Co doprowadziło do upadku kołchozów?

  • Dec 10, 2020
click fraud protection

W odległych latach 90. trafiłem do kołchozu, gdzie dostałem pracę jako agronom. Jednak po upadku Związku Radzieckiego i wprowadzeniu rachunku kosztów system dostaw przestał istnieć.

Pojawiła się propozycja, aby gospodarstwa zaczęły na siebie płacić. Gospodarka obejmowała plantacje drzew owocowych, szkółkę owoców, ziemię, gospodarstwa hodowlane bydła i ptactwa. Miał też flotę pojazdów, warsztaty, magazyn chemiczny.

Źródło obrazu: usługa Yandex Pictures
Źródło obrazu: usługa Yandex Pictures

Wszystko to było sprawne, w kołchozie pracowali robotnicy i specjaliści. Ale obliczenia pokazały, że wszystkie sektory rolnictwa się nie opłacają, a nawet przynoszą straty. Podobną sytuację obserwowano nawet na Terytorium Krasnodarskim, słynącym z dogodnych warunków do uprawy roli.

Nie trzeba dodawać, że mówimy o optymalizacji. Ostatecznie jednak doprowadziło to do całkowitego zniszczenia gospodarki.

Co spowodowało tę sytuację? Gdzie rząd popełnił błąd? W kraju wystąpił dotkliwy niedobór żywności, tj. było normalne zapotrzebowanie. Nic nie stało na przeszkodzie, aby uprawiać i sprzedawać żywność. Można przypuszczać, że ceny w tamtych czasach nie były zbyt wysokie. A skąd się wziął deficyt? Myślę, że odpowiedź leży w braku populacji wypłacalnych.

instagram viewer

Ludzie byli tak biedni, że nie było mowy o zwrocie z produkcji. Ponadto wytwarzane produkty były raczej słabej jakości.

Można również przypuszczać, że ze względu na okresową pomoc humanitarną ceny nie mogły wzrosnąć wysoko. Możliwe, że jakość zarządzania nie osiągnęła normalnego poziomu, a pracownicy po prostu wykonywali powierzone im zadania. Musisz wyhodować 5 ton ziemniaków - zrobili. Państwo bierze to wszystko i nie patrzy na to, jak wysokiej jakości jest produkt.

Ale tutaj warunki były zaostrzone dla ludzi: sami musieli zgadywać, na jakie produkty będzie popyt, sprzedawać to wszystko samodzielnie, obliczać zyski i straty, kupować sprzęt i maszyny.

Kołchoz, w którym pracowałem, nie pasował do takiego systemu. Zwykłym pracownikom nie wyszło wejście na nową, ulepszoną ścieżkę. Zrobiliśmy wszystko jak wcześniej. Mamy dwa traktory zamienione w jeden, podobnie z samochodami. W rezultacie brakowało sprzętu roboczego, a dochody gwałtownie spadły.

Źródło obrazu: usługa Yandex Pictures

Aby dokonać zmian w gospodarstwie, w którym hodowano zwierzęta, aby przekształcić je w uprawę owoców, potrzebne były ogromne pieniądze. Tylko pszczelarze zdołali utrzymać się na powierzchni. Do ich dyspozycji pozostały plantacje wieloletnie. Okazało się, że mamy katastrofalnie mało zasobów.

Dziś w gospodarstwie nie ma nawet biurowca. Ktoś go kupił, zburzył i zbudował dom mieszkalny na opuszczonej ziemi. Obecnie istnieje możliwość wzniesienia budynku na pustkowiu. Jeśli weźmiesz ryczałt za kaucją, możesz kupić bydło, sadzić drzewa owocowe, orać ziemię, siać. Te. zorganizować farmę od podstaw.

Ale nie możesz przewidzieć, jakie będą wyniki. Może to wszystko się nie opłaci, a tylko przyniesie straty. Chyba nikt nie odważy się budować nowych kołchozów. Ryzyko jest zbyt duże.

W każdym razie przyczyną zniszczeń stała się księgowość kosztów. Kiedy ludzie zaczęli liczyć, rolnictwo stopniowo upadło. Okazuje się, że obliczenia były zbędne i doprowadziły do ​​śmierci kołchozów.

Dziękuję bardzo za przeczytanie artykułu do końca! Będę zadowolony z twojego polubienia 👍 i subskrybowanie kanału.