Jak osiągnąć bogate plony ziemniaków bez użycia ani jednego grama obornika i nie wydając ani grosza na nawozy?

  • Dec 10, 2020
click fraud protection

Co roku uprawiam ziemniaki na miejscu. Na tę kulturę przeznaczono 1,3 akra ziemi. Nie używam obornika ze względu na jego brak, ale nie mogę narzekać na zbiory. Opowiem ci o mojej własnej metodzie nawożenia gleby pod ziemniaki.

Jesienią po zbiorach rozsypuję nasiona gorczycy i żyta po polu ziemniaków. Uważam to za uniwersalną metodę jesiennej uprawy ziemi. Siderata wzbogaca glebę w niezbędne składniki odżywcze, rozluźnia glebę i nie daje możliwości władania niedźwiedziem i drutowcem. A łodygi żyta, gnijące, są doskonałym kompostem.

✅ Wiosną mój mąż bronuje tego miejsca. Po prostu zgrabiam i wyrywam chwasty.

Teren znajduje się na podwyższeniu, dlatego nie wykonuję dużych kalenic, a buduję je w kierunku z północy na południe w odległości 60 cm od siebie.

✅ Sadzę średniego rozmiaru (!) porośnięte bulwy, wstępnie potraktowane roztworem dezynfekującym, do przygotowania którego dodaję do 1 wiadra wody:

  • 1 g nadmanganianu potasu.
  • 15 g kwasu borowego.
  • 5 g siarczanu miedzi.

Po wykonaniu tego zabiegu zyskuję pewność, że do ziemniaków nie przyczepią się żadne choroby.

instagram viewer
Ziemniaki sadzę w temperaturze 8 - 10 stopni powyżej zera. Zwykle w tym czasie zaczynają kwitnąć pąki brzozy. Na małym polu robię małe dziury na redlinach i wypełniam je nawozem.

✅ Wlewam garść humusu do każdego otworu (wydobywam go z dolnych warstw drewnianego pudełka ze zdejmowanymi ściankami, gdzie układam jesienią:

  • Opadłe liście.
  • Blaty z roślin okopowych.
  • I przez cały rok „pakuję” w pudełko do czyszczenia warzyw, skorupek jajek, skórek od bananów i innych resztek ze stołu.
  • Zdecydowanie dodaję do próchnicy trochę popiołu z pieca, cebuli i łusek czosnku.

Zawartość pudełka gnije zimą, a wszystkie niezbędne elementy do karmienia bulw gromadzą się w dolnej warstwie, - fosfor, potas, wapń, magnez. A oto jak robię taki szybki kompost, już pisałem tutaj.

✅ Wszystkie składniki mieszam ze zwykłą ziemią i na tej „poduszce” układam kiełki bulw. Rozlewam go wodą podgrzaną na słońcu, aby bulwy były zanurzone w mieszance składników odżywczych. Wypełniam dziury ziemią i zostawiam ją w spokoju.

To pożywienie wystarczy, aby bulwa macicy ziemniaka dała silne i zdrowe potomstwo!

✅ Dalsza pielęgnacja polega na rozluźnieniu, odchwaszczeniu i karmieniu naparami ziołowymi. W tym celu odłożyłem na bok starą beczkę, w której skoszona trawa błąka się w wodzie, tworząc w ten sposób doskonały lek nie tylko do „karmienia” ziemniaków, ale także innych warzyw. Po deszczu pod każdy krzak wlej 0,5 litra naparu.

Za takie „darmowe” jedzenie ziemniak dziękuje znakomitym zbiorom. Oryginalny artykuł.

Podnieś palce, zasubskrybuj mój kanał, będę bardzo zadowolony. 😊Nie mogę się też doczekać spotkania na mojej nowej stronie internetowej.„4 SEZONY OGRODNIKA"