Projektant stara się spełnić wszystkie życzenia klienta. Jednak niektóre żądania są niewykonalne lub nieskuteczne w danych okolicznościach. Przede wszystkim dotyczy to sfery przebudowy, ale to nie jedyna trudność.
Projektant Elena Carewa opowiedziała, w jakich sytuacjach musiała szukać kompromisów z klientami.
5. Wepchnij nie do popchnięcia
Klienci często chcą zmieścić wiele funkcji w małym materiale. Zdarzyło się, że na 100 m2 trzeba było wyposażyć salon i kuchnię oraz dwa pokoje dziecięce, a także dwie łazienki i garderobę. Ponadto wymagano, aby w jednej z łazienek znajdowała się sauna, w której można się położyć.
„Aby przekazać klientom, że zadanie jest niemożliwe, opracowałem kilka wariantów layoutów i wyraźnie pokazałem, że coś trzeba będzie poświęcić w taki czy inny sposób. W końcu zgodziliśmy się na mini-saunę z częścią wypoczynkową.”
4. Trawa na suficie
W jednym z projektów klient chciał stworzyć wrażenie domu do góry nogami. Aby to zrobić, postanowił naprawić sztuczną trawę i ścieżkę z drewnianych płytek na suficie. Dodatkowo jako dekorację ścienną miał zostać wykorzystany formatowy obraz z Simpsonami.
„Takie wnętrze jest trudne do codziennej percepcji, dlatego zgodziliśmy się na realizację niecodziennego scenariusza w strefach pasażu – korytarzu i przedpokoju. Takie elementy w sypialni czy salonie szybko znudzą się właścicielowi.”
3. Nielegalna przebudowa
Klienci często proszą o przeniesienie kuchni do części dziennej. Jednak zgodnie z prawem nie może znajdować się nad pomieszczeniami mieszkalnymi sąsiadów poniżej. Taka przebudowa jest możliwa tylko wtedy, gdy mieszkanie znajduje się na parterze lub pod nim znajdują się lokale niemieszkalne - na przykład sklepy lub restauracje. Nieskoordynowana restrukturyzacja grozi wysokimi grzywnami ze strony spółki zarządzającej i WIT.
„Niemniej jednak nawet po wzmiance o sankcjach niektórzy klienci nadal nalegają na własną rękę. W takiej sytuacji radzę klientom skontaktować się z firmą zarządzającą i upewnić się, że przebudowa jest niemożliwa.”
2. Sofa i zestaw w małej kuchni
W jednym z projektów klienci chcieli przenieść część funkcjonalności salonu do kuchni i umieścić w niej sofę. Wszystko byłoby dobrze, gdyby jednocześnie nie pomyślano o dużym zestawie słuchawkowym. Powierzchnia pomieszczenia wynosiła 15 m2, nie było możliwości jej zwiększenia, ponieważ ściany były nośne.
„Podczas szczegółowej dyskusji udało mi się przekonać klientów, że taka decyzja nie będzie skuteczna – lepiej odmówić z sofy i wyposażyć w pełni wyposażoną kuchnię z jadalnią, a sofę zostaw w salonie, ponieważ jest w mieszkaniu tam było ".
1. Otwarta przestrzeń dla rodziny z dzieckiem
Widząc projekty z otwartymi przebudowami, wielu klientów chce je odtworzyć w swoich mieszkaniach. Takie rozwiązanie nie jest jednak najwygodniejsze dla trzyosobowej lub większej rodziny. Tak więc w jednym z projektów klienci planowali podzielić powierzchnię 60 m2 na pokój dziecięcy i połączoną kuchnię z salonem.
„Z punktu widzenia estetyki wyglądało to dobrze, ale z punktu widzenia komfortu… Aby przekazać swoje przesłanie klientom, Próbowałem zasymulować sytuację, wyobraź sobie, jak rodzice dziecka będą codziennie rozkładać sofę, ciesząc się zapachami z kuchni. Natomiast mała, ale odizolowana sypialnia zawsze pozwoli Ci przejść na emeryturę i naprawdę odpocząć. W końcu klienci się ze mną zgodzili.”
Zasubskrybuj kanał Fields, aby jako pierwszy zobaczyć nowe posty. Ciekawe opinie w komentarzach mile widziane. Jeśli podobał Ci się materiał - polub!
Facebook, Instagram, W kontakcie z