Wielu rodaków wie o statku kosmicznym wielokrotnego użytku Buran, wyprodukowanym w latach 80. w Związku Radzieckim. Do tej pory szczątki Burana znajdują się w Bajkonurze w Kazachstanie. Dlaczego Rosja nie chce zwrócić ojczyzny tak ważnego obiektu sowieckiego dziedzictwa? W końcu to Rosja jest prawnym następcą ZSRR.
„Prawo jest wolą klasy rządzącej, podniesionej do rangi obowiązkowej”
Rosja może być następcą czegokolwiek, ale nie ma to nic wspólnego z sytuacją z promem kosmicznym Buran. A jeśli ktoś na bezkresnych przestrzeniach ojczyzny nagle boli serce z powodu programu kosmicznego w ogóle, a Burana w szczególności, to „dziękuję” może powiedzieć tym, którzy zlikwidowali Związek Radziecki, a następnie w „rozpiętych latach 90.” zorganizowali prywatyzację własności państwowej na prywatną ramiona.
W republikach narodowych byłego ZSRR wydarzyło się to samo, co w Federacji Rosyjskiej. Cały majątek państwowy znajdujący się na terenie dawnych republik związkowych stał się własnością nowych republik narodowych. Cała ta własność została również sprywatyzowana, z rzadkimi wyjątkami. Buran nie był wyjątkiem, który z sowieckiego dobytku stał się własnością kazachską. W kontekście zmiany formacji gospodarczej i likwidacji jednego państwa nowy rząd miał: pełne i legalne prawo rób ze swoją własnością, co jej się podoba.
>>>>Pomysły na życie | NOVATE.RU<<<<
Niech Buran jest dziś w wyjątkowo smutnym stanie, ale wciąż jest nafaszerowany dość cennymi technologiami. Który nie miałby nic przeciwko przyjmowaniu nie tylko Rosji, ale także innych krajów z rozwiniętym przemysłem kosmicznym i lotniczym. Na przykład Francja, Chiny czy USA. A jeśli nie stało się to jasne dla kogoś innego: Buran został sprywatyzowany i dziś należy do osoby prywatnej, podobnie jak tysiące sowieckich fabryk, elektrowni, dróg i wielu innych.
Pozostałości statku Buran, jak również jego model, należą do spółki akcyjnej RSC Baikonur. A jej właścicielem jest z kolei Dauren Musa, który pełni funkcję Dyrektora Generalnego w RKK. Władze Kazachstanu od trzech lat pozywają nowych prywatnych właścicieli statku kosmicznego, ale nic nie mogą zrobić. Prawo jest po stronie tych ostatnich. Jednocześnie sam Dauren wielokrotnie stwierdzał, że jest gotów bronić swojej własności sowieckiego wahadłowca przed sądami międzynarodowymi.
W kontynuacji tematu czytaj o dlaczego nadano przydomek radarowi „Duga” popularnie zwany „spalaczem mózgu”.
Źródło: https://novate.ru/blogs/220122/61929/