Zapowiedź Xiaomi Mi 9 – Blog Gearbest Polska

  • Oct 23, 2023
click fraud protection

Xiaomi Mi 9 zmontowany w dniu prezentacji 650 tys Zamówienia. Ale czy ten smartfon jest naprawdę taki dobry? Co to jest: król smartfonów 2019 roku czy nagłośniona manekin na fali szumu?

Spróbujmy to rozgryźć, ponieważ odpowiedź nie jest tak jasna, jak mogłoby się wydawać.

Nieliczne wśród pierwszych


Prezentacja Xiaomi Mi 9 utonęła po ogłoszeniu rodziny Galaxy S10

Co dziwne, Xiaomi już na starcie napotkało główny problem nowego flagowca. Aby Mi 9 stał się pierwszym flagowcem na Snapdragonie 855, firma musiała przeprowadzić prezentację niemal natychmiast po chińskim Nowym Roku.

Data okazała się wyjątkowo niefortunna, gdyż zbiegła się z 3 (!) prezentacjami: Meizu 16s (bezpośredni konkurent), Samsung S10 i modyfikacje, Iqoo z Życie.

Nowa generacja Samsunga S10 kategorycznie przyćmiła w oczach głównych nabywców wszelkie wrażenia związane z nowym produktem Xiaomi.


Porównaj: rendery Xiaomi i prawdziwe próbki Samsunga

Jest prawdopodobne, że wybiorą Xiaomi, ponieważ niska cena, ale z myślą o wyjątkowych innowacjach Samsunga. Efekty są nieprzewidywalne: w ubiegłym roku, na początku sprzedaży Samsunga S9, można było złapać obniżki cenowe, które zrównały go z flagowcem Xiaomi.

instagram viewer

Ponadto brak procesorów ogranicza zdolność Xiaomi do wypuszczania nowych produktów. Aby zapewnić aktualne zamówienia w przedsprzedaży zajmie sporo czasuużytkownicy spoza Chin będą musieli stawić czoła podwyższonym cenom.

Rozpoczęcie dostaw 1 marca dla Chin zamieni się w 1 kwietnia dla fanów „szarej” technologii i Wersja międzynarodowa i oprogramowanie sprzętowe zostaną przesunięte na czerwiec-lipiec.

To nie będzie działać na Twoją korzyść Mi. Wybór jest niezwykle szeroki, pomimo jego jakości.

Projekt jest prosty i znajomy


Kolejny klon iPhone'a z domieszką Sharpa

Jeden z najważniejszych problemów Xiaomi Mi9 — brak tożsamości korporacyjnej. Firma nie ukrywa już naśladownictwa, nawet przed kilkoma smartfonami: tło jest inspirowane iPhone'a, przód - Oppo i Sharp.

Próba wyróżnienia się solidną szklaną obudową bez tradycyjnej metalowej ramki może spłacić użytkowników okrutnym żartem. Co innego zmienić samą pokrywę, a co innego zmienić całą delikatną obudowę.

Dodatkowo szyby po bokach nie są w żaden sposób zabezpieczone przed uderzeniami, nawet w miękkim zderzaku. Zwykle to rama przyjmuje te ciosy.

Oczywiście ekran wykonany przez Samsunga sprawi, że Mi 9 będzie przyjemniejszy w odbiorze niż OnePlus 6T z takim samym wcięciem w kształcie kropli wody, czy jego przodkowie od Oppo. Ale S10 oferuje obsługę standardu wyświetlania HDR10i nie można tego zignorować.


Jasność 600 nitów jest niesamowita, ale i tutaj S10 przyćmiewa Mi

Dlatego niezależnie od tego, jak wysokiej jakości okaże się matryca nowego Xiaomi, jest ona tylko pośrodku. Podobnie jak ubiegłoroczne, późniejsze flagowce.

Wygląd to nie jedyny problem: Mi 9 żadnych rzucających się w oczy elementów. Z jednej strony to na rękę, z drugiej strony bezpośredni konkurenci oferują np. dodatkowe klucze lub skanery z boku.

O tak: Mi 9 ma dedykowany klucz do Asystent Google. Poważnie, dla asystenta głosowego? A jak pokazuje praktyka, dziś można tworzyć oryginalne projekty.

Pierwszy na potężnym Snapdragonie 855


Skład Snapdragona 855

Xiaomi potrzebowało wcześniejszej zapowiedzi na tydzień przed rozpoczęciem realnej sprzedaży w celu kolejnego autoPR: „Pierwszy flagowiec z nowym procesorem Qualcomm” brzmi imponująco.

Stwierdzenie nie do końca pokrywa się z prawdą: na długo przed ogłoszeniem Lenovo ogłosiło gotowość wypuszczenia podobnego smartfona, nieco później pojawił się Vivo i krążą plotki o OnePlus 7.

Wersja Samsunga Galaxy S10 na Snapdragonie na rynek amerykański, który już jest gotowy, aby trafić na półki, również nie można spisać na straty.

Wiadomo też, że jest już 1 marca zostaną ogłoszone i trafią do sprzedaży notoryczny Meizu 16s na tej samej platformie. Swoją drogą Xiaomi mogłoby uczyć się od tego dewelopera tworzenia oryginalnych smartfonów.


Dlaczego warto brać iPhone'a w standardzie, skoro jest Meizu?

W wyniku takiego wyścigu możemy spodziewać się poważnych niedoborów procesorów, co będzie skutkować przesunięciem terminów dostaw, jak to obserwowano wcześniej w przypadku Snapdragona 845.

Chipset oparty jest na rdzeniach procesorów Kryo 485, podzielony na trzy klastry: produktywny o częstotliwości 2,84 GHz, drugi pracujący z częstotliwością 2,42 GHz, a trzeci jest aktywowany do zadań o małej wydajności na 1,8 GHz.

Za przetwarzanie grafiki i możliwości gamingowe modelu odpowiada procesor graficzny. Adreno 640.


Test porównawczy procesora Snapdragon

Platforma obiecuje większa produktywność i efektywność energetyczna W porównaniu do poprzednika jest jednak droższy. Czy są jakieś zasadnicze różnice poza warunkowymi? 387 000 punkty w AnTuTu?

Niestety nie. Obiecany modem 5G, a także zaawansowana sztuczna inteligencja nie pojawiły się. W zamian użytkownik otrzyma brak slotu na kartę SIM, zwykłą pamięć UFS 2.1 i od 6 do 12 GB LPDDR4x.

Kusząca jest tylko aktualizacja zeszłorocznego flagowca.

Dotyczy to zwłaszcza możliwości gamingowych nowego urządzenia Xiaomi. Cienka obudowa w dalszym ciągu nie zapewni wysokiej jakości odprowadzania ciepła, dlatego w przypadku długotrwałego grania warto przyjrzeć się czemuś innemu.

Nagle bardzo poważny aparat


Ważne: 3 moduły - dobre, ale strasznie brzydkie

Być może, najważniejsze osiągnięcie Xiaomi Mi 9 warto wspomnieć o aparacie. 3 moduły jednocześnie w głównym są naprawdę gotowe do rozwiązywania problemów użytkowników.

Nie fikcyjna, ale prawdziwa: ogromna 48-megapikselowa matryca główna Sony IMX586, wyposażony w powlekaną soczewkę f/1,75, łączy 4 piksele w jeden subpiksel (jak w Redmi Note 7), co powinno gwarantować ogromną ilość światła i niesamowitą jakość obrazu.

Dwa pozostałe aparaty, 12 MP Samsunga S5K3M5 i 16-megapikselowy moduł zapewniają odpowiednio dzisiejsze standardowe połączenie teleobiektywu (zoom 2X, 1 mikron, f/2.4) i szerokiego (1 mikron, f/2.2, pole widzenia 117 stopni).

Liczby są niesamowite. Do tego dochodzi minimalna odległość fotografowania wynosząca 4 cm i nagrywanie filmów z szybkością 900 kl./s... Kompletny zestaw mobilnego fotografa!


Czy tylko mi przypomina P20 Pro?

Jednak, jak pokazuje praktyka, Xiaomi będzie w stanie w pełni wykorzystać jakość optyki około sześć miesięcy po premierze.

Do tego czasu wszystko będzie psute przez prymitywne, niedokończone oprogramowanie. A co potem z najwyższego miejsca w DxO obok Huawei P20 Pro i iPhone'a Xs?

Jednak połączenie 3 modułów na początek wydaje się realne zabójcze funkcje Xiaomi Mi 9. Z tego powodu nie tylko napiszę dla Ciebie szczegółową recenzję, ale także przeprowadzę kilka szczegółowych testów porównawczych.

A co jeśli okaże się, że w głównych trybach fotografowania Mi 9 strzela tak samo jak stary Mi 8 po aktualizacji oprogramowania (z programem Aparat z Mi Mix 3)?

Jakie są wady?


Maksymalna wersja Xiaomi Mi 9 Explorer Edition

I w końcu dochodzimy do najciekawszej części. Oprócz doskonałego aparatu i platformy, których możliwości jeszcze nie ujawnili inżynierowie Xiaomi, nowy smartfon posiada mnóstwo ciekawych funkcji. I kompromisy.

Zacznijmy od smutnej rzeczy: ponieważ twórcom nigdy nie udało się wprowadzić w życie odblokowywania twarzy, W Mi 9 brakuje zarówno przedniego aparatu na podczerwień, jak i 3D. Tylko moduł Selfie (Czy kupiłbyś smartfon bez niego?).

Xiaomi potwierdziło zatem swoją niemożność skopiowania iPhone'a. Może na lepsze. Chociaż potrafili opanować nie optyczny, ale ultradźwiękowy czujnik odcisków palców pod ekranem: Dokładnie w to będą wyposażone Samsungi Galaxy S10 i nowe modele Oppo.

W przeciwieństwie do nich skaner Mi 9 będzie działał tylko w pewnym momencie. I nie tak szybko, nie tak dokładnie. Kolejna koncesja?


Autonomia jest bardzo dobra

Wreszcie, ze względu na minimalną grubość, twórcy po raz kolejny zmniejszyli objętość baterii. Dzięki zaktualizowanej platformie (Snap 855 powinien zużywać mniej niż Snap 845) autonomia nie zmniejszy się.

Ale czy samo Xiaomi nie raz nie pokonało konkurentów, oferując grubsze smartfony z baterią 4000 mAh zamiast obecnych 3300 mAh Mi 9? Tę tradycję należy przełamać.

Najprawdopodobniej zakład zostanie postawiony Ładowanie przewodowe o mocy 27 W i bezprzewodowe o mocy 20 W. Za co będziesz musiał kupić dodatkowe akcesoria, co podniesie koszt do 50-100 dolarów.

Nawiasem mówiąc, obecność modułu ładowania bezprzewodowego w końcu zrównała rodziny Mix i Mi. Właśnie tego brakowało podstawowym flagowcom.

Zamiast wniosków. Czy powinniśmy poczekać na Mi 9 SE?


Xiaomi Mi 9 SE w porównaniu do iPhone’a XS

Warto omówić nowe Xiaomi Mi 9SE. Niestety Mi 8 SE nigdy nie wszedł na rynek międzynarodowy, pozostając wyłącznie urządzeniem chińskim (choć istnieje do niego przetłumaczone oprogramowanie).

Być może, podobnie jak poprzednik, zostanie wydany jako osobna wersja Lite (podpowiada obecność NFC, które w Chinach jest bezużyteczne). Ale nawet bez tego na pewno będzie nieoficjalne oprogramowanie.

Moduł płatności bezprzewodowych sprawia, że ​​wykazujemy szczególne zainteresowanie tym modelem: kompaktowych smartfonów z nim jest niewiele, a na nowej platformie Snapdragona 712 i wcale.


Xiaomi Mi 9 i Mi 9 SE: cena a rozmiar

Zatem ekran jest AMOLED, ale mniejszy, bo 5,97 cala; główny moduł aparatu jest taki sam, Sony IMX586 48 MP; pamięć jest taka sama w tych samych woluminach.

Jedyne różnice pomiędzy Mi 9 i Mi 9 SE to brak ładowania bezprzewodowego, mniejsze wymiary i uproszczony aparat. Czy są one konieczne, ściśle rzecz biorąc? Nie każdy.

Pamiętajmy o różnicy w cenie, która wynosi 150 dolarów – idealne urządzenie otrzymujemy w przedziale cenowym do 20 tys. rubli” (300 dolarów).

Idealna równowaga ceny i jakości


Tym razem Xiaomi wypuściło brzydkie urządzenie

Pomimo wszystkich zapowiadanych problemów Xiaomi Mi 9, realnych i prawdopodobnych, jest to bardzo obiecujący smartfon. Procesor, aparat, ekran – nie ma już na nie żadnych skarg.

Przynajmniej biorąc pod uwagę cenę 450 dolarów za low-endową konfigurację 6/128 GB. Żadna z konkurencyjnych marek nie oferuje analogów.

Na nowego flagowca Xiaomi warto poczekać i uznać go za bardzo ciekawy zakup i uczciwego „zabójcę flagowca”.