Kamery wideo są przydatne, ponieważ w teorii zmniejszają liczbę wypadków na drogach, a także zwiększają ściągalność grzywien za wykroczenia drogowe. Ta ostatnia jest oczywiście niezbyt przyjemna dla kierowców, ale jednocześnie ma potężne działanie prewencyjne. W każdym razie w sytuacjach, gdy operatorzy sprzętu nie oszukują i nie „podkręcają” kamer. W każdym razie dzisiaj interesuje nas coś innego: jak daleko „widzi” wyposażenie specjalne na drogach.
Każdego roku na drogach nie tylko naszych, ale i innych krajów, z rzadkimi wyjątkami, pojawia się coraz więcej kamer. Rosja jest jednym z wiodących krajów pod względem liczby kamer wideo, wraz ze Stanami Zjednoczonymi i Chinami. Mimo wszystkich uprzedzeń ludności trudno zaprzeczyć, że tzw. „Cyfrowy obóz koncentracyjny” ma również pozytywne strony. W końcu to nie technologia jest zła (lub dobra), ale ręce, w których się kończy. Bez względu na to, jak ktokolwiek myśli o kamerach, ich instalacja przynosi korzyści społeczeństwu, w tym prewencyjną.
Dziś, kiedy kamery do nagrywania wideo wykroczeń drogowych są prawie na każdym biegunie, wielu kierowców zapyta: jak daleko mogą „widzieć”? Najkrótsza odpowiedź na to pytanie: wszystko zależy od konkretnego modelu sprzętu. Charakterystyka kamer może się znacznie różnić w zależności od ich typu i roku produkcji. Najnowocześniejsze aparaty, a takie są już w Rosji, widzą bardzo daleko i nie da się już przed nimi ukryć. Oto kilka przykładów.
"Strzałka": najbardziej zaawansowany i jednocześnie jeden z najpopularniejszych aparatów na drogach krajowych. Wykonane w oparciu o technologię militarną. Kamera służy do „near fixingu” na wąskich uliczkach miasta. Docelowy zasięg „chwytania” wynosi tylko 50 metrów, ale kamera nie wymaga więcej. Urządzenie rozpoznaje pojazdy poruszające się z prędkością od 5 do 180 km / h. Błąd w ustalaniu prędkości z kamerą to 2 km / h.
"Kordon": niezbyt popularna kamera fiksacyjna, która jednak występuje w kilku regionach kraju. Błąd sprzętu to 2 km / h. Zasięg wykrycia naruszenia wynosi 150 metrów.
"Arena": kolejny niezwykle popularny aparat do naprawiania wykroczeń na drogach krajowych. Jego główną cechą jest to, że aparat jest przenośny. Najczęściej umieszczany jest przez pracowników w „zasadzce”. Zasięg widoczności sprzętu wynosi 300 metrów, a moment naprawienia naruszenia następuje nie wcześniej niż 130 metrów. Urządzenie rozpoznaje pojazd poruszający się z prędkością 20-250 km / h. Błąd w określeniu prędkości wynosi 2 km / h.
CZYTAJ TAKŻE: Jezioro bez dna: naturalne zjawisko w Kabardyno-Bałkarii
„Chris”: aparat, który jest ogólnie podobny w swoich charakterystykach do aparatu opisanego powyżej. Zasięg wykrywania naruszenia wynosi 100 metrów. Tak więc podczas jazdy z prędkością 90 km / h prędkość będzie mierzona 3-4 sekundy przed przejechaniem obok urządzenia. Innymi słowy, jadąc jeszcze szybciej, nie będziesz w stanie zwolnić, nawet jeśli zauważysz kamerę w ostatniej chwili.
>>>>Pomysły na życie | NOVATE.RU<<<
LISD-2F: aparat, który nie zyskał jeszcze dużej popularności, ale aktywnie ją zdobywa. Jest szczególnie szeroko stosowany w południowych regionach Rosji. Terytorium Krasnojarska jest już pokryte nimi dosłownie. Najważniejszą rzeczą, którą musisz o tym wiedzieć, jest to, że zakres fiksacji naruszenia występuje w odległości do 250 metrów!
Oczywiście istnieje wiele innych modeli aparatów krajowych i importowanych, które są używane w kraju. Wszystko, co musisz zrozumieć, to to, że każdy wykrywacz radaru o średnim zasięgu 50 metrów jest szczerze bezużyteczny w porównaniu z nowoczesnym sprzętem mocującym. Nawet przed kamerami Strelka, bo w większości przypadków z powodu wąskich uliczek nadal nie będzie miał czasu na oddanie strzału w odpowiednim momencie.
Kontynuując temat, przeczytaj, jak to zrobić inspektor zażądał otwarcia i pokazania bagażnika: czy może odrzucić prośbę.
Źródło: https://novate.ru/blogs/010221/57643/
TO INTERESUJĄCE:
1. Jakie dziwne czapki nosili na głowach afgańscy mudżahedini?
2. Prosty sposób na ostrzenie noży maszynki do mięsa, który pozwoli uzyskać fabryczną ostrość
3. Yulin: jak dzięki losowej migawce znaleziono ściśle tajną bazę atomowych okrętów podwodnych