Wszyscy wiemy, że nie wszystkie informacje, które możemy uzyskać, są wiarygodne. A czasami nie jest wymyślany dla jakichkolwiek samolubnych celów, ale wyłącznie dla rozrywki. Często w ten sposób handlują wydawcy czasopism czy portali informacyjnych. W ten sposób pojawił się zabawny artykuł, mówiący, że już wkrótce strategiczny nośnik rakiet stanie się podstawą do stworzenia naddźwiękowego samolotu pasażerskiego. Ale kto by pomyślał, że w tym dowcipie jest sporo prawdy.
Ta niezwykła historia ma swój początek w artykule słynnego rosyjskiego magazynu Popular Mechanics zatytułowanym „Krzesła zamiast bomb: Tu-164, odrzutowiec biznesowy oparty na bombowcu Tu-160”. Jak wynika z tytułu, artykuł zawiera informację, że rosyjscy producenci samolotów zaczną projektować samolot pasażerski. Tu-164, który będzie rozwijany na bazie naddźwiękowego strategicznego transportera bombowo-rakietowego Tu-160, zwanego również „białym Łabędź".
Jak często ćwiczą redaktorzy magazynu, artykuł primaaprilisowy jest napisany tak wiarygodnie, jak to tylko możliwe, z duża ilość szczegółów i wyjaśnień, które sprawiają, że informacje zawarte w publikacji są wiarygodne w oczach czytelnicy. Czyli na przykład materiał mówi, że na podstawie najpotężniejszego w historii lotnictwa wojskowego samolot naddźwiękowy, najnowszy samolot pasażerski będzie przeznaczony dla najwyższych urzędników państwowych i nie tylko VIP-osoby.
Opublikowano również kilka szczegółów dotyczących konstrukcji i parametrów technicznych rzekomo budowanego samolotu. Zgodnie z materiałem pasażerowie będą musieli zostać zakwaterowani w dwóch oddzielnych kabinach, aby hałas pokonywania bariery dźwiękowej nie przeszkadzał aby latać w komforcie, opracowywana jest „unikalna technologia”, czyli laser, który powinien tworzyć specjalny „optyczny” awaria".
Maksymalna wiarygodność artykułu i duża liczba rzekomo wiarygodnych szczegółów okazały się tak skuteczne, że wywołały w nim prawdziwą sensację i uwierzyła ogromna liczba osób. Co więcej, rozgłos materiału był tak duży, że Minister Przemysłu i Handlu Federacji Rosyjskiej Denis Manturov miał okazję postawić kropkę nad „i”. Złożył więc oficjalne oświadczenie, w którym zapowiedział, że taki projekt nie jest planowany, ponieważ po prostu nie ma sensu ani krytycznej potrzeby. Minister docenił natomiast sam zabawny artykuł i poziom jego przygotowania.
Wydawać by się mogło, że na tym kończy się historia żartu primaaprilisowego z magazynu, ale nagle doczekała się nowej, zupełnie nieoczekiwanej kontynuacji. Kilka miesięcy później ten sam minister przemysłu i handlu Federacji Rosyjskiej Denis Manturov dokonał kolejnego oficjalne oświadczenie: zgodnie z ich rozkazem projektowany będzie nowy rosyjski cywil naddźwiękowy samolot. Nie będzie już miał związku z „Białym Łabędziem” i raczej nie będzie nazywał się Tu-164, ale koncepcja, nic dziwnego, została zachowana.
>>>>Pomysły na życie | NOVATE.RU<<<<
Według dostępnych oficjalnych informacji w tym przypadku mówimy o stworzeniu biznesowego odrzutowca o pojemności do 20 osób. W przyszłości zakłada się, że rozwój technologii umożliwi zwiększenie tej ostatniej liczby do 50 pasażerów.
Nawiasem mówiąc, nie wszyscy specjaliści i eksperci w branży lotniczej byli entuzjastycznie nastawieni do tego rodzaju rozwoju. Przede wszystkim sceptycyzm dotyczy kwestii opłacalności takiego samolotu. Jednak państwo już sfinansowało projekt - w 2020 roku przeznaczono 213 milionów rubli, a w 2021 otrzyma kolejne 500 milionów. Zakończenie prac nad nowym samolotem naddźwiękowym planowane jest na koniec 2021 roku.
Oprócz tematu: „Siedem” samolotów wojskowych Stanów Zjednoczonych i Rosji, które nie mają sobie równych pod względem prędkości
Źródło: https://novate.ru/blogs/200221/57925/
TO INTERESUJĄCE:
1. Dlaczego nie możesz spróbować wspiąć się na platformę, jeśli spadłeś na szyny w metrze?
2. Pistolet Lerker i Kuppini: dlaczego skuteczna broń do samoobrony została zakazana
3. Dlaczego czołgi mają palce gąsienicowe z kapeluszem do wewnątrz, a traktory - na zewnątrz? (wideo)