Każdy laik doskonale wie, że latem trzeba chodzić w bieli. Ponieważ rzeczy o jasnych odcieniach wygrzewają się na słońcu znacznie słabiej. Ubieranie się na czarno w letnie upały nie jest najlepszym pomysłem. Powstaje jednak pytanie: jeśli czerń tak dobrze pochłania promienie słoneczne, to dlaczego ewolucja sprawiła, że rdzenni mieszkańcy Afryki nie byli biali jak albinosy, ale czarni jak noc? Spróbujmy to rozgryźć.
Tak więc im ciemniejsza część spektrum barw, tym gorzej odbija i tym lepiej pochłania promienie słoneczne. Z tego powodu ciemne obiekty mocno się nagrzewają, a jasne znacznie mniej. Jednak z ludźmi sprawy nie są takie proste. Bez względu na to, jak bardzo kochamy promienie słoneczne, światło odległej gwiazdy jest niebezpieczne dla człowieka. Głównym wrogiem zdrowia w tej materii jest promieniowanie ultrafioletowe, które ma niezwykle negatywny wpływ na człowieka. W krótkim okresie, długotrwała ekspozycja skóry na promieniowanie UV powoduje oparzenia i zmarszczki. W dłuższej perspektywie zmienia strukturę DNA ludzkich komórek powłokowych i prowadzi do rozwoju raka.
Ewolucja wyposażyła człowieka w wiele narzędzi ochronnych, które pozwalają mu przystosować się do agresywnego środowiska. Na przykład komórki skóry wytwarzają substancję zwaną melaniną. Im silniejsza i dłuższa ekspozycja ludzkiej skóry na promieniowanie ultrafioletowe, tym więcej melaniny jest produkowane w jej komórkach. Melanina z kolei zwiększa poziom absorpcji i stopień neutralizacji promieniowania ultrafioletowego. Kiedy więc dziewczyna wraca z plaży pięknie opalona, wiedz, że w tej chwili jej ciało krzyczy: „Co robisz?! Ultrafiolet jest niebezpieczny! Pilnie wyślij nam jeszcze 15 ciężarówek z melaniną!!!” Innymi słowy, ciemnienie skóry jest reakcją organizmu na działanie promieniowania ultrafioletowego. I tak, jak można się domyślić, to melanina sprawia, że skóra jest ciemna.
>>>>Pomysły na życie | NOVATE.RU<<<<
Co to wszystko ma wspólnego z rdzennymi mieszkańcami Afryki? Najbardziej natychmiastowy. Faktem jest, że u przedstawicieli rasy Negroid i licznych Mulatów struktura genetyczna różni się od przedstawicieli rasy kaukaskiej właśnie w kwestii produkcji melaniny w komórkach skóry. Rdzenni Afrykanie żyli tak długo w warunkach agresywnej ekspozycji na światło słoneczne, że przez wiele tysiącleci zwiększona produkcja melaniny w komórkach skóry zmieniła się z sytuacyjnej reakcji organizmu na normalną stan: schorzenie. Bez takiego ewolucyjnego rozwiązania nasi dalecy wspólni przodkowie, którzy żyli w Afryce, najprawdopodobniej po prostu wymarli. Jednocześnie proces ewolucyjny okazał się odwracalny. Kiedy starożytni ludzie migrowali z Afryki do innych części planety z mniejszą ekspozycją na promieniowanie UV, ich skóra stopniowo tracił swój ciemny odcień, ponieważ normalna produkcja melaminy w komórkach z pokolenia na pokolenie zmniejszyła się.
Dlaczego więc współcześni czarni Amerykanie nie „bielą się”? Po pierwsze, stopniowo „wybielają”, choćby dlatego, że w społeczeństwie zachodzi proces mieszania się ludzi o różnych zestawach genów. Na szczęście apartheid w Stanach Zjednoczonych był w stanie mniej więcej wygrywać w latach 60. XX wieku. A teraz małżeństwo „czarnego” z „białym” i „białego” z „czarnym” nie jest uważane za coś nagannego w społeczeństwie. Jednak teraz w public relations jest trochę ponurego ironicznego uprzedzenia w przeciwnym kierunku. Po drugie, do tak radykalnej transformacji ewolucyjnej, jak całkowita zmiana koloru skóry, nie potrzeba nawet stuleci. Niezbędne tysiące lat, jeśli nie dziesiątki tysięcy lat, a także setki i tysiące pokoleń ludzi.
Jeśli chcesz wiedzieć jeszcze ciekawsze rzeczy, to powinieneś poczytać o tym „ciemnoskórzy jeźdźcy”: kim oni są i skąd pochodzą w Abchazji.
Źródło: https://novate.ru/blogs/080322/62360/