Kiedy kupujemy promocyjny masażer do ud, który zajmuje trzecie miejsce w naszej kasie i daje nam 10% rabatu na drugi przedmiot, jesteśmy jak z reguły mocno wierzymy, że zaczniemy go regularnie używać w domu i całkowicie za darmo pozbędziemy się cellulitu na poważnie i na długo, a nawet na zawsze. Ale spójrzmy prawdzie w oczy: czy tak będzie, czy jest to chwilowa iluzja? Materiał opowie o 8 rzeczach, które w ostatnich latach modne były na dreszcze, ale ich praktyczność okazała się bardzo kontrowersyjna i wcale nie chcieliśmy ich używać.
1. otwarte wieszaki
Otwarte wieszaki bardzo pomagają, gdy trzeba pilnie i tanio zorganizować przechowywanie w jakimś tymczasowym domu, na przykład w wiejskim domu, hostelu lub wynajętym mieszkaniu. Ale jeśli myślisz, że otwarty wieszak zamieni twoją sypialnię lub korytarz w modny obraz, „wizualnie rozjaśni wnętrze” i rozwiąże problem z nieporządkiem, to spieszymy cię zdenerwować. Aby wieszak wyglądał pięknie, będziesz musiał wieszać rzeczy według koloru i w określonej kolejności. Jeśli tego nie zrobisz, taki otwarty wieszak bardzo szybko wprowadzi do Twojego pokoju poczucie nieładu i wizualnego hałasu. Kolejny argument przeciwko otwartemu wieszakowi: ubrania, które przez długi czas będą wisieć poza szafą, w końcu pokryją się kurzem. Na inscenizowanych zdjęciach w sklepach internetowych takie wieszaki wyglądają niesamowicie stylowo i europejsko, ale w prawdziwym życiu ubrania na nich szybko się zakurzają i wprowadzają do wnętrza poczucie nieładu.
2. Kupie tacek i pojemników od FixPrice
Tace i pojemniki naprawdę pomagają w organizowaniu przechowywania. Ale ich nabycie dla każdej kategorii rzeczy i dla wszystkich gospodarstw domowych może kosztować całkiem nieźle. Decyzja? Pudełka na buty! W niesamowity sposób idealnie nadają się do przechowywania ubrań, drutów, narzędzi, zabawek dla dzieci i nie tylko. Nawet guru sprzątania Marie Kondo jest fanką pudełek po butach i zaleca ich intensywne używanie w życiu codziennym. A małe plastikowe pojemniki najlepiej nadają się do zabierania ze sobą przekąsek i przechowywania w lodówce pokrojonej lub otwartej żywności, a wcale nie trzeba mieć ich kilkudziesięciu.
3. Obrotowy stojak na przyprawy
Na pierwszy rzut oka wydaje się, że ten obrotowy organizer to marzenie każdej gospodyni domowej. Rzecz wydaje się bardzo wygodna, odpowiednia, stylowa, gdy spojrzysz na nią na półce sklepowej. Teoretycznie to urządzenie powinno uzasadniać swój koszt wygodą i funkcjonalnością, ale w praktyce okazuje się, że tak nie jest. Okrągły kształt takiego stojaka nie wykorzystuje zbyt racjonalnie przestrzeni, słoiki często spadają, spinner jest niestabilny i ślizga się. O wiele bardziej praktyczna jest zwykła plastikowa podstawka na 2-3 półki, która od dawna jest preferowana przez większość.
4. Waza
Kupując wazę myślimy o tym, jak cudownie będzie wyglądać na stole w niedzielę lub podczas świątecznych biesiad. Ponadto, jak zapewniają sprzedawcy, zupa w nim przez długi czas pozostanie gorąca. Jednak w praktyce ten uroczy i nieporęczny przedmiot bardzo szybko przechodzi do kategorii „szkoda go wyrzucić, a już nie jest potrzebny”. Nowoczesne patelnie wyglądają estetycznie, większość z nich jest przeznaczona zarówno do gotowania i późniejszego przechowywania w lodówce, jak i nowoczesna lodówki z kolei spokojnie mogą wziąć w swoje mroźne objęcia garnek z zupą schłodzoną do 60-70 stopni bez uszczerbku dla samej lodówki, a także zupa. Dlatego wazy po prostu nie są potrzebne.
5. Wypiekacz do chleba i inne wysokospecjalistyczne gadżety kuchenne
Domowy chleb jest świetny, ale można go też upiec w zwykłym piekarniku. Istnieje opinia, że smakuje nawet lepiej. A co z mikserem ręcznym? Nie ma potrzeby kupowania go osobno, ponieważ zwykły blender z dodatkową nasadką trzepaczki poradzi sobie ze wszystkim (poza twardym ciastem). Cóż, nie powiemy nawet nic o frytkownicy, gofrownicy elektrycznej, krajarce do makaronu i podwójnym bojlerze z kilkoma pojemnikami.
6. dzbany
W dzbankach ma to sens, jeśli w domu często robi się własne napoje bezalkoholowe z owoców i jagód lub czegoś takiego jak galaretka. Jednak piękne, jak w reklamie, wylewanie zwykłego soku z dzbanka to dość dziwny wybór, który zmusza do bezsensownego zabrudzenia naczyń, a następnie ich umycia. Twój posłuszny sługa używa opadającego dzbanka tylko do rozcieńczania roztworu furacyliny podczas ostrych infekcji dróg oddechowych.
>>>>Pomysły na życie | NOVATE.RU<<<<
7. Irygator dentystyczny
Informacje o skuteczności irygatorów do użytku domowego są bardzo sprzeczne. Eksperci są zgodni: jest to niezwykle przydatny dodatek do pielęgnacji jamy ustnej dla osób ze szczególną potrzeb - posiadacze implantów, protez, aparatów ortodontycznych lub osoby chorujące np. gumy W innych przypadkach jest to bardziej przyjemny dodatek niż naprawdę niezbędne urządzenie w życiu codziennym. A to kosztuje dużo pieniędzy!
8. Mini nawilżacze
Mini nawilżacz również dość szybko zawodzi. W dużym pomieszczeniu, nawet obok miejsca pracy, taka rzecz nie jest szczególnie efektowna, nie sprawia wrażenia znaczącej różnicy, a kurz na półce szybko się zbiera jako zbędny. Użytkownicy zauważają, że nawilżacze o pojemności 2 litrów lub mniejszej w ogóle nie podnoszą procentowej wilgotności w pomieszczeniu, według domowego termometru z higrometrem. To raczej modna ozdoba z asortymentem pasemek. Ale wtedy lampka nocna od FixPrice będzie kosztować mniej!
Źródło: https://novate.ru/blogs/050322/62315/