Dlaczego zbroje rzymskich legionistów nie chroniły rąk i nóg

  • Apr 27, 2021
click fraud protection
Dlaczego zbroje rzymskich legionistów nie chroniły rąk i nóg
Dlaczego zbroje rzymskich legionistów nie chroniły rąk i nóg

Jeśli spojrzysz na zdjęcia rzymskich legionistów i zdjęcia rekonstruktorów, zauważysz, że zbroja starożytnego państwa nie chroni rąk i nóg. Powstaje słuszne pytanie, dlaczego przy całym swoim zaawansowaniu według starożytnych standardów Rzymianie nie myśleli o wyposażeniu swoich żołnierzy w tak ważne elementy wyposażenia, jak legginsy i karwasze?

Wszystkie starożytne ludy śródziemnomorskie wiedziały, jak chronić swoje ręce i stopy. / Zdjęcie: goodfon.ru.
Wszystkie starożytne ludy śródziemnomorskie wiedziały, jak chronić swoje ręce i stopy. / Zdjęcie: goodfon.ru.

A to dlatego, że słynny reformator legionów rzymskich Gajusz Mariusz, stojąc na wzgórzu, krzyknął: „Nie żałujcie legionistów, Rzymianie wciąż rodzą!”. Ale poważnie, brak wyposażenie ochronne rąk i nóg w legionach rzymskich miało bardzo konkretne powody racjonalne, podyktowane przede wszystkim taktyką walki w składzie legion. W rzeczywistości Rzymianie byli dość zaawansowani i bardzo dobrze wiedzieli o środkach ochrony nóg i ramion (wystarczy spojrzeć na tych samych rzymskich gladiatorów). A co najważniejsze, gospodarka niewolnicza starożytnego państwa, zwłaszcza w czasach Lucjusza Korneliusza Sulli (138-78 pne era), może dobrze zaopatrzyć legiony w nagolenniki i nałokietniki, jeśli nie w całości, to przynajmniej w jakimś reprezentatywnym Ilość. Ale po prostu nie było takiej potrzeby.

instagram viewer

Rzymianie wiedzieli o ochronie dłoni i stóp w całej swojej historii. / Zdjęcie: wikibooks.org.

Aby w pełni zrozumieć pytanie, musisz zagłębić się trochę w historię spraw wojskowych starożytnego Rzymu. W rzeczywistości całą historię legionów można podzielić na trzy duże okresy: okres stosowania taktyk manipulacyjnych, okres stosowanie taktyk kohortowych i okres stopniowego odchodzenia od taktyki kohortowej, który rozpoczął się pod koniec rzymskiego Stan. Interesują nas pierwsze dwa, ponieważ w ostatnim okresie armia rzymska wcale nie wyglądała jak odważne legiony, znane każdemu z dzieł kultury artystycznej.

Wczesne legiony rzymskie niewiele różniły się od wojsk sąsiadów i aktywnie korzystały z dokładnie tego samego sprzętu ochronnego. / Zdjęcie: ya.ru.

Istota taktyki manipulacyjnej opiera się na dwóch filarach: podziale całej armii na jednostki taktyczne - manipulatory oraz podział wszystkich manipulatorów zgodnie z znak weteranów: gastaty (młodzi rekruci, „słonie”), zasady (doświadczeni weterani, „dziadek”) i triarii (elita wczesnej armii rzymskiej, "Demobilizacja"). Chociaż manipulatory były prekursorami kohort, na polu bitwy zachowywały się zupełnie inaczej. Wczesna armia rzymska niewiele różniła się od wojsk swoich sąsiadów: Etrusków, Kartagińczyków, Greków. Rzymianie byli również zbudowani z ciągłą falangą - linią w trzech rzędach manipulatorów. Z przodu byli rekruci, za nimi weterani, z tyłu - elita. Taktyka ta, między innymi, dała początek słynnemu rzymskiemu przysłowie: „Przybył do Triarii”. Jego znaczenie powinno być oczywiste - mówimy o tym, że w jakiejś ważnej sprawie wszystko poszło bardzo źle, a pozytywny wynik wisi dosłownie na nitce.

Jednak stopniowo zmieniała się tradycja wojskowa Rzymu. Długą włócznię, sarissę, zastąpiła krótka włócznia do rzucania, pilum. / Zdjęcie: tforums.org.

Ważne jest, aby zrozumieć, że chociaż falanga rzymska była trójrzędowa i wielomianowa (w postaci manipulatorów), nadal była to ta sama falanga. Co więcej, bardzo wczesne legiony nadal używały długiej włóczni jako swojej głównej broni. Jednak to stopniowo zaczęło się zmieniać. Przede wszystkim ze względu na to, że Rzym znalazł się w bardzo dobrym i zarazem niefortunnym miejscu. Z jednej strony położenie miasta na siedmiu wzgórzach było bardzo korzystne pod względem gospodarczym, z drugiej czyniło z niego również łakomy kąsek dla wszystkich sąsiadów. Rzymianie byli zmuszeni walczyć o ochronę, ale jednocześnie doskonale rozumieli swoje stanowisko i mieli poważne ambicje w zakresie ekspansji. Najważniejsze jest to, że musieli dużo walczyć.

Legioniści coraz częściej rzucali włóczniami, zamiast walczyć z nimi. / Zdjęcie: legio-x.ru.

A kiedy dużo walczysz, nieuchronnie tracisz wielu ludzi. Najgorszą rzeczą dla każdej armii są weterani. Głównym problemem związanym z taktyką manipulacyjną był problem z każdą inną falangą. Wymagali od zawodników wystarczająco wysokiej jakości pod względem treningu fizycznego i musztry. Każde nowe pokolenie rekrutów musiało się uczyć przez długi czas, a kiedy jesteś w stanie wojny, po prostu może nie być na to czasu. W rezultacie średnia jakość armii spada, a wraz z nią sukcesy na polu bitwy. Co ciekawe, właśnie w epoce rzymskiej falangi legioniści doskonale posługiwali się nagolennikami (zwykle zakładali jedną na przednią lewą nogę, wysuniętą w szyku) i ochraniaczami na łokcie. Jednak ta epoka oddaliła się w przeszłość.

Ze względu na niemożność regularnego i szybkiego szkolenia wszystkich rekrutów do pożądanego poziomu jakości, Rzymianie zaczęli coraz bardziej preferować walkę na odległość - rzucanie strzałkami. Rozpoczęło się stopniowe odchodzenie od używania długich włóczni na rzecz kilku krótkich do rzucania. Dzieje się tak, ponieważ aby rzucić strzałą, nie musisz już być tak silny i wytrzymały, jak trzymanie długiej włóczni. Zmniejsza się również wymaganie rygoru trzymania linki.

Wczesne legiony z taktykami manipulacyjnymi zostały zbudowane w jednej trójpoziomowej formacji, składającej się z dużej liczby małych oddziały (manipuli), później legiony budowano w dużych oddziałach (kohortach) i niekoniecznie w jednym wspólnym nierozłącznym budować. / Zdjęcie: novate.ru.

A potem stopniowo Rzymianie doszli do taktyki kohort, która ostatecznie ukształtowała się w czasach Sulli i reform Guya Marii (157-86 pne). Rzymska falanga manipulacyjna w końcu należy do przeszłości. Zastąpiły go kohorty, które niekoniecznie były już budowane na polu w jednej linii. Zniknął trzyosobowy podział kohort zgodnie z zasadą weteranów. Teraz byli tylko legioniści. Kohorty obejmowały zarówno rekrutów, jak i weteranów, a także Evocats (legioniści, którzy przeszli na emeryturę, ale potem wrócili, aby służyć na podstawie kontraktu). A wszystko to stało się możliwe dzięki temu, że główną bronią legionisty nie był miecz ani włócznia, ale rzucająca strzałka - widzieliśmy. Jednocześnie zniknęła potrzeba walki w zwarciu.

Legiony tak dobrze nam znane z filmów i gier polegały w dużej mierze na walce dystansowej. / Zdjęcie: Pinterest.

Oczywiście legioniści nadal walczyli wręcz. Jednak większość bitew nie była bynajmniej taką rzezią, do jakiej przyzwyczajeni są współcześni ludzie w filmach. Co więcej, kohorty w każdy możliwy sposób pomogły wrogowi „podjąć właściwą decyzję”, rzucając strzałkami w jego kierunku. Niemniej jednak ważne jest, aby zrozumieć, że walka wręcz późnych legionistów była już daleka od tej samej spójności, częstotliwości i zaciekłości, że walka wręcz wczesnych legionistów, którzy w swojej logice (formie zastosowania) niewiele różniła się od tego samego greckiego hoplici.

CZYTAJ TAKŻE: 8 filmowych wpadek, które są dozwolone w obrazie średniowiecznej wojny, chociaż historycy im zaprzeczyli

Taktyka kohort ostatecznie ukształtowała się podczas wojny domowej w Rzymie za Guy Mary i Corneliusa Sulli. / Zdjęcie: livejournal.com.

Stąd odpowiedź na główne pytanie postawione na początku: po prostu nie było pilnej potrzeby stosowania elementów ochronnych rąk i nóg dla większości żołnierzy. Dlatego wszechobecność ich stosowania należy już do przeszłości. Jednocześnie na wielu antycznych obrazach nagolenniki i nałokietniki często można zobaczyć u dowódców taktycznych legionu - centurionów i rzymskich chorążych - wodonośnych. Co więcej, prawdopodobnie niektórzy indywidualni legioniści spośród najbardziej zaniepokojonych stanem zdrowia zarobione pieniądze wydawali nie na piwo i prostytutki, ale na zakup dodatkowych przedmiotów ekwipunek. Chociaż legion rzymski był dużym krokiem dla ludzkości na drodze do stworzenia regularnej armii (i pod wieloma względami tak było), nadal była to starożytna armia. Dlatego nie było w nim wyjątkowo surowych regulacji dotyczących formy ubioru, a takie amatorskie wykonanie nie było zabronione.

>>>>Pomysły na życie | NOVATE.RU<<<<

Coraz mniej uwagi przywiązywano do walki w zwarciu w legionie, w związku z czym nagolenniki i rękawy stały się w większości zamożnymi weteranami i oficerami. / Zdjęcie: plac zabaw.ru.

Kontynuując temat, możesz przeczytać o tym, jak żyli gladiatorów w starożytnym Rzymie: czy mieli szansę przetrwać na arenie.
Źródło:
https://novate.ru/blogs/041020/56261/