Dzień dobry, drodzy goście i subskrybenci kanału „Build for Myself”!
Mam znajomego znajomego, który zorganizował własną produkcję we własnym garażu. Wykonuje do nich schody drewniane, stopnie i wszelkie inne elementy, wykonuje również malowanie i lakierowanie.
Po wykonaniu metalowej ramy moich schodów zamówiłem stopnie tej osobie mając na uwadze fakt, że sam wykonam montaż.
Już od trzech miesięcy są u mnie w domu, czekając na „mój montaż” :-)))
Ale okoliczności trochę się zmieniły, nie miałem czasu na montaż i poprosiłem tego samego znajomego o wykonanie okładziny. Uzgodniliśmy cenę 18 000 rubli. (Jest gotowa metalowa rama, wymagane jest zamocowanie stopni, pionów, listew przypodłogowych i butów). Dzień przed przyjazdem zadzwonił do mnie i powiedział, że nie będzie mógł wystartować w umówionym terminie, ale jego kolega przyjedzie do mojej placówki, jak sam mówi - profesjonalista.
Nadchodzi dzień X, podjeżdża do mnie nieznajomy i po rozmowie z nim rozumiem, że jest mistrzem i zrobi ze mnie drabinę. Myślę, że ok, w trakcie jego pracy przyjrzę się jakości i zgodzę się.
Mistrz faktycznie okazał się bardzo inteligentny i sam w ciągu prawie 2 dni zamontował dla mnie drabinę, żeby „nie znaleźć winy”, ale nie o to chodzi ...
Po rozmowie z mistrzem, a następnie z jego przyjacielem, pojawiły się bardzo interesujące wiadomości. Pracownik otrzymał polecenie od pewnego Tolika, który też zajmuje się drabinami, ale odebrał pracę i nie dotrzymuje terminów. Przyszedł tylko na kilka godzin, żeby sprawdzić i trochę pomóc mojemu mistrzowi w montażu.
Ale łańcuch na tym się nie kończy. Tolik przyjął zamówienie od Dimy, a Dima to tylko przyjaciel mojego znajomego (okazuje się, że jest to trzech pośredników między klientem a wykonawcą). W trakcie rozmowy okazuje się też, że ten mistrz dostanie za swoją pracę tylko 7000 rubli w 2 dni. z zapłaconego przeze mnie 18 000 rubli.
Zamówienie zostało wykonane - nie mam żadnych reklamacji, dałem tyle, ile było uzgodnione, poza tym montaż został wykonany z wysoką jakością.
Ale rozumiem wszystko, rozumiem 10% zamówienia, które może dać mistrz, rozumiem 20%, ale nie więcej niż 50%. Tak więc wszystkie osoby zaangażowane w ten schemat zabrały trochę dla siebie, a przy wyjściu sam mistrz otrzymuje praktycznie „atrapę z makiem” - nawet mniej niż połowę wpłaconych pieniędzy!
Pośrednicy budowlani są bardzo powszechnym zjawiskiem, gdy płacisz jedną kwotę za zamówienie, a nawet do ostatni mistrz dociera do zupełnie innego, a każdy z nich urywa sobie smakołyk właśnie przekierował żądanie od klienta do kapitana.
Kiedy o tym słyszysz - jedno, kiedy się na to natkniesz - to zupełnie inaczej i rozumiesz, że zawyżone ceny na rynku dyktują właśnie te łańcuchy „kontrahentów”. Faktycznie 18000 za okładzinę schodów to trochę drogie, ale wiedziałem, że będzie to wysokiej jakości, bo tylko narzędzie mistrza jest warte co, ale nie rozumiem, dlaczego ta osoba zgodziła się na 7 tys ruble.
Zdarza się...
Dziękuję za uwagę, myślę, że podobał Ci się ten artykuł!
Beton w ziemi. Czy mleczko cementowe pozostawia beton i jak przebiega reakcja cementu i wody?
Przekątne są równe, a dom nierówny. Jak to jest możliwe? (wszystkie opcje)
Dom na sprzedaż od prywatnego właściciela lub błędy, które dają o sobie znać po kilku miesiącach