.

Przyjaciele, lepiej raz to zobaczyć!

Nakręciłem dla Was szczegółowy filmik, spójrzcie, najważniejsza rzecz tam wyraźnie widać sam proces spawania tą techniką i jaki jest efekt. Miłego oglądania!