Tanix jest jednym z najbardziej odpowiednich producentów dekoderów telewizyjnych w Chinach. Do czego służą ich urządzenia? Doskonały balans ceny, wydajności i odpowiedniego podejścia do projektowania.
Nowy model firmy TX28 oferuje dużą rezerwę wydajności, nowoczesny zestaw interfejsów i kilka fajnych dodatków, takich jak ekran z zegarem i antena zewnętrzna. Za cenę przestarzałego pudełka na Androida 5 można kupić potężny procesor multimedialny 4 GB z obsługą 4K i wszystkimi nowoczesnymi kodekami.
Wygląd
W porównaniu do wielu chińskich pudełek, Tanix TX28 praktycznie nie różni się od innych: zgrabna czarna skrzynka o wymiarach 10,5 x 10,5 x 2,5 centymetra. Dokładnie dla wymiarów VESA. Zrobiono to tak, aby w razie potrzeby kupujący mógł skorzystać ze standardowego uchwytu znajdującego się w zestawie i podłączyć skrzynkę do tylnej ściany telewizora.
Mimo to preferowane jest użycie TX28 do umieszczenia na biurku. W przeciwnym razie po co nam ekran? Mały wyświetlacz LED z podświetlanymi cyframi pokazuje czas i stan aktywnych interfejsów.
Skrzynka wyposażona jest w nieporęczne chłodzenie pasywne połączone z wentylatorem, dzięki czemu posiada znaczną masę i duże szczeliny wentylacyjne. To wystarczy, aby schłodzić pudełko.
Platforma sprzętowa i wydajność
Wśród analogów telewizory Tanix wyróżniają się przede wszystkim pełnym wykorzystaniem zasobów sprzętowych. Jeśli procesor zajmie więcej czasu niż się wydaje, inżynierowie Tanix na pewno wykorzystają tę możliwość. Jeżeli platforma będzie wymagała chłodzenia, wówczas zostanie ono zamontowane. Takie drobnostki często rujnują życie, dlatego urządzenia tej marki są najciekawsze spośród masy pudełek bez twarzy.
Tanix TX28 wykorzystuje procesor RockChip RK3328 z procesorem graficznym Mali 450, dzięki czemu może obsługiwać dowolne formaty i rozdzielczości do H.265 4K/30 fps. Potrafi także odtwarzać inne kodeki, np. H.264, VC1-, VP9/10 - odpowiednie dla ripów BlueRay i strumieniowego przesyłania wideo z przeglądarki.
Platforma jest wystarczająco chłodna, aby obsłużyć nawet chłodzenie 4K i wystarczająco mocna, aby wykorzystać całe zainstalowane 4 GB pamięci RAM.
Razem z wbudowanym dyskiem 32 GB urządzenie stanowi pre-topowy kombajn multimedialny, ustępując jedynie Nvidii Shield i jej analogom. Ale czy są to porównywalne urządzenia? Różnią się ceną ponad 4 razy.
Interfejsy i połączenia
Tanix zwrócił szczególną uwagę na łączność. TX28 można podłączyć do dowolnego nowoczesnego telewizora i monitora bez utraty jakości. Często tanie pudełka wykorzystują przestarzałe złącze HDMI 1.4, przez co wideo 4K nie może być przesyłane do telewizora. Tanix TX28 korzysta z HDMI w wersji 2.0, więc nie będzie żadnych problemów.
Dodatkowo nowy produkt wyposażony jest w dwuzakresowe Wi-Fi (802.11 a/b/g/n/ac) oraz Bluetooth 4.1. Do obsługi Wi-Fi wykorzystywana jest antena zewnętrzna, dzięki czemu transmisja jest niezwykle stabilna.
Lista portów do połączenia przewodowego jeszcze bardziej przypadnie do gustu każdemu, nawet najbardziej zagorzałemu maniakowi: oprócz tradycyjnego USB (a jest ich w sumie 3, w tym jeden w pełni zgodny z nowoczesnym standardem USB 3.0), jest port Ethenet, przydatny w gęsto zaludnionych obszarach (przy zapchanym Wi-Fi), a nawet slot na karty pamięci microSD
Do podłączenia akustyki inżynierowie udostępnili cyfrowe wyjście SPDIF zgodne ze standardem 5.1.
system operacyjny
Tanix TX28 wykorzystuje znaną wersję Androida 7.1 dla urządzeń multimedialnych jako „pudełkowy” system operacyjny. Obsługiwane są wszystkie języki, dostępny jest Google Play Market i inne niezbędne aplikacje.
Należą do nich preinstalowany Kodi (do tworzenia zunifikowanej domowej przestrzeni multimedialnej), Netflix i kilka opcji sklepu do odtwarzania telewizji IP. Nawiasem mówiąc, dekoder współpracuje z transmisją multiemisji, więc z łatwością może zastąpić natywny dekoder Rostelecom, MGTS/MTS lub innego rosyjskiego dostawcy.
Ponadto dzięki obsłudze urządzeń peryferyjnych (USB-HID i Bluetooth) możesz pobrać dowolną grę ze sklepu Google Play i grać na dużym telewizorze.
Obrzeże
Tanix TX28 obsługuje połączenia z dowolnymi urządzeniami peryferyjnymi kompatybilnymi z systemem Android: do sterowania urządzeniem można używać joysticków, gamepadów, a nawet klawiatur i myszy. Jedynym warunkiem jest to, że dowolny dodatek musi korzystać z bezprzewodowego połączenia Bluetooth lub USB.
Dlatego pilot dołączony do dekodera również wykorzystuje do komunikacji z nim „niebieski ząb”. To doskonała zaleta, ponieważ aby sterować dekoderem telewizyjnym nie trzeba kierować pilota bezpośrednio na niego, wystarczy znaleźć się w zasięgu sygnału, który wynosi 10 metrów.
wnioski
Tanix TX28 stał się najbardziej budżetowym dekoderem, który rzetelnie radzi sobie ze strumieniami 4K. Sprawdziliśmy to na kilkunastu różnych ripach – z NAS, z podłączonego zewnętrznego dysku twardego, z pendrive’a, z pamięci wbudowanej, a nawet z YouTube’a.
Duży zestaw portów peryferyjnych pozwoli na podłączenie zarówno dobrej akustyki, jak i zestawu urządzeń zewnętrznych - do tego stopnia, że TX28 może zamienić się ze zwykłego pudełka w domowy NAS. Całkiem wygodne.
Być może prawdziwą konkurencją dla Tanix TX28 są obecnie analogi Xiaomi i Nvidia Shield. Ale TX28 kosztuje wszystko 67,99 dolarów- to dokładnie 4,5 razy taniej niż Shield. Opcje od Xiaomi są gorsze ze względu na brak rusyfikacji w najpotężniejszych modelach i mniejszą liczbę portów (nie da się do nich podłączyć akustyki).
Wydaje się, że wybór jest jasny – można go podjąć. Nie ma analogów za 68 dolarów - przynajmniej jeszcze nie.