W XX wieku pojawiło się wiele szczerze dziwnych broni. Jednak naboje z drewnianą kulą, mimo całej swojej pozornej ekscentryczności, są niezwykle użyteczną i praktyczną rzeczą. Z pewnością wielu obywateli interesuje się już, co i przeciwko komu można użyć takiej amunicji. Spróbujmy to rozgryźć w kolejności.
Warto zacząć od tego, że naboje z drewnianymi kulami nie zostały wynalezione w Niemczech, a ponadto na długo przed wybuchem II wojny światowej. Robią to w większości głównych krajów świata od końca XIX wieku. Ci, którzy widzieli nowoczesne puste naboje wiedzą, że ich pociski są wykonane z kruchego plastiku. Najczęściej w momencie strzału jest po prostu cięty. A co z nowoczesnymi wkładami pustymi? A poza tym naboje z drewnianymi kulami to ślepe strzały do broni krótkiej. Po prostu dekady temu sprawy z tanim plastikiem były takie sobie, a ludzie byli zmuszeni używać innych dostępnych materiałów.
Robili takie naboje w Rosji, Związku Radzieckim i Francji. W szczególności niemieckie zostały oznaczone indeksem „Platzpatronen 33”. Nadal możesz zabić drewnianą kulą. Jednak skuteczny zasięg ostrzału takich nabojów kończy się gdzieś na 25-30 metrach. Z jednej strony to nie tak mało. Z drugiej strony, w momencie strzału większość drewnianych pocisków rozbija się na małe odłamki i już na 5-10 metrach nie stanowi poważnego zagrożenia. Chociaż jeśli strzelasz w ten sposób z bliskiej odległości, nadal możesz okaleczyć osobę.
>>>>Pomysły na życie | NOVATE.RU<<<<
Wkłady ślepe z drewnianymi kulami były używane w XX wieku do różnych celów i zadań. To dla Ciebie i zajęcia z treningu strzeleckiego i wszelkiego rodzaju uroczystości, a na koniec kręcenie filmu. Jednak puste naboje miały również przeznaczenie wojskowe. Faktem jest, że nawet po I wojnie światowej stosowano moździerze nadlufowe lub, jak się je nazywa, granatniki karabinowe. Granatnik został umieszczony na lufie karabinu i umożliwiał rzucanie granatów specjalnych znacznie dalej niż przy rzucaniu ręcznym. Ale do strzału z takiego "Schiessbechera" wymagana była ta sama amunicja z drewnianym pociskiem, ponieważ konwencjonalny nabój nie pasował z dobrze znanych powodów. Dlatego niemieckie „Platzpatronen 33” są tak często spotykane na terenie byłego ZSRR w miejscach, w których toczyły się bitwy w latach wojny.
Kontynuując temat, zdecydowanie powinieneś przeczytać o dlaczego amerykańskie siły specjalne w Wietnamie produkował obrzynane strzelby z radzieckich RPD-44.
Źródło: https://novate.ru/blogs/140622/63282/