Rosja-Matka w każdym wieku słynęła z posiekanych chat. I nieważne, czy były to domy książęce, majątki bojarskie, czy maleńkie chłopskie chaty, uważano je za symbol kraju. Jak się okazało, w krajach zamorskich taka konstrukcja cieszyła się dużym uznaniem. Na przykład w Stanach Zjednoczonych byli rzemieślnicy, którzy wznieśli 7-piętrowy budynek z litych bali z zachowaną korą o powierzchni około 2 tysięcy metrów kwadratowych. „kwadraty”, łamiąc tym samym wszystkie istniejące rekordy. Co więc skłoniło amerykańskich architektów do zbudowania tak dużego budynku i co z tym teraz?
Choć może to zabrzmieć dziwnie, to nie rosyjscy architekci pobili rekord w budowie największej konstrukcji z bali na świecie, ale amerykańscy. I stało się to nie z nadmiaru drewna czy w celu rozbawienia ich ambicji, ale wręcz przeciwnie, kryzys gospodarczy zmusił władze niektórych miast podejmować kardynalne kroki w celu przyciągnięcia inwestycji, innowacyjnych pomysłów i nabywców gotowych zapłacić za produkty, których nie mają.
Odniesienie do historii: na przełomie XIX i XX wieku miasto Portland w stanie Oregon było ważnym ośrodkiem gospodarczym z kwitnącą gospodarką zbożową i największy przemysł mączny, który nie ma odpowiednika w całym kraju, przemysł drzewny i prężnie rozwijający się przemysł morski Port. Jego kompleks tarcicy stał się najbardziej poszukiwanym na wybrzeżu Pacyfiku ze względu na rozległy Oregon las, głównie daglezja, cykuta zachodnia, cedr czerwony i klon z dużymi pozostawia. Ale kryzys gospodarczy nie oszczędził również tego bogatego w surowce regionu.
Niektórzy z najbogatszych i najpotężniejszych liderów biznesu w Portland, próbując pobudzić gospodarkę, zdecydowali zorganizować międzynarodowe targi, które następnie po raz kolejny podkreśliły niezrównaną wielkość i moc region. Dzięki ich staraniom w 1905 roku zorganizowano Wystawę Stulecia Lewisa i Clarka, która trwała cztery miesiące. W tym czasie miasto odwiedziło ponad 1,6 miliona osób z 21 krajów.
To właśnie w ramach wspaniałych targów wybudowano gigantyczny pawilon - The Forestry Building Portland. Nad terenami wystawowymi górowały dziesiątki budynków ozdobionych architektonicznymi zachwytami (kopuły, łukowe przejścia, czerwone dachy, kolekcje marmurowych posągów i wiele innych). Przede wszystkim Francja zadała sobie wiele trudu, przeznaczając ogromne sumy na swoje eksponaty i pawilon, który jest dokładną kopią salonu króla Ludwika XIV.
Jednak najbardziej niezatarte wrażenie wywarł „Budynek Leśny” – gigantyczna konstrukcja o powierzchni prawie 2 tys. „kwadraty” i wysokość 7-piętrowego budynku (22 metry). Główną atrakcją budowy były ogromne bale z korą, które posłużyły jako podstawa do budowy pawilonu. Większość wiekowych drzew została kupiona przez amerykańskiego biznesmena i filantropa Simona Bensona i przywieziona z Dystryktu Kolumbii (Oregon). Dostarczono je tak starannie, że kora na pniach została całkowicie zachowana.
Według autorów Novate.ru, do dekoracji wnętrz pawilonu leśnego wykorzystano kolumny z 54 masywnych nieobranych bali daglezji, o średnicy każdego pnia wynosiła co najmniej 1,8 m. Ta konstrukcja zrębowa podtrzymywała przejście w kształcie krzyża, doświetlone świetlikami, co sprawiało wrażenie gigantycznego pomieszczenia bez dachy.
Warto wspomnieć, że w pawilonie wystawienniczym prezentowane były nie tylko próbki produktów leśnych, ale odwiedzający mogli zobaczyć w nim ekscytującą ekspozycję taksydermii (wystawa wypchanych zwierząt) od lokalnych przedstawicieli fauny, a także eksponaty ukazujące bogate zasoby naturalne Oregonu, artefakty i kolorowe fotografie z życia tubylców Amerykanie.
Znaczny: Nie na próżno organizatorzy wystawy tak bardzo starali się przy budowie Budynku Leśnego, że próbowali pobić rekord i naprawdę się udało. Po oficjalnych pomiarach budynek został uznany za największą budowlę na świecie, zbudowaną z litych bali z korą. To prawda, że Księga Rekordów Guinnessa wtedy nie istniała, więc nie jest to udokumentowane.
Niestety dalsze losy tak niezwykłej chaty nie były tak różowe, jak oczekiwano. Po zakończeniu targów miasto Portland zakupiło ogromny pawilon The Forestry Building, aby wykorzystać go jako przestrzeń wystawienniczą i targową, ale się nie powiódł. Ogromna gama drewna, które nie zdążyło jakościowo przygotować się do budowy (nie utrzymała się technologia suszenia i impregnacji), została poddana nie tylko wpływom pogody i klimatu.
Głównym zagrożeniem dla budowli stały się częste pożary, które miały miejsce w dzielnicy, szczególnie uszkodzona została w 1914 roku. a w 1940 Dzięki skoordynowanym działaniom straży pożarnych uniknięto tragicznych konsekwencji, ale nie przywrócono władzy zamierzał zainwestować pieniądze, a oni nie wyrazili zgody na rozbiórkę obiektu w celu ratowania szczególnie cennych skał drzewa. Przez wiele lat budynek był tylko zniszczony i był w złym stanie.
Wreszcie w latach 50. Izba Handlowa zebrała wystarczająco dużo pieniędzy, aby rozpocząć naprawę rozpadającej się konstrukcji. Oprócz renowacji elementów zdeformowanych pod wpływem wilgoci i pożarów, odrestaurowano i rozbudowano ekspozycje. Na terenie pawilonu wystawowego pojawił się nawet stary pociąg leśny, który stał się już rzadkim sprzętem używanym do pozyskiwania i obróbki drewna. Bardzo szybko „Budynek Leśnictwa” stał się ulubionym miejscem wycieczek miejscowej młodzieży szkolnej. Odwiedzali go również mieszkańcy, a goście z innych miast przyjeżdżali, aby na własne oczy zobaczyć historyczne walory regionu.
>>>>Pomysły na życie | NOVATE.RU<<<<
Taka sielanka trwała do 17 sierpnia 1964 roku, w tę feralną noc doszło do zwarcia starego okablowania, a Budynek Leśny spłonął doszczętnie. „Płomień był wysoki na prawie dziesięć pięter, - naoczny świadek podzielił się swoimi wrażeniami. – Ogień oświetlał niebo na wiele kilometrów, otoczenie jarzyło się pomarańczową poświatą. Upał był tak silny, że okna pękły z pęknięciem, a fragmenty wyleciały. Popioły wielkości dużych płatków śniegu zaśmiecały ziemię w promieniu półtora kilometra od konstrukcji. To był surrealistyczny, ekscytujący, a jednocześnie bardzo smutny widok.”.
Po pożarze społeczeństwo wraz z przedstawicielami branży leśnej zorganizowało Zachodni Instytut Leśnictwa, aby wypełnić pustkę. W Washington Park wybudowano nowy, bardziej ognioodporny budynek, zaprojektowany przez architekta z Oregonu, Johna Storrsa. W 1971 po zakończeniu budowy nadal nosił nazwę „Budynek Leśny”, ale w 1986 r. został przemianowany na Muzeum Wynalazków Światowego Centrum Leśnictwa na „aby odzwierciedlić odnowioną koncentrację centrum na światowym leśnictwie”.
Możesz poznać historię swojej ojczyzny nie tylko w muzeach, ale także w księgarniach. Jak na przykład w Chinach gdzie surrealistyczne spiralne schody stały się oryginalnym ogniwem między historią, osiągnięciami i literaturą.
Źródło: https://novate.ru/blogs/151121/61246/