Wściekły na czyn kaflarza. Podstępni rzemieślnicy, po których nie chcesz zadzierać z budowniczymi

  • Dec 11, 2020
click fraud protection

Dzień dobry, drodzy goście i subskrybenci mojego kanału!

Ten akt nie jest na korzyść mistrzów i po raz kolejny jestem przekonany, że w Rosji są godni mistrzowie - jeden, dwóch i niezliczona liczba!
Artykuł odpowiada na pytanie „dlaczego wszystko robię sam?” Tak, ponieważ jeśli mistrz, który jest częścią tych godnych profesjonalistów, nie zostanie złapany, nie można normalnie dojść z nim do porozumienia i nie ma żadnych gwarancji.

Moja historia z kaflarzem

Glazurnika szukałem bardzo długo, nawet ściany w łazience nie były jeszcze otynkowane. I na pierwszy rzut oka przypadkowo trafiam na bardzo dobrą i inteligentną osobę. Przez telefon wyjaśniam, co muszę zrobić: płytki na podłodze, płytki na ścianach, kabina prysznicowa i kilka specjalnych punktów. Wydawałoby się, że objętość jest normalna, w ciągu tygodnia mistrz może wyciąć 30-40 tysięcy, zwłaszcza duże wyprofilowanie zboczy i narożników zewnętrznych + są niestandardowe węzły.

Oto mój s / node:

  • na piętro - 5,5 m2,
  • ściany 16m2,
  • kącik prysznicowy 8m2
instagram viewer

Umawiam się z glazurnikiem, przyjdź, oceniam zakres prac i mówię:

- Nieskomplikowana podłoga - za 650 rubli / mkw. Postawię to, prysznic - granit na ścianach - za 750 rubli, ściany - małe płytki (dzik) - 1000 rubli. na kwadrat. Narożnik zewnętrzny - 400 rubli. na linię / m.

Jeśli taka cena Ci odpowiada, mówi, to za 4 dni w sobotę o 9 rano będę z tobą.

Nic mi nie jest! Rozdać! (Byłem bardzo szczęśliwy, że nie musiałem długo czekać na mistrza i 4 dni - w porządku. W rezultacie, według obliczeń, do łazienki przyszło mi około 35000 rubli).

Wydarzenia równoległe

W czwartek, kilka dni przed sobotą, koleżanka dzwoni do mnie: „Chodźmy jutro na ryby”, oceniam sytuację i zgadzam się iść. Wyjazd w piątek rano, w nocy w namiocie io 7 rano można wrócić (130 km), aby być w domu o 9 rano, tak jak glazurnik wyjeżdża.

Dzwonię do glazurnika w piątek, upewniam się, że terminy są nadal dotrzymane i proszę go o zalecenia dotyczące kleju do płytek, który przecina, rogi i inne drobiazgi do kupienia. W drodze na ryby kupuję wszystkie potrzebne mi materiały i wrzucam je do bagażnika.

Dochodzimy do rzeki, rozłożeni, ale nie ma ukąszenia. I tak przez cały piątek. Rozstawiłem namiot, bo wstałem wcześnie, muszę się wyspać, a mój przyjaciel został na brzegu łowić ryby. Słyszę, jak mnie woła: wstań, jest już 6:30 rano, ugryzienie zniknęło i pokazuje karpia:

Ja póki jest czas też wrzucam donka i gdy wędka stoi, zbieram manata do bagażnika, glazurnik przyjedzie za 3 godziny :-))))) i jadę kolejne 130 km.

Oczywiście nic nie złapałem, że były te 15-20 minut. Spakowałem się i wyszedłem na spotkanie z porządnym mężczyzną.

Idę.

9-00, 10-00, już 11-00, nadal nie ma mistrza. Wołam - nie odbiera. Mój znajomy złowił już 6 karpi, a nie wiem na kogo, czekam na kogoś.

To mnie zakryło tego ranka, podarłem i rzuciłem w tym momencie :-)))

Źródło: http://kotomatrix.ru/show/537754/

Dzwonili moja żona i znajomy, a ja dzwoniłem z drugiej karty SIM - dźwięki dzwonią, ale nikt nie odbiera!

Taka jest sytuacja! A jak możesz ufać panom po takich głupcach? Kiedy dochodzę do porozumienia, sumienie nie pozwala mi zrobić tego inaczej. Nawet jeśli przeliczyłem się i podałem złą kwotę, nic nie zmieniam, ponieważ jest umowa z tą osobą! Człowiek na to liczy!

W rezultacie płytki ułożyłem sam, tak jak prawie cały dom :-))) Po prostu bałam się zepsuć płytki, ale wszystko poszło dobrze!

Oto historia, myślę, że z dobrym zakończeniem, ale spędziłem dużo czasu na układaniu płytek, ponieważ zrobiłem to po raz pierwszy!

Od dawna nie pisałem nic przeciwko budowniczym, ale ta sytuacja wciąż mnie nawiedza. Kogo obraziłem, przepraszam... Po prostu nie jest jasne, czy jesteś normalną osobą, zadzwoń, odmów, w ostateczności - wymyśl jakąś legendę, aby nie przychodzić, ale w aby potwierdzić swoją gotowość w piątek, a potem nie odbierać telefonu i zostawić nadzieję klientowi - tak, to jest głupie i wcale na to nie zasługuje szacunek!

A potem mówią też, że klienci są pozbawieni skrupułów ...

A tak przy okazji link do artykułu, w którym sam umieściłem kafelki:

Nie bój się samodzielnie układać płytek. Opowiem ci, jak wykonałem podłogę