Na półce inteligentnych gadżetów Meizu pojawił się nowy dodatek. Firma postawiła sobie za cel stworzenie konkurenta dla Mi Band 2, sprawdzonego przez tysiące nabywców, i wprowadziła na rynek własny tracker fitness o nazwie Meizu Band, znany wcześniej z zapowiedzi pod nazwą Meizu H1.
Urządzenie jest niemal dokładną kopią Mi Band, ale z unowocześnionym, ciekawszym designem. „Inteligentna” część akcesorium jest zintegrowana z bransoletą – w ten sposób w oryginalny sposób rozwiązano problem zgubienia trackera.
Jeśli jednak bransoletka ulegnie uszkodzeniu, nie będzie możliwości jej wymiany. Ale Meizu przygotował się na to, wykonując bransoletkę z lepszych materiałów. Jest na tyle gruba i wykonana z tak wysokiej jakości materiału, że prędzej wymienisz sam tracker, zanim zauważysz uszkodzenie bransoletki.
 |
 |
 |
Ponieważ jest to pierwsze akcesorium fitness Meizu, H1 posiada podstawową funkcjonalność dla tej klasy urządzeń: liczenie kroków, tętno, kalorie i monitorowanie snu, a także powiadamianie użytkownika o zdarzeniach na smartfonie. Aby to zrobić, Meizu H1 ma jednokolorowy wyświetlacz OLED, który wyświetla godzinę, gdy nie ma żadnych powiadomień.
Podobnie jak bardziej popularny analog Xiaomi, nowy produkt Meizu jest chroniony zgodnie ze standardem IP67: ochrona przed kurzem i wilgocią, dzięki czemu można nurkować na głębokość do 3 metrów. Producent obiecuje, że bransoletka będzie mogła pracować bez ładowania przez co najmniej 15 dni.
Pomimo oczywistego ukierunkowania gadżetu na urządzenia oparte na systemie Android, będą mogli z niego korzystać także użytkownicy iOS. Co więcej, Meizu Band oferowany jest w Chinach za 40 dolarów amerykańskich.
