Możesz oczywiście wziąć wkręt samogwintujący i używać go z odpowiednim narzędziem zgodnie z jego przeznaczeniem. Jednak doświadczeni rzemieślnicy doskonale zdają sobie sprawę, że przed rozpoczęciem procesu pracy należy zrobić coś innego, aby ułatwić sobie życie. Potrzebujesz więcej działań, aby ulepszyć elementy złączne i chronić je przed trudnymi warunkami środowiskowymi? Wtedy działamy.
W rzeczywistości nie musisz robić nic fundamentalnie skomplikowanego ze sprzętem. Cały proces przygotowawczy polega na pokryciu śrub jakimś rodzajem masy ochronnej. Jednak nie da się też niczym nasmarować sprzętu. Surowo zabrania się, na przykład, wbrew radom niektórych „ludzi”, używania do tych celów oleju spożywczego. Nic dobrego z tego nie wyjdzie, zwłaszcza przy pracy z drewnem.
W rzeczywistości istnieją tylko dwa właściwe smary do śrub. Pierwszym z nich jest smar wtryskowy (litol). Smar otrzymywany przez zagęszczanie oleju naftowego mydłem lanym. Emulsja tych dwóch składników tworzy stabilny lepki żel. Smar ma wysoką odporność termiczną i lepkość, nie powoduje rdzy i zapewnia dobrą przyczepność. Drugi to smar grafitowy. Substancja ta jest również produktem ubocznym przetwarzania węglowodorów. Użyteczne właściwości grafitu to jedna z modyfikacji węgla, do którego dodaje się liczne dodatki, takie jak miedź i dwusiarczan molibdenu. Podobnie jak litol, smar grafitowy chroni przed rdzą i zapewnia lepszą przyczepność.
>>>>Pomysły na życie | NOVATE.RU<<<<
Użycie smaru lanego lub grafitowego zapewni najlepsze mocowania i ochroni je przed rdzą. Nie bez znaczenia jest również to, że smarowanie okuć pozwoli z dużym prawdopodobieństwem zabezpieczyć łączoną konstrukcję przed wszelkimi skrzypieniami. To podejście jest szczególnie istotne podczas montażu desek podłogowych. Oczywiście ta operacja jest zalecana, ale w żadnym wypadku nie jest obowiązkowa. Jeśli nie masz pod ręką smarów, możesz całkowicie się bez nich obejść, chociaż efekt końcowy wcale nie będzie taki sam.
Źródło: https://novate.ru/blogs/190322/62463/