Dzień dobry, drodzy goście i subskrybenci kanału „Build for Myself”!
W naszym kraju jest bardzo mało osób, które przynoszą do domu pensje w wysokości 100-150 tysięcy rubli. i tak temat „domów za milion dolarów” nabiera tempa.
Teraz zainteresowanie użytkowników Internetem rośnie z każdym dniem. Dostęp do sieci WWW jest możliwy z dowolnego urządzenia, więc gdziekolwiek jest osoba, zawsze istnieje możliwość znalezienia odpowiedzi na KAŻDE pytanie od sieci i niestety - większość z tych odpowiedzi nie jest zweryfikowana i nie posiada żadnej bazy dowodowej, dlatego zawsze trzeba „uwzględnić” głowa.
W Internecie jest mnóstwo informacji o tym, jak ludzie opowiadają historie lub piszą kuszące artykuły. nagłówki „Dom za milion jest prawdziwy”, „Pudełko mojego domu za 600 tysięcy rubli”, „Zbudowałem dom za milion” itp.
Coraz częściej decyduje się na to osoba, która nie staje twarzą w twarz z konstrukcją, oglądając YouTube czy czytając artykuł kupując działkę i budując dom i fałszywie przekonuje, że za milion nadal będzie budował dla siebie dom rodziny.
"Twój dom jest twoją własną fortecą!" - perspektywa jest bardzo kusząca. Brak doświadczenia sprawia, że wielu ludzi wpycha się w ten pomysł.
Patrząc trochę w przyszłość, chcę powiedzieć, że moja żona pracuje w agencji nieruchomości i przynajmniej dwa razy miesiąc - osoba zwraca się do biura z propozycją sprzedaży niedokończonego przedmiotu, ale o tym później.
W rzeczywistości ludzie, którzy jako pierwsi zdecydowali się na budowę domu, napotykają wiele pułapek, zarówno finansowych, jak i informacyjnych.
Co kryją jasne nagłówki?
Tutaj następuje wyraźna zamiana pojęć między pudełkiem domu a domem, w którym możesz mieszkać!
Dom do życia - do zbudowania za milion nierealnejeśli to nie jest garaż. Dlatego nagłówek nasuwa pytanie: dom za milion - czy to mit czy fikcjato jest to samo! Ale pudełko małego domu można wyrzucić. Ale to tylko pudełko - bez wykończenia i bez komunikacji, co stanowi około 30-40% całkowitego kosztu gotowego mieszkania.
Ponadto pudełko za milion to pudełko, w którym sam właściciel przejmuje lwią część konstrukcji, bez angażowania budowniczych. Albo ktoś, kto jest budowniczym, zbudował dom dla siebie, płacąc tylko za materiał. Ale większość ludzi ślepo wierzy w nagłówki, nie biorąc pod uwagę wielu niuansów.
Jeśli zapoznasz się z treścią mojego kanału, w tym z kosztorysami, to dom o powierzchni 130 mkw. Buduję się dla mojej czteroosobowej rodziny. Już „doładowałem” 1700 000 rubli, zostało jeszcze około 400 000 - a to oszczędzam na prawie wszystkich pracach budowlanych i dogaduję się z prostymi materiałami budowlanymi (niezbyt drogimi).
1 milion Skończyłem na monolitycznych armopoyach między pierwszym a poddaszem.
Komunikacja pochłania dużo pieniędzy. Nie możemy żyć bez wody, prądu, kanalizacji, gazu. I nikt pod nagłówkiem „dom za milion” nie podaje kosztu połączenia i ułożonej komunikacji na miejscu poza domem.
I, jak się okazuje, niedoświadczony człowiek wierzy w dom za milion, bierze pożyczkę, nawet z marżą, żeby na pewno budować i dodaje swoje zgromadzone fundusze, otrzymuje kwotę nominalną, w przybliżeniu równą kosztowi przeciętnego jednopokojowego mieszkania - to 2,5 miliona, a czasem dużo mniej.
Kupuje działkę poza miastem, aw najlepszym razie pozostaje 1,5 mln, z czego gaz jest podłączony - 200 tys. Rubli, studnia lub dostawa wody pod klucz - do 100000 rubli, szambo - 50000 rubli, prąd - 50000-100000 rubli i pozostaje w najlepszych rękach przypadek 1 milion
A jeśli nie jesteś budowniczym, skończysz z milionem, jeśli wynik będzie najkorzystniejszy - na dachu, a jeśli budowniczowie również oszukują podczas budowy pudełka, to nie wystarczy nawet na dach. Spłacaj pożyczkę na kolejne 5 lat, ale nie możesz jeszcze mieszkać w domu i perspektywa zakończenia budowy - jakieś lata w „dtsat”.
Co więcej, oszczędzanie pieniędzy na wykończenie zaczyna się od wynagrodzenia, które jest już podzielone na niezbędne potrzeby gospodarstwa domowego i spłatę kredytu. W efekcie po kilku miesiącach człowiek zdaje sobie sprawę, że pieniędzy brakuje, dom jest tego wart - czas odchodzi i jest zmuszony zaciągnąć kolejną pożyczkę, aby pokryć pierwszą, a resztę zainwestować w dom, tym samym dostając się do środka dziura w długach.
A jeśli całemu procesowi towarzyszy również wyścig o duże obszary, by „wygwizdać” przed przyjaciółmi, to jest to utopia, po której można się trzymać, a tu kłótnie i niezgody w relacjach członków rodziny. I nadchodzi czas sprzedaży tej długoterminowej konstrukcji.
Teraz, jak obiecałem na początku artykułu, powiem Wam ile takich niedokończonych projektów (budowa długoterminowa) jest wartych i nikt ich nie potrzebuje.
Żyjemy w g. Bataysk, 5 km. z metropolii (od g. Rostów nad Donem), działki tutaj są stosunkowo niedrogie, w przeciwieństwie do południowej stolicy i są poszukiwane, więc jak każdy biegnie od centrum na obrzeża miasta lub dalej, tym więcej zajmuje to 10-15 minut z centrum do Centrum.
Moja żona pracuje dla lokalnej agencji nieruchomości w dziale własności domu i chcąc nie chcąc muszę usłyszeć rozmowy telefoniczne z właścicielami domów, ponieważ wszystkie konstruktywne dialogi mają miejsce po godzinach pracy i zwykle w trakcie obiad)))). Ogólny obraz jest następujący ...
Około 5% osób, które zgłosiły się na sprzedaż domu, to osoby, które nie ciągnęły budowy i nie skalkulowały budżetu. Po zapoznaniu się ze szczegółami, aby sprzedać niedokończone, właściciele chcą otrzymać niestandardowe zadatki przy sprzedaży 50-100 tr., a kwoty 500-700 tr., pokrywające cały kredyt, gdyż domy te są już obciążone hipoteką (obciążone banki).
Dlatego widzimy niedokończone pudełka bez okien i bez drzwi, a jeśli z oknami, to bez wykończenia i bez komunikacji z rozstępami ”SPRZEDAM, WŁAŚCICIEL tel. (XXX) XXX-XX-XX"
Powodzenia i powodzenia! Byłbym wdzięczny za Twoją opinię!
Czego brakuje dzieciom w szkole? Jak zastosować wiedzę z geometrii w praktyce?
Dlaczego dom budowany „od wieków” będzie niepotrzebny naszym wnukom?
Jak niedrogo i pięknie urządzić dom?