Dlaczego siły specjalne jedzą śledzie przed odległymi zmianami?

  • Oct 24, 2021
click fraud protection
Co jedzą komandosi przed marszami. l Zdjęcie - iz.ru
Co jedzą komandosi przed marszami. l Zdjęcie - iz.ru
Co jedzą komandosi przed marszami. l Zdjęcie - iz.ru

Ci, którym udało się dostać w szeregi sił specjalnych, bez wątpienia pasują do definicji – najlepsi z najlepszych. Bojownicy są twardzi, silni i wytrwali. Żołnierze Specnazu rzadko muszą siedzieć bezczynnie w jednym miejscu. Doskonała sprawność fizyczna pozwala im pokonywać trudne przejścia i wykonywać niebezpieczne zadania. I nie tylko ona. Aby przetrwać w trudnych warunkach organizm potrzebuje dużo siły i energii. Zawodnik może je zdobyć tylko w jeden sposób - jedząc określone pokarmy. Krążą legendy, że siły specjalne przed długimi i trudnymi przejściami jedzą nie tylko śledzie i słodycze, ale także inne, pozornie dziwne dla nich jedzenie.

Siła w owsiance i nie tylko

Owsianka z mięsem to świetne źródło energii. l Zdjęcie - patee.ru
Owsianka z mięsem to świetne źródło energii. l Zdjęcie - patee.ru
Owsianka z mięsem to świetne źródło energii. l Zdjęcie - patee.ru

Siły specjalne potrzebują „paliwa energetycznego”, aby mogły „idealnie” wykonywać misje bojowe. Nie wszystkie dania kuchni „żołnierskiej” sobie z tym radzą. Jeśli przypomnisz sobie zdanie z jednego rosyjskiego filmu: „Jaka jest siła, bracie?”, wtedy odpowiedź sama się sugeruje - w bałaganie. Tak, tak, jest w nim (gdzie bez węglowodanów)! Ale nie proste, ale z mięsem. Nawiasem mówiąc, większość diety żołnierzy stanowią białka zwierzęce.

instagram viewer

Co może być lepszego do ładowania „mocy” niż owsianka z mięsem lub kawałkiem bekonu!

Tłuszcze dostarczają organizmowi najwięcej energii. Dlatego plasterek boczku to świetny dodatek do obiadu. l Fo - onepamop.livejournal.com
Tłuszcze dostarczają organizmowi najwięcej energii. Dlatego plasterek boczku to świetny dodatek do obiadu. l Fo - onepamop.livejournal.com

Dieta sił specjalnych różni się od menu zwykłych żołnierzy. Ponadto wypełnienie suchej racji odważnych facetów również może się różnić. Wszystko zależy od regionu lokalizacji i przydzielonych misji bojowych. To oni określają, na jakiej diecie będą siedzieć komandosi.

W żywieniu każdego wojownika tłuszcze są zawsze obecne. Są głównym paliwem spalanym przez organizm w trudnych warunkach. Pod wpływem intensywnego stresu tłuszcze dostarczają organizmowi około 70-80% potrzebnej energii. Węglowodany i białka słabo radzą sobie z tym zadaniem. Głównym źródłem tłuszczu w warunkach polowych jest smalec. Jest wstępnie pocięty na kawałki. A potem są wariacje na temat - solone lub posypane czerwoną papryką. Kto je smalec bez chleba? Jego komandosi zostają zastąpieni krakersami. Bez skórki (aby nie złamać zębów). Nawiasem mówiąc, kilogram tłuszczu sprawi, że przez 2-3 tygodnie poczujesz się całkiem znośnie.

Siły specjalne potrzebują energii, aby pomyślnie wykonać przydzielone im zadania. l Zdjęcie - rg.ru
Siły specjalne potrzebują energii, aby pomyślnie wykonać przydzielone im zadania. l Zdjęcie - rg.ru

Białka zapewniają nieprzerwaną pracę mięśni i ścięgien. Jeśli jest ich niewiele, cierpią na tym właściwości biegowe i moc sił specjalnych. Zmniejsza się poziom aktywnej uwagi i zmniejsza się odporność na choroby. Praktycznym i najczęstszym źródłem białka jest gulasz wołowy. Jedna 200-gramowa puszka wystarczy do zaspokojenia dziennego zapotrzebowania zawodników na białko.

Źródło energii

Czekolada, cukier, lizaki, chałwa - desery, które pomagają komandosom zachować koncentrację podczas misji bojowych. l Zdjęcie - vchemraznica.ru
Czekolada, cukier, lizaki, chałwa - desery, które pomagają komandosom zachować koncentrację podczas misji bojowych. l Zdjęcie - vchemraznica.ru

Słodki. Dużo słodyczy. To właśnie w takim jedzeniu zawarta jest duża ilość energii. Nie bez powodu nawet zwykłe racje żołnierskie zawierają tabliczki czekolady i kafelki.

Podczas misji i kampanii bojowych siły specjalne zawsze mają pod ręką coś słodkiego. I nie musi to być czekolada. Cukier w kostkach i tabletki z glukozą leczniczą są jej doskonałymi substytutami. W końcu są to szybko przyswajalne węglowodany, które zapewniają dużą podaż energii. Ponadto cukier dostaje się do krwiobiegu w ciągu 10-15 minut po spożyciu. Jest to bardzo ważne podczas marszów i innych operacji taktycznych, kiedy wojownicy muszą być w szczytowej sile, wytrzymałości i koncentracji.

Suche racje żywnościowe. l Zdjęcie - mil.ru
Suche racje żywnościowe. l Zdjęcie - mil.ru

Ponadto stały dopływ glukozy do organizmu doskonale zapobiega stresowi, a także pozwala na utrzymanie niezbędnego poziomu obserwacji (instynkt zwierzęcy). Ta ostatnia jest ważna dla wojownika w rozwiązywaniu przydzielonych zadań. Oprócz cukru i glukozy gorzka czekolada, chałwa, lizaki i marmolada są źródłem energii dla komandosów.

Reżim picia

Solony śledź pomaga komandosom zatrzymać płyny w organizmie podczas marszów. l Zdjęcie - poshagovyi-recept.ru
Solony śledź pomaga komandosom zatrzymać płyny w organizmie podczas marszów. l Zdjęcie - poshagovyi-recept.ru

Aby nie być spragnionym w marszu, komandosi udają się na lewę. Jedzą pokarmy, które pomagają zatrzymać płyny w organizmie. Aby to zrobić, piją wodę przed operacją. Potem jedzą coś słonego. Zwykle jest to bulion (zupa) zrobiona z kostki lub śledzia. Nie ma ucieczki przed uczuciem pragnienia. Ale z drugiej strony organizm nie jest odwodniony w warunkach, w których nie ma czasu na „picie wody”.

Jeśli uczucie pragnienia staje się nie do zniesienia, wojownicy po prostu wypłukują usta wodą z butelki. Następnie płyn jest wypluwany. Picie wody jest kategorycznie niemożliwe. To zaburza równowagę w ciele. Uczucie pragnienia zacznie pokonywać jeszcze bardziej. Pocenie się zwiększy. W rezultacie z organizmu zaczną być wydalane ważne sole i minerały. Zwiększy się również obciążenie mięśnia sercowego. Ciało będzie musiało destylować więcej płynu.

>>>>Pomysły na życie | NOVATE.RU<<<<

Każdy żołnierz sił specjalnych ma swój własny nietykalny zapas żywności lub NZ. l Zdjęcie - belpressa.ru
Każdy żołnierz sił specjalnych ma swój własny nietykalny zapas żywności lub NZ. l Zdjęcie - belpressa.ru

Dlatego bojownicy mogą upić się na wolności tylko rano i wieczorem (po zakończeniu marszów). Nawiasem mówiąc, lizaki pomagają im również radzić sobie z uczuciem pragnienia. Ich resorpcja pobudza wydzielanie śliny.

Siły specjalne mają też specjalny zaopatrzenie w żywność - NZ. Noś go na pasku. Jest to konieczne, aby poradzić sobie z psychologicznym lękiem przed głodem w nieprzewidzianych okolicznościach. Dlatego podczas wykonywania marszów i innych zadań taktycznych odważni faceci zawsze mają przy sobie nie tylko zapasy bojowe, ale także zapasy żywności. Podziel się, a jakie cechy kuchni „żołnierskiej” znasz?

TO INTERESUJĄCE:

1. Kraj, w którym nie ma bezrobotnych i biednych, a benzyna jest tańsza niż woda

2. Dlaczego amerykańscy mężczyźni noszą koszulkę pod koszulą?

3. Ile litrów benzyny pozostało w zbiorniku, gdy zaświeci się kontrolka (wideo)