W 1946 roku w Wietnamie wybuchła wojna indochińska z Francją. Lokalne kolonie chciały obalić władzę zamorskich najeźdźców. W 1955 r. sztandar, który wypadł z rąk francuskich kolonialistów, podnieśli Amerykanie, rozpoczynając być może najbardziej niepopularną wojnę w swojej historii. Nie ostatnią rolę w konflikcie, który trwał kolejne 20 lat, odegrały amerykańskie siły specjalne. Z jego działalnością związanych było wiele ciekawych momentów. Na przykład przeróbka radzieckich RPD-44 na obrzynane strzelby.
Jaka jest najlepsza broń na wojnie? Często najlepszą bronią jest ta, do której bez problemu można zdobyć amunicję. Czasami są to bronie trofeum. Na przykład w sytuacjach, gdy chodzi o żołnierzy jednostek specjalnych, którzy zmuszeni są do długich, trwających tygodnie, a nawet miesięcy nalotów za liniami wroga. Tak więc amerykańskie „Zielone Berety” walczące w Wietnamie oczywiście nie stroniły od użycia broni „czerwonych”, w tym otrzymanej jako pomoc wojskowa od Związku Radzieckiego.
Z karabinami szturmowymi Kałasznikowa w Wietnamie wszystko nie było tak słodkie, jak wielu sobie wyobraża. Zwłaszcza na początku wojny. Karabiny maszynowe to inna sprawa. W szczególności azjatyccy komuniści bracia otrzymali od ZSRR lekkie karabiny maszynowe Degtyarev kalibru 7,62 mm modelu z 1943 r. (przyjętego do służby w 1948 r.). Amerykanie szczególnie upodobali sobie ten karabin maszynowy, ponieważ w czasie pierwszej połowy wojny w Azji Południowo-Wschodniej ich własny lekki karabin maszynowy nie był zbyt satysfakcjonujący.
>>>>Pomysły na życie | NOVATE.RU<<<<
Oczywiście mówimy o narodzonym amerykańskim karabinie maszynowym M60, którego rozwój rozpoczął się później II wojna światowa dzięki analizie niemieckiego karabinu maszynowego MG-42 i karabinu szturmowego niemieckich spadochroniarzy FG-42. Ogólnie rzecz biorąc, amerykański M60 okazał się porównywalny z sowiecką bronią RPD-44. Niemal te same wymiary, nieco mniejsza szybkostrzelność, nieco większa prędkość pocisku, ten sam zasięg skuteczny. To prawda, że M60 miał dwie poważne wady. Po pierwsze: początkowo karabin maszynowy okazał się mało niezawodny, dlatego trzeba go było kilkakrotnie modyfikować. Po drugie: M60 ważył o 3 kg więcej niż RPD-44 (10,5 kg w porównaniu z 7,4 kg).
Dlatego amerykańskie siły specjalne chętnie nabyły sowiecki RPD-44. To prawda, że często używano ich nie jako karabinów maszynowych, ale jako improwizowany PP: siły specjalne odcięły większość lufy RPD-44, co czyni ją rodzajem szybkostrzelnej obrzynki kalibru 7,62 mm, dzięki czemu uzyskuje się bardzo ciekawą broń krótkiego zasięgu walka. Nawiasem mówiąc, jeszcze przed rozpoczęciem wojny Amerykanie zrozumieli potrzebę stworzenia jakiegoś małego lekkiego karabinu maszynowego. Jedną z prób, aby to zrobić, były testy terenowe kompleksu karabinów modułowych Stoner 63, których recenzje pozostały niezwykle kontrowersyjne. Jednak to dzięki doświadczeniom wojny w Wietnamie tak „szybko strzelające dziecko” ważące 6,85 kg, jak karabin maszynowy M249 SAW, pojawiło się w armii amerykańskiej.
W kontynuacji tematu czytaj o pistolet maszynowy "Gepard": do czego był zdolny konstruktor maszyn z „dziwnych lat 90-tych”.
Źródło: https://novate.ru/blogs/070622/63216/