Sadziłem 30 cm sadzonkę figi 3 lata temu. Nie spodziewałem się, że teraz zbiorę tyle zbiorów (Rostów n / a, listopad 2020, moje zdjęcia)

  • Dec 10, 2020
click fraud protection

Dzień dobry, drodzy goście i subskrybenci mojego kanału!

Wszystko zaczęło się od naszego wyjazdu na targi rolnicze, potem sprzedawca „zatuli” nam sadzonkę figi (odmiana „Miód”) za 800 rubli. Wpadłem na pomysł, że pewien mężczyzna zasugerował odmianę, która nie zamarza nawet w -35 ° C i podobno za 5 lat można zebrać z krzaka 5-10 wiader plonu.

Oczywiście przyłapałem się na myśleniu, że to „paplanina” kupującego i zdecydowanie nie wierzyłem w to, co zostało powiedziane. Ale zaryzykowałem... Koszt utraty jest bardzo mały.

Poniżej podaję wielkość krzewu po 2 i 3 latach (zdjęcia z września 2019 i 2020):

Sadziłem 30 cm sadzonkę figi 3 lata temu. Nie spodziewałem się, że teraz zbiorę tyle zbiorów (Rostów n / a, listopad 2020, moje zdjęcia)

W rzeczywistości figi rosną w niesamowitym tempie. Sadzonka została zakupiona w październiku 2017 roku, rok później wzrost wyniósł 20 cm, rok później 30 cm, obecnie wysokość krzewu 1,6 m.

Czekałem 3 lata, no cóż, kiedy „moje” figi zadowolą rodzinę owocami. Jagody ustawiono w czerwcu i dojrzewają do dziś.

Na moich zdjęciach widać, że wśród dojrzałych owoców są też owoce zielone, które potrzebują jeszcze około tygodnia lub dwóch. Oczywiście październik-listopad jest już późny, na południu zbieraliby dawno temu, w końcu to południowa jagoda.

instagram viewer

W tej chwili (stan na 02.11.2020) temperatura powietrza nie spadła jeszcze poniżej +5 ° C, ale mimo to figi nadal tworzą nowe gałęzie z łodygi i równolegle karmią owoce.

Nigdy nie przypuszczałem, że w Rostowie nad Donem można uprawiać figi. Poniżej znajduje się zdjęcie, które małżonek zrobił wczoraj (11.01.2020) właśnie na urodziny córki.

Został wylany tak, że nawet pęka:

Zebrano już ponad 3 kg, ta sama ilość pozostaje na gałęziach.

Pomimo tego, że figa jest powtarzalna, w maju daje nie tyle plonów, a dokładniej - 10 razy mniej. Możliwe, że jeszcze nie wymyśliłem, jak go właściwie karmić, ale sprawę da się naprawić. Wszystko uczy się poprzez doświadczenie ...

Za tydzień przygotuję go na zimę. Krzew należy przykryć lodem, ponieważ struktura gałęzi jest odpowiednio pusta, są one bardzo delikatne. Podczas marznącego deszczu bardzo prawdopodobne jest uszkodzenie buszu.

W zeszłym roku rama schronu była ogromna:

Nie wiem, co zrobić w tym roku, ale musimy wymyślić strukturę o mniejszym wietrze, jednocześnie nie tracąc na skuteczności.

To wszystko, dziękuję za uwagę! Powodzenia i powodzenia!

Po co wypełniać monolityczną podłogę, skoro wnukom trudniej będzie wyburzyć ten dom?

„Kupię dom i odpocznę” - no cóż! Ile będzie kosztowało utrzymanie domu, jeśli właściciel tylko odpoczywa?

Fundament pozostawiony na zimę (3 zasady, aby nie wycisnąć mroźnego falowania)