W latach wojny na polach bitew pracowały specjalne zespoły trofeów, zarówno z Wehrmachtu, jak i Armii Czerwonej. Są to specjalne jednostki personelu wojskowego, które gromadzą absolutnie wszystkie dobra materialne własnych wojsk i oddziałów wroga pozostawionych na polu bitwy po bitwie. Ponadto sowieckie brygady trofeów były odpowiedzialne za ochronę dóbr kultury.
«I przez dym, przez dym, przez sadzę,
zwycięzcy europejscy,
Rosjanie wszędzie biegają;
Wkładają się w ciało:
Odkurzacze, świece, wino,
Spódnice, szmaty i obrazy» - A. ORAZ. Sołżenicyn, „Pruskie noce”.
Jest całkowicie niezrozumiałe, jakie odkurzacze, według pana Sołżenicyna, mogła ukraść Armia Czerwona w latach 1945-1946, choćby dlatego, że że odkurzacz stał się własnością ogółu społeczeństwa, w tym społeczeństwa europejskiego, po drugiej wojnie światowej na początku lat sześćdziesiątych. I bez względu na to, co ktokolwiek mówi, nigdy nie zachęcano do rabunków ludności cywilnej Armii Czerwonej i nie zamykano oczu. Nawiasem mówiąc, z „białego i puszystego” Wehrmachtu, składającego się z „sprawiedliwych żołnierzy”, który w 1941 r. niemieccy propagandyści publicznie „uwolnili się od chimery zwanej sumieniem”.
Wróćmy jednak bezpośrednio do łupów wojennych. Wokół tego tematu krąży wiele nieporozumień i mitów. Tutaj należy wyjaśnić najważniejsze: zespoły trofeów zebrały absolutnie wszystkie dobra materialne, w tym uszkodzone lub zniszczone. Trofea były sortowane, po czym były wysyłane na tyły do przechowywania, utylizacji z późniejszą obróbką, przeróbką lub przeniesione do jednostek liniowych. Szczególnym zainteresowaniem zdobytych drużyn cieszyła się amunicja i amunicja, sprzęt wojskowy (zwłaszcza ciężarówki, samochody i ciągniki), hełmy stalowe (hełmy), ciężka broń piechoty: karabiny maszynowe, moździerze, karabiny przeciwpancerne, granatniki (na ostatnim etapie wojny).
Kino radzieckie i rosyjskie mocno utrwaliło obraz przechwyconej broni w Armii Czerwonej. Tak naprawdę jednak całkowity procent niemieckich „pni” w stosunku do całej masy broni strzeleckiej i ciężkiej był niezwykle mały. Przede wszystkim ze względu na to, że broń wroga nie może być stabilnie i niezawodnie zaopatrzona w odpowiednią amunicję. Najczęściej też nie posiada części zamiennych do napraw.
W Internecie utrwaliła się opinia, że żołnierze niemieccy zdejmowali ciepłe ubrania z zabitych żołnierzy Armii Czerwonej. Chociaż nie można temu całkowicie zaprzeczyć, na zdjęciach Niemców w sowieckich ciepłych ubraniach widziano tylko w jednym miejscu - w sowieckiej niewoli. I z reguły już po zakończeniu II wojny światowej. Należy tutaj zrozumieć, że istnieje pojęcie munduru i jest mało prawdopodobne, aby oficerowie Wehrmachtu pozwolili (również ze względów bezpieczeństwa) swoim żołnierzom ubierać się przypadkowo. Chociaż niemiecki mundur zimowy był gorszy, nadal istniał. Co więcej, grochowy płaszcz od martwego żołnierza najprawdopodobniej jest zakrwawiony, będzie brudny, wilgotny i śmierdzi: noszenie tatki jest nie tylko nieprzyjemne, ale także niebezpieczne przy silnych mrozach.
Często w zbiórkę trofeów zaangażowani byli także żołnierze jednostek liniowych. W rzeczywistości często zajmowali się zdobywaniem broni wroga: po zajęciu i zabezpieczeniu pozycji wszystko przechwycone zostało oddane zdobytym brygadom przez samych żołnierzy Armii Czerwonej. Za dostarczenie niektórych trofeów żołnierze otrzymali dodatkową opłatę. Głupotą byłoby zaprzeczać faktowi, że podczas wojny zdarzały się przypadki grabieży. A jeśli napad na miejscową ludność w Armii Czerwonej był karany przez dowództwo i NKWD, to oczy przymykano na drobne grabieże, które towarzyszyły zbieraniu trofeów. Jednak wolno było przywłaszczyć sobie tylko wszelkie przydatne drobiazgi, takie jak brzytwy, papierośnice, paski, sztylety i noże. Dowódcy często zabierali niemieckie lornetki i chronometry (zegarki ze szczególnie dokładnym kursem). Ale za przywłaszczenie zegarków i biżuterii w Armii Czerwonej wcale nie głaskali głowy. Z tym ostatnim było znacznie łatwiej w Wehrmachcie, przynajmniej do czasu, gdy przywłaszczenie cudzej własności zaczęło podważać dyscyplinę w oddziale.
>>>>Pomysły na życie | NOVATE.RU<<<<
Jeśli chcesz wiedzieć jeszcze ciekawsze rzeczy, to powinieneś przeczytać o tym jak Żołnierze radzieccy zostawili w Reichstagu wiele autografówCo się z nimi stało po wojnie.
Źródło: https://novate.ru/blogs/180921/60590/
TO INTERESUJĄCE:
1. Ogromny zbiornik pod piaskami Sahary: dlaczego Afrykanie nie korzystają z daru natury
2. Pistolet Makarowa: dlaczego nowoczesne modele mają czarną rękojeść, jeśli pod ZSRR był brązowy
3. Dlaczego rewolucyjni marynarze owinęli się w pasy z nabojami?